 |
Kolejny wieczór, gdy czuje się zbędna. / kinia-96
|
|
 |
Wszystko mnie przerasta. Co z tego, że się staram, jak i tak to jest za mało. Wskazówki nieubłaganie biegną, a ja choćbym nie wiem co zrobiła nie zatrzymam ich. Nie mam ochoty z nikim rozmawiać, odpycham wszystkich, którzy starają się ze mną porozumieć. Co oni mi powiedzą? To tylko suche uwagi i tak mają to wszystko gdzieś.
|
|
 |
|
Zmieniłem się, dla Ciebie.
|
|
 |
Serce z braku uczuć zamienia się w skałę..
|
|
 |
Ludzie nauczyli mnie obojętności, niechęci do głębszych uczuć. Życie zaś nauczyło mnie bólu i upadków na glebę..
|
|
 |
Wielki plaster na sercu nie pomaga, bandaże również nie zasłonią ran. A czas niestety nigdy ich nie zagoi..
|
|
 |
A łzy płyną i płyną wraz z krwią..
|
|
 |
' Za każdym razem, kiedy ktoś umiera, płonie cała biblioteka. ' - cytat z powieści 'Niebo jest wszędzie' Jandy Nelson.
|
|
 |
I to beznadziejne uczucie towarzyszące w Twoim życiu, które na każdym kroku udowadnia Ci, że Ty o nim nie zapomniałaś, że wciąż wypełniasz swój dzień na myśleniu o nim. To ciągle za mną kroczy. Nie umiem zamknąć rozdziału o Twoim imieniu. Nie umiem przestać oglądać się w przeszłość. Nie umiem zatrzasnąć książki i zrobić nowy krok ku przyszłości. Nie umiem postawić choćby kropki w nowym rozdziale mojego życia. Po prostu nie umiem wszystkiego przekreślić grubą krechą i zostawić gdzieś za sobą. Jednak chciałabym ogrzać swoje serce, które teraz przypomina skałę. Chciałabym zmienić ten sztuczny uśmiech, który jest w zestawie z maską, na coś prawdziwego. Chciałabym żyć dla kogoś, a nie tylko dla siebie. Tak, chyba tego chce najbardziej. Chce znowu wywoływać pozytywne emocje u innych. Tak jak motyl wzbudza radość u dzieci, tak ja dziś chce zacząć żyć i cieszyć swoim istnieniem innych. / kinia-96
|
|
 |
Wiesz, jak to jest, gdy z każdym oddechem potrzebujesz pewnej osoby bardziej i bardziej. Łapiesz za telefon i biegniesz do najciemniejszego kąta w swoim pokoju. Siadasz na ziemi lekko opierając się o ścianę i próbujesz przekroczyć barierę swoich możliwości. Wystarczy tylko albo aż wstukać na klawiaturze dziewięć cyfr, po czym nacisnąć zieloną słuchawkę. Ciężko Ci oddychać. Ciężko uporządkować myśli. Ciężko się przełamać. I ciężko zatrzymać towarzyszącą falę łez. Wpisałaś/eś już osiem cyfr, została ostatnia, w tym wypadku najważniejsza. Jedna cyfra i jeden przycisk dzielą Cię od telefonu do ukochanej osoby. Jednak tchórzysz, po raz kolejny. Wolisz odrzucić gdzieś daleko telefonu, rozłożyć się gdzieś na podłodze i pozwolić sobie na zalanie swoich policzków przez łzy. / kinia-96
|
|
 |
Piszę Ci tutaj, bo wszędzie mnie po blokowałaś. I błagam Cię zanim usuniesz, doczytaj do końca. "Po raz kolejny dostaje w twarz, ale to już nie ten sam cios, który zadawał ojciec dla zabawy, by pokazać kumplom jaką ma siłę.To nie ten ból, który sprawiała matka rzucając talerzami prosto we mnie. To uderzenie boli sto razy albo nawet na pewno nieskończenie razy bardziej, bo zadałaś go właśnie Ty. Nie pozostawia ono blizny na ciele i nie muszę jej ukrywać pod ubraniami, ono rani moje serce. I nie zniknie. Nie zagoi się, gdy wsmaruję w nią sto najróżniejszych maści. Ona zostanie ze mną już do końca. Szkoda, że Ty nie. Szkoda, że zachowałem się jak skończony gówniarz i pozwoliłem Ci wtedy odejść. Szkoda, że zapomniałem o granicach. Szkoda, że alkohol mną zawładnął. Szkoda też, cholernie szkoda, że bez Ciebie umieram. Czy zaszczycisz mnie jedną wiadomością od siebie? Bo właśnie w tym momencie niczego nie żałuję bardziej, niż kolejnego dnia spędzonego bez Ciebie. Twój Kuba." [pokochaj_drania]
|
|
 |
Odszedłeś. Bądź z siebie kurwa dumny. / kinia-96
|
|
|
|