 |
nie wierzyłam, kiedy mówiłeś, że mogę dzwonić czy pisać o każdej porze dnia i nocy z najbardziej błahym problemem. nie mogłam zasnąć, nerwowo bawiąc się telefonem, napisałam krótkiego sms'a o treści 'tęsknie'. nie minęła z pełna minuta kiedy oddzwoniłeś. odebrałam. rozespanym głosem poprosiłeś, żebym poczekała bo ubieranie spodni może zająć Ci trochę czasu zważając na uporczywy, stawiający Ci opór - rozporek.
|
|
 |
jeżeli mężczyzna wypowie w Twoim kierunku słowa; 'jeżeli mnie kochasz to, to dla mnie zrobisz', należy dać mu z otwartej i kazać spadać na palmę banany prostować. oznacza to, że zwyczajnie próbuję wykorzystać Twoje uczucie, tylko po to, żeby wypuścić swojego ptaszka z klatki.
|
|
 |
leciał za inną suką, więc spuściłam go ze smyczy. teraz wraca, skomląc pod drzwiami, a ja pełna satysfakcji odpalam papierosa tylko po to, aby dmuchnąć mu nikotynowym dymem prosto w twarz i powiedzieć 'astalavista bejbi'.
|
|
 |
uwielbiam, kiedy całujesz mnie dokładnie tak samo jak za pierwszym razem. równie niewinnie. dokładnie tak, gdy nie wiedziałeś na ile możesz sobie pozwolić i honorowo trzymałeś swój język z dala od mojego. z perfekcyjną dokładnością pamiętam każdy ruch Twoich warg. równie dobrze jak tekst, że nie umiem się całować z gumą do żucia, więc mam ją natychmiastowo wypluć bo przeszkadza Ci w penetracji mojej jamy ustnej. kocham Twoją złośliwość równie mocno jak Ciebie, kochanie.
|
|
 |
oprzyj mnie o ścianę. całuj, podgryzając moje wargi. zdzierając każdy z elementów mojej garderoby, krzycz z podekscytowania. nasycaj się emanującą ze mnie namiętnością. penetruj moją szyję schodząc coraz niżej. pieść ustami każdy z kawałków mojego ciała, oddając mu tym samym dozgonną cześć. pokaż, że kochasz mnie całą. mnie i moje wszystko. na koniec pochylając się delikatnie nade mną dodaj, że żałujesz, iż nie możesz zgwałcić również mojego charakteru tak, aby przesiąkł do cna rozkoszą.
|
|
 |
Jesteś moim słońcem, deszczem, chmurą, kawą, herbatką, tymbarkiem, aparatem, błyszczykiem, szpilkami, trampkami, apaszką, łóżkiem, poduszką, pościelą, różą, tulipanem, motylem, tęczą, czekoladą, gumą orbit, książką, komputerem, komórką, bluzą, botkami, emu, wiatrem, plażą, piaskiem, liściem, nałogiem, tlenem, lustrem, płaszczem, kurtką, fotoblogiem, faceebokiem, portfelem, czterolistną koniczyną, godziną 19.19, słodkim trunkiem, fototapetą, górami, namiętnym pocałunkiem, uściskiem, buziakiem, cappuccino, latte, tiramisu, szarlotką, kremem czekoladowym, mieszanką krakowską, lodami truskawkowymi, lasem, wycieczką do Paryża. Jesteś uosobieniem moich marzeń. Jesteś moim wszystkim. //ejczujeszto.
|
|
 |
Magiczna ręka nie pozwala mi zasnąć i każe myśleć o Tobie. Magiczna ręka budzi mnie w środku nocy przerywając sny w których gościsz. Magiczna ręka nie daje mi spokojnie żyć, bez ciągłego zastanawiania się co robisz. Magiczna ręka która ukryła się głęboko w mojej podświadomości każe mi kochać Cię wbrew wszystkiemu i ponad wszystko. Magiczna ręka kieruje moim życiem tak, abym nie zrobiła czegoś co zaszkodzi mi i zniszczy moje życie. Magiczna ręka należy do Ciebie. //ejczujeszto.
|
|
 |
W końcu przychodzi moment refleksji nad własnym życiem, moment w którym zastanawiasz się nad tym co Ci się w życiu udało, a co pozostawia wiele do poprawy. Wtedy właśnie zdaję sobie sprawę z tego, że w moim życiu zadowala mnie wszystko prócz te kilka lat spędzonych z Tobą. Nie chodzi o to, że żałuję tego co wtedy było, tego co tak magicznie powiązało z sobą nasze serca.. Rzecz w tym, że niewykorzystana szansa na prawdziwą miłość boli tak bardzo, że powoli zatrzymuje bieg mojego życia nie pozwalając przy tym normalnie funkcjonować. //ejczujeszto.
|
|
 |
Bo najpotężniejszy błąd świata tkwi w tym, że ludzie za szybko się przyzwyczajają. Załóżmy, że nagle, ni stąd ni zowąd, pojawia się osoba, która BYĆ MOŻE będzie miała jakiś wpływ na ich szczęście. I co się wtedy dzieje? TRACH! Jak za pomocą jakiejś czarodziejskiej różdżki całkowicie oddają swoje życie w ręce wybranki, bądź wybranka serca, co jest równoznaczne z tym, że pozwalają sobą manipulować. Przywiązują się do drugiej osoby tak potężnym supłem zaślepienia, że nawet największymi siłami nie jesteś w stanie go rozwiązać, co jest wykorzystane przeciwko nim już na zawsze. Owszem, żyją, ale inaczej niż przewiduje norma. Ich światem kieruje już jakby inna osoba, zupełnie niepodobna do rzeczywistej wersji. //ejczujeszto.
|
|
 |
Obiecaj mi że będziesz przy mnie. Niezależnie od dnia, pory roku, czy pogody. Obiecaj mi, że w mroźną zimę będziesz moim ciepłym swetrem, który będzie czekał na mnie przy kominku. Obiecaj mi, że w upalne lato będziesz moim słomianym kapeluszem, chroniącym mnie przed udarem słońca. Obiecaj mi, że deszczową jesienią będziesz moim różowym parasolem dzięki któremu moje włosy będą wyglądały tak, jak przed ulewą. Obiecaj mi, że ciepłą wiosną będziesz moim przewodnikiem po lasach i kwitnących łąkach, podczas spacerów i wędrówek. Obiecaj, że będziesz w ciężkich chwilach mojego życia, by te chwile choć w maleńkim stopniu umilić. A nóż uda Ci się sprawić, by na zawsze odmienić moje życie. //ejczujeszto.
|
|
 |
Pytasz mnie o rzecz, którą zrobiłabym bez większego zastanowienia, gdyby tylko była ku temu możliwość. Odpowiedź jest prosta. Jedyną taką rzeczą, jest natychmiastowe zabicie i umieszczenie w słoiczku po marmoladzie Twojej uroczej facjaty. Pytasz jaki w tym cel? Otóż tylko wtedy miałabym pewność, że nigdy nie odejdziesz, że zawsze będziesz przy mnie i na wieki wieków będę mogła napawać się twoim widokiem. Więc lepiej niech nigdy nie przychodzi Ci do głowy pomysł, by kupić mi złotą rybkę, która a nóż może spełnić moje życzenie. //ejczujeszto.
|
|
|
|