 |
|
Nagle zdajesz sobie sprawę, że wszystko się skończyło. Naprawdę. Nie ma już powrotu. Czujesz to. I próbujesz zapamiętać, w którym momencie to wszystko się zaczęło. I odkrywasz, że zaczęło się wcześniej niż myślisz. Długo wcześniej. I to w tej chwili zdajesz sobie sprawę, że to wszystko zdarzyło się tylko raz. I nieważne jak bardzo się starasz, nigdy nie poczujesz się taki sam. Nie będziesz już nigdy czuć się jak trzy metry nad niebem ..
|
|
 |
|
Biorę ją za rękę i przyciągam do siebie. Zatapia się w moich ramionach, a ja w ten sposób chcę stworzyć dla niej tą powłokę ochronną, dać jej poczucie bezpieczeństwa, ogrom ciepła i czułości, emanującej energii, a zarazem stworzyć jej ulubione miejsce na całym świecie. Chcę by otwarcie z uśmiechem na ustach, mówiła głośno, że najlepszym schronieniem są moje objęcia.
|
|
 |
|
Przepraszam za to, że wy wszyscy możecie rozbierać ją wzrokiem, a tylko ja rękoma.
|
|
 |
|
Tu, gdzie jestem, nie ma słońca..
|
|
 |
|
" Zapomniałem dawno jak to jest o migdałach śnić. Zgubiłem twoje zdjęcie wiem już, że nie mam teraz nic. " ..
|
|
 |
|
Tak. Ja to naprawdę mam szczęście. W jednej chwili przed moimi oczyma pojawiła się cała moja najpiękniejsza przeszłość. Wystarczyły do tego dwie osoby znajdujące się zbyt blisko siebie. Konkretniej dwóch panów. Ojców najprzystojniejszych chłopaków w moim mieście, których już nie widuję. Moich dwóch niedoszłych teściów... Gdyby oni wiedzieli..
|
|
 |
|
Łyżwy, kino. Znaleźlibyśmy wspólny język. Bez najmniejszego ale..
|
|
 |
|
Szczerze mówiąc, dla mnie bardziej intymną sprawą jest zasypianie przy niej niż sam seks. Nie całuję jej tylko ustami, kiedy składam pocałunki, całuję ją całym ciałem.
|
|
 |
|
Sam wybierasz łódź, którą płyniesz..
|
|
 |
|
Życie nie jest proste. Nigdy nie było. I też nie będzie..
|
|
 |
|
Też tak masz, że z ogromną siłą pożerają cię upływające bezlitośnie sekundy, które po jednej krótkiej chwili stają się kilkoma godzinami? Nie dajesz sobie rady z problemami, nie masz żadengo pomysłu na ich rozwiązanie, nie wiesz, którą drogę wybrać, żeby nie zbłądzić i dlatego wyłączasz się każdego dnia na tę "chwilę" nawet niejeden raz, zaniedbując przy tym wszystko wokół? Gubisz się zapominając o najprostszych rzeczach, drogach, po których nie stąpasz a biegniesz. Płaczesz. Znowu. Od paru miesięcy nie ma dnia, w którym tego byś nie robiła. Nie wiesz ile jeszcze to zdołasz dźwigać. Sama nie wiesz co czujesz, a z zewnątrz widać, że kochasz niewłaściwego..
|
|
|
|