 |
W założeniach to nawet nie wiem, czy powinno mnie to poruszać, interesować, wzbudzać podziw czy żal lub jeszcze jakąś inną reakcję. Od niechcenia odczytuję te wiadomości, odpisując cokolwiek z ulgą, że bliższa relacja z tą osobą mnie już nie dotyczy. Zero imponowania. Duma po jednej odmowie wyjścia na piwo, by potem się zjarać jointem? Zioło, alkohol, fajki na porządku dziennym bez jakiejkolwiek umiejętności wymówienia słowa "wystarczy". Do maksimum i ponad granice, z używkami uznanymi za największy priorytet, odsuwając na bok przyjaciół, dziewczynę i inne, jak sądziłam, ważniejsze sprawy. Bezmyślność, pochopność, tak jakby świat mógł poczekać, jakby to co jest tu i teraz nie miało żadnego wpływu na jutro. Puste obietnice w słowach: "zmienię się, mam dla kogo", by nie robić nic, czekać, aż wszystko zmieni się samoistnie.
|
|
 |
|
Nie powiem, że jest skurwysynem, ponieważ to moje szczęście. Problem w tym, że uciekło, ale najwyraźniej postanowiło przez chwilę pobawić się samo. / napisana
|
|
 |
a gdy wyszeptał w moim kierunku, że uzależnił się ode mnie - nie byłam w stanie tego do siebie przyjąć. jak On - ten zimny, arogancki drań, może się od kogoś uzależnić. jakim sposobem On może tęsknić, myśleć o kimś, kochać. nie byłam w stanie zrozumieć jak bardzo musi mu zależeć, i jakim sposobem właśnie na mnie - zwykłej, szarej mnie. / veriolla
|
|
 |
nie znajduj nikogo innego po to, by zapomnieć o tym kogo kochasz.
|
|
 |
Miał ochotę jej dotknąć i właśnie dlatego nie wyjmował rąk z kieszeni.
|
|
 |
Z przeszłością należy się rozstać nie dlatego, że była zła lecz dlatego, że jest martwa.
|
|
 |
Było. Minęło. I tak tęsknię.
|
|
 |
Czy można kiedykolwiek zaufać komuś, kogo pierwsze słowa okazały się być kłamstwem?
|
|
 |
Ty przeklęty, zarozumiały, egoistyczny, pewny siebie, pozbawiony uczuć i jakichkolwiek znaków miłości dupku - tęsknie, wróć.
|
|
 |
Nie da się przestać kochać. Uczucie z czasem może się osłabić ale nigdy nie przestaniemy kogoś kochać. Nie zapomnimy tak po prostu o wszystkich sytuacjach, gestach i słowach. Nie wymażemy z pamięci jego imienia, nadal będziemy pamiętać o jego kolorze włosów i oczu. Nawet za 10 lat siedząc w autobusie, czy będąc na spacerze z rodziną będziemy nadal mieć tą osobę w sercu. Jeśli kochaliśmy prawdziwie, to nigdy nie przestaniemy.
|
|
 |
i na chuj mówimy "na zawsze"?
|
|
 |
nie chcemy się zbliżać, by nie mieć się od kogo później oddalać.
|
|
|
|