|
wiem, że masz do tego dystans, życie nauczyło cię, żeby nie ufać.
|
|
|
Boję się rano wstać, boję się dnia, codziennie rano boję się otworzyć oczy, ze strachu przed świtem, zupełnie nie wiem, co zrobić z nadchodzącym dniem. No nie mogę. (O, kurwa! W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego). Mam niby jakieś obowiązki, a przecież – pustka, jakby zupełnie nie miało znaczenia czy wstanę czy nie wstanę, czy zrobię coś, czy nie zrobię (ja pierdolę), higiena, jedzenie, praca, jedzenie, praca, palenie, proszki, sen. (Ja pierdolę, kurwa).
|
|
|
"nie musimy się lubić, ale wypadałoby się szanować, jak ludzie." // Pan Grzegorz, mimo iż upił się na weselu córki, tak mądrze mówił.. ;)
|
|
|
jeny, nawet wiadomości na onecie nie mogę w spokoju poczytać, bo nawet tam wyskakuje mi twój pysk. -wku.wienie-masakryczne-
|
|
|
Gdy patrze na finał twych nadziei to brak mi słów.
Jak on mógł nie zauważyć, że skarb odkrył!
Znalazł róże wśród pokrzyw //wdowa
|
|
|
czasem trzeba poświęcić wiele by coś wyszło, ale chuj z tego zrozumiałeś jeśli zawsze miałeś wszystko.
|
|
|
Pamiętam moment kiedy wyjeżdżałam ten ostatni raz od Ciebie, uśmiechnąłeś się, pocałowałeś i powiedziałeś "jedź ostrożnie", to był ten ostatni dobry dzień. Wtedy myślałam tylko o tym kiedy się znowu zobaczymy, dziś czy jutro, kiedy przygotujesz mi kąpiel, tylko po to, żebym nie marudziła Ci od 6 rano, nazywałeś mnie 'piękną katarynką', rozbawiałeś do łez co chwila. Te wszystkie słowa miały wtedy dla mnie największą wartość, czas spędzony z Tobą był słodszy niż cukier i tak przyjemny jak chłodny powiew wiatru w upalne popołudnie. Pamiętam jak minęliśmy targowisko,, wystarczyło, że powiedziałam "mam ochotę na maliny", zawróciłeś i kupiłeś pełną torbę owoców. Ledwo się znaliśmy, a ja mam z Tobą tyle wspólnych wspomnień, praktycznie wszystko kojarzy mi się z Tobą. Jednak minęło już trochę czasu, powoli zapominam, przecież tak naprawdę nic się nie wydarzyło, ale to zadziwiające, że można cierpieć przez kilka chwil szczęścia. //i..39
|
|
|
Całowałem Twoje usta i dotykałem Twego policzka.
Dzieliłem z Tobą sny, dzieliłem z Tobą łóżko.
Znam Cię dobrze,
znam Twój zapach. //j.b.
|
|
|
We’re not friends, we’re not enemies. We’re strangers with some memories. // Frank Ocean
|
|
|
jest mi wszystko jedno i milczę coraz częściej...
|
|
|
Zabawa w miłość kończy się bliznami, których nie da się usunąć.
|
|
|
|