 |
-no to co mam jej powiedzieć? -"mamo wypierdalam do elo sherry, idziemy się napierdolić ,a przez resztę nocy całować z chłopakami jarając szlugi XD" / bananowafrajda :** hahahah.
|
|
 |
teraz widzę ile się pozmieniało, ile się skurwiło, a ile się zjebało.
|
|
 |
cały dzień przesiedziany w domu, kilkugodzinna awantura z rodzicami, paczka wypalonych L&M-ów oraz 3 tabliczki czekolady, a o nim to już nie wspomnę nawet. dalej chcesz wiedzieć co u mnie słychać?
|
|
 |
-jak wynik? -nie wiem ile jest stopni -ale ja się pytam o mecz koszykówki! -no ziemniaki masz w kuchni, jak chcesz to sobie zjedz /rozmowa z ojcem xd
|
|
 |
a dziś, z czystym sumieniem na pytanie "kim są dla ciebie rodzice" bez zastanowienia odpowiadam- osobami, z którymi jedynie mieszkam i co najwyżej zamieniam kilka słów dziennie. tak prawdę mówiąc to nigdy nie mogłam podejść do nich i tak bez powodu mocno się przytulić. nigdy nie byłam taką córeczką, którą tatuś zabierał gdzieś na plac zabaw w ciepłe lato czy w zimę na sanki. mamie nigdy nie mogłam opowiedzieć o mojej nowej "miłości", którą zawsze tak mocno przeżywałam, o problemach z koleżankami czy chociażby o tym, że w szkole dostałam jedynkę, a wredna baba nie da mi jej poprawić. nigdy nie byłam rozpieszczana, gdyż rodzice większą uwagę zwracali na mojego brata. to on zbierał ciągle pochwały za wsztstko i za nic. często dostawał nowe zabawki i zabierano go w różne miejsca, o których ja mogłam tylko pomarzyć. znienawidziłam go przez to, jednak gdy tak sobie popłakuję wieczorami, to jest on jedyną osobą, która ma odwagę do mnie podejść i zapytać po prostu co się dzieje. dziękuję mu za to.
|
|
 |
siedziała sobie na polskim, nagle sms od niego "miłość jest jak szkło - rozbijesz, nie skleisz". łzy mimowolnie pociekły jej po policzku, nie odpisała, nie miała sił. po szkole powoli dowlokła się do domu, położyła na łóżku i słuchając juli usnęła. po 20 minutach obudził ją telefon od kumpeli. wyszła na przedpokój chcąc już wchodzić do łazienki zobaczyła go, stał w drzwiach z wielkim misiem wypowiadając "przepraszam" wtulił się w nią jak nigdy.
|
|
 |
przepraszam, że zaczęłam popalać i coraz częściej piję. przepraszam za to, że tak bardzo się zmieniłam. przepraszam, że bywam taka chamska nawet w momentach, w których nie mam nawet najmniejszego powodu do złości. przepraszam, że nie jestem pierwszą-lepszą laską, którą możesz zaciągnąć do łóżka i przepraszam też, że nie lecę na tanie teksty. przepraszam, za to, że żyję w swoim świecie i za to, że tak często mówię to co myślę. przepraszam, że jestem taka, jaka jestem. przepraszam za to, że tak bardzo ci to nie odpowiada.
|
|
 |
Mam dość płaczu po kątach i udawania, że jest w porządku gdy moje życie się rozpada. | fuckyouwhore
|
|
 |
spójrz mi prosto w oczy i powiedz, że nic do mnie nie czujesz a odejdę i nie wrócę. | fuckyouwhore
|
|
 |
teraz udajesz, że ci tak strasznie na mnie zależy, że kochasz. mówisz, że gdyby mi się coś tylko stało to byłbyś pierwszą osobą, która by do mnie przybiegła na pomoc. prawda jest taka, że miałbyś dalej wyjebane tak jak masz w tej chwili, a słowa to ty potrafisz jedynie tylko rzucać na wiatr.
|
|
 |
Ta bezsilność rozpierdala mnie. | fuckyouwhore
|
|
 |
nie powiem, chętnie bym stąd uciekła. wzięła cię i wyjechała z tobą w jakieś zajebiście ciepłe kraje, spędziła tam miesiąc, dwa ewentualnie siedem i zapomniała o tej całej otaczającej nas rzeczywistości.
|
|
|
|