 |
A ludzie, chcą to czytać bo
odnajdują w tym coś wspólnego z własnym zyciem i wtedy wiedzą, że nie tylko u nich się tak ciągle jebie.
|
|
 |
Miałam straszny sen, że odchodzisz, ze przekreślasz wspólne dni. dookoła zrobiło się ciemno, wołałam cię ale ty wciąz nie przychodziłeś... Chcę się obudzić, chce żeby ten pierdolony koszmar zniknął. Czy ten zły sen nie ma końca?
|
|
 |
Po policzkach płynął zły, jedna, druga, setna.... Wiesz, to wszystko twoja wina? Ty doprowadziłeś mnie do tego stanu. Ty pokazałeś mi jak cho.lernie trudne potrafi być życie. Nie potrafię się na niczym skupić. Całymi dniami myślę o tobie. W nocy nie potrafię spać, a moja poduszka ciągle jest mokra od łez...
|
|
 |
I marzę, aby nadszedł taki dzień kiedy przyjdziesz do mnie, będziesz chciał wrócić a ja będę miała na tyle odwagi, aby zaśmiać ci się w twarz i powiedziec, ze przeciez nic nas nie łączyło tak jak ty powiedziałeś mi to wcześniej.
|
|
 |
Jak mi to napisałeś, wybiegłam z domu, krzyczałam, zaczęłam wyrywać włosy, drapać tak sie nie nawidziałam. Już nawet w głowie mi sie jebie
|
|
 |
O nie, nie zatrzymuj jej. Pozwól jej sprawdzić czy w tej ciemności coś znajdzie.
|
|
 |
Jak mogłeś tak powiedzieć, po tym wszystkim?Człowieku gdzie Ty masz głowę, nie widzisz tego jak zajebistą osobę mozesz mieć, przed tym uciekasz. Przeciez Twoje oczy mówią wszystko i Twoj wzrok, co chcesz ukryc? Jak jesteś taki dorosły to badz kurwa cały czas, pokazujesz za bardzo swoją dupkowatość, tak mi jej szkoda..
|
|
 |
Sory szmatko, ale bym ci zajebała.
|
|
 |
Mam już swój kąt, w którym spędzam cały dzień i płacze. Po prostu,dlatego. Skrzywdziłeś, mnie najbardziej jak mogłeś, nie życze Ci nawet żebyś tak się czuł
|
|
 |
Tak wiele zajebistych osób, jest traktowanych w takie bezszczelny sposób. Dlaczego? Dlaczego kurwa? Przeciez nie zasłuzyły sobie na to.
|
|
 |
No dobrze uznajmy, że naprawdę chcesz wiedzieć co u mnie, więc Ci powiem. A u mnie nie ma nic, tak po prostu, on odszedł a wiesz,że był dla mnie wszystkim. Straciłam sens nadzieje wiare, na jebane lepsze jutro. Nigdy nie będzie tak jak kiedyś. Każdy uśmiech nie jest szczery, wiesz dlaczego? Bo w środku tak mnie boli, że nie mogę. Ryczeć 6 dni, 6 nocy i co z tego, przecież to nic nie daje, ja inaczej nie umiem. Za słaba jestem na to, żeby dostawać zawsze po to jebanej dupie od życia. Od tak bez powodu to koniec znajomości, i tej przyjaźni, on tyle dla mnie znaczy. Więcej niż ktokolwiek inny, i nic się nie da zrobić, nię bede walczyc, pisac, srac starac sie. Nie dam rady, wiesz co Ci powiem. Poddałam się jak zwykła cienka dupa.
|
|
|
|