 |
Dla ciebie zawsze byłam druga, wiem, ty dla mnie mogłeś być tym pierwszym. Mówiłeś mi, że nam się uda chcieć, że razem będziemy bezpieczni.Tyle razy chciałam ufać tobie. Ciągle udowadniasz, że myliłam się.
Może w końcu sam mi powiesz
Że nigdy nie wiedziałeś czego chcesz.
|
|
 |
''Płynie miasto a ja w nim tonę, białe mury upadły i koniec..''
|
|
 |
''Down on the West Coast they got a saying If you're not drinking then you're not playing, but you've got the music. You've got the music in you, don't you? You're falling hard, I push away, I'm feeling hot to the touch.
You say you miss me and I wanna say, I miss you so much,
but something keeps me really quiet, I'm alive, I'm a lush.
Your love, your love, your love''
|
|
 |
Jeszcze wczoraj był marzec, a dzisiaj już jest kwiecień. Czas płynie, a więź między nami jest coraz silniejsza. Jeszcze niedawno spotkaliśmy się po raz pierwszy, a dziś już planujemy wspólne mieszkanie i przyszłość. :)
|
|
 |
Kocham, kiedy jesteś zbyt blisko błękitem oczu, kocham, kiedy staję się wiosną na twoich ustach, kocham, kiedy spijasz ze mnie poranną rosę tęsknoty, kocham kiedy nosisz mnie pod powiekami ♥
|
|
 |
Stówę podniesie każdy, człowieka niekoniecznie.— Odgłosy miasta
|
|
 |
Nie, nie jest źle, jeśli nie wiesz co zrobić z sytuacją w której się znalazłeś. Źle jest wtedy, gdy nie masz już nawet sił o niej myśleć i żyjesz nadzieją, że po obudzeniu się pewnego ranka problemy cudownie same się rozwiążą.
|
|
 |
Gdy zaczynasz coś tracić, możesz być pewny, że niedługo stracisz wszystko, jeśli nie znajdziesz siły, by walczyć. To takie trudne, gdy wszystko, do czego zmierzałeś, nagle sypie ci się w gruzach. Jak domek z kart. Jak zamek z piasku.
Pracujesz nad czymś długo, by później patrzeć jak to się rozpada.
|
|
 |
Znów siedzę w domu, sama. Stoję przy oknie i patrzę na to jak inni żyją.
Kiedy tak nic nie robię w tym samym czasie ktoś dobrze się bawi, pije.. ćpa.. pieprzy się.. bije się.. płacze.. umiera. Każdy coś robi, wszędzie coś się dzieje..
Świat żyje. Podczas gdy ja bawię się z moim życiem w chowanego, stoję w miejscu i czekam aż moje życie mnie znajdzie. Ale to ja przecież powinnam je szukać.
|
|
 |
Problemem nie jest znalezienie szczęścia.
Ono czeka na podniesienie, jak ten grosz za rogiem.
Problem rodzi się bowiem wtedy
gdy szczęście już trzymasz,
a tak paraliżująco boisz się, że je stracisz.
Nie trudno jest się po nie schylić,
tak trudno, odpowiednio je wykorzystać.
|
|
|
|