 |
Widzisz to co chcesz we mnie widzieć./bekla
|
|
 |
Jestem zlepkiem niespełnionych obietnic i niewypowiedzianych słów. Czy mógłby znaleźć się ktoś kto poskleja mnie w spójną całość?/bekla
|
|
 |
Kiedyś przyjdzie taki dzień, że siądę na chodniku,
tak zupełnie bezproblemowo i będę miała wyjebane dosłownie na wszystko
|
|
 |
"Moja duma, moje ego, moje potrzeby i egoistyczne zwyczaje,
Spowodowały,że tak dobra i silna kobieta jak Ty odeszła z mego życia"
|
|
 |
Mam ludzi od wódki i takich od gadek szczerych
|
|
 |
Znów dał mi posmakować niespełnionych obietnic. Tego się nie wybacza.
|
|
 |
Przyszłość należy do tych,
którzy wierzą w piękno swoich marzeń.
|
|
 |
Nigdy nie stałam się bezsilna prze przypadek.
Traciłam wszystkie siły na podstawie Twoich kłamstw i pustych obietnic, które nie miały żadnego pokrycia.
|
|
 |
I z każdą chwilą, nie było go bardziej.
|
|
 |
Nic na siłę i nie zawsze idealnie. Mieć przesłanie i żeby było normalnie
|
|
 |
Bo my to taki fajny twór o którym mówimy koleżeństwo chociaż naprawdę jesteśmy sobie bliższe niż siostry. Mamy milion myśli na minutę i jeszcze więcej spraw do przegadania. Nigdy nie przestajemy być głodne, nie zapominamy o sobie, nie olewamy się nawzajem. Nie szczędzimy sobie uwag typu "jesteś upośledzona", nie przechodzimy obojętnie koło siebie nawet jeżeli jedynym problemem jest źle nałożony puder. Jemy razem, wagarujemy razem, pijemy razem, śmiejemy się i płaczemy. Wiem, że co by się nie działo wystarczy wcisnąć jeden przycisk i mogę wisieć przez godzinę na telefonie z którąkolwiek bo w nie liczy się czas ani miejsce a to, że czyjś serial przeżywa kryzys, albo wręcz przeciwnie nie przeżywa nic i zaczynamy się martwić. Każda z nas jest inna a mimo to rozmawiając z nimi czuję się jakby czytano mi w myślach. Mam takie chore psychicznie koleżanki, które tak naprawdę nimi nie są ale przecież nie powiem "przyjaciółko" bo w dupach im się poprzewraca../bekla
|
|
 |
To nie jest tak, że czegoś oczekuję, ale
niesamowicie lubię Twoje ciało tuż przy moim i
lubię się w Tobie zatapiać, odpływać tam gdzie
nikt przed nami jeszcze nie był, zatracać się,
łapać chwilę. To nie jest tak, że czekam na wielką
miłość, ale lubię też zapach Twojej szyi i smak
ust, lubię Twój szept mącący w głowie i niosący
się echem. Uwielbiam namiętność tych oczu
wpatrzonych we mnie, ale też na sufit kiedy coś
opowiadasz, bo lubię też to kiedy mówisz a ja ci
przerywam żebyś się zdenerwował, ale tylko tak
uroczo, tylko delikatnie. Lubię siłę Twoich dłoni i
lubię to jak umiesz nimi dotykać, ale też ich
delikatność gdy gładzisz moje włosy. Lubię Cię
całego, takiego jakim jesteś. Lubię Cię chociaż
znam Cię na wylot, znam Twoje wady i głupstwa
które miewasz w głowie. Lubię to wszystko,
niesamowicie mnie to pociąga, ale wiem że masz
serce zamknięte na mnie i może tak nawet jest
lepiej./bekla
|
|
|
|