 |
MOBLO ! podziel się masłem . ^ ^
|
|
 |
jego płacz mnie uspokaja a usmiech pomaga wtedy kiedy nie moge zwymiotowac .
|
|
 |
nikt nie rozumie słowa nie , niektorzy znają tylko słowo kiedyś , może , loFciAMm , znaja tylko fałszywe spiewki ktore slysze na codzien .
|
|
 |
dzieki tobie jestem niespokojniespokojna .
|
|
 |
kocham jego usta , czuły dotyk , słodkie słówka , kocham wszytsko co z nim związane . beszczel < 3
|
|
 |
pocaunkiem wyznaj mi co ukrywasz . . . prosze
|
|
 |
spojrzeniem wyznawaj mi miłość
|
|
 |
'Wszystko będzie dobrze'pomyślała otulając się ciepłym i miękkim ręcznikiem .
Teraz tylko pytanie czy dam rade . . . I czy jestem na pewno pewna że jestem tą ososbą za którą się uważam .
|
|
 |
Spokojnie, wymażmy to co kiedyś było .
|
|
 |
- Z kąd ty to wiesz ? - Bo ja to zrobiłem , nie chciałem żyć z myślą że ciebie już nie ma , chciałem być tam gdzie ty , chciałem być w miejscu
gdzie nikt by nam nie zabronił bycia razem skarbie bo cię kocham , tak kocham i pamiętaj ze zawsze będe .
I tak oto zakonczyła się historia jej głupiego żartu . . . (cz.4)
|
|
 |
Oboje nie mieli pojęcia co dalej .
Nagle cisze przerwał dzwięk jego spadającego ciała na ziemię .
-Ej ! co się stało ! ? co ty robisz , nic Ci się nie stało ? ! kochanie prosze cię powiedz coś !
- A jednak , miałem nadzieje że nie zapomniałeś o mnie , wiedziałem , tak samo jak wiedziałem że nie połknęłaś tych tabletek . (cz.3)
|
|
 |
- Oddaj mi to ! krzyknęła na cały głos po czym wytargała z ręki chłopaka opakowanie .
- To moje życie i moja sprawa ! - Co ty wogóle wygadujesz nie poznaje cię ! - To ja ciebie nie poznaje ! wybrałeś ją więc idz sobie !
Powstała cisza , jego oczy mówiły za siebie , widać w nich było poczucie winy i wstyd . (cz.2)
|
|
|
|