|
Nawet gdybyś chciała nie jesteś w stanie mi pomóc. Już nie..
|
|
|
Tylko z Tobą mogę dzielić się kołdrą o drugiej w nocy.
|
|
|
Potrzebuję znaku, że coś się zmieni, potrzebuję powodu, żeby iść dalej. Potrzebuję jakiejś nadziei.
|
|
|
Wiesz, jakie to dziwne uczucie, gdy martwisz się o kogoś? Gdy chcesz kogoś wspierać, nie oczekując nic w zamian. Chcesz po prostu być. W tych lepszych lub gorszych momentach. Nieważne, w jakich, ale po prostu być. Być obecnym przy sukcesach i porażkach. Tak za nic. Gdy chcesz poświęcić swój czas komuś, kto jedynie czasem spojrzy niezrozumiałym wzrokiem. Jest jeszcze gorzej, gdy chce się być potrzebnym osobie, która nas nie potrzebuje.
|
|
|
Chcę żebyś znosił moje humory. Głaskał mnie po brzuchu gdy przeżywam ciężki okres. Rozumiał, że mimo iż nie powinnam jeść czekolady, czasem po prostu muszę pochłonąć całą tabliczkę. Chcę żebyś wiedział, że podoba mi się gdy zaznaczasz palcami linię moich ust zaraz przed pocałowaniem mnie. Gdy delikatnie przejeżdżasz ustami po mojej szyi aż do ucha. Chcę żebyś nadal przytulał mnie jakbym była czymś najcenniejszym. Byś uśmiechał się jak najczęściej, byś był szczęśliwy i robił to co lubisz. Byś bez pytania mnie, wpadał do mnie co rusz, nawet jeśli miałbyś spędzić ze mną tylko sekundkę
|
|
|
'uśmiechnięta, pełna życia, radosna, energiczna, kreatywna, ambitna, romantyczna, stanowcza, asertywna dziewczyna. Dziś jestem bez tych epitetów.'
|
|
|
Cześć, nazywają mnie Żyletka. Pojawiłam się, by pomóc ci się zabić.
|
|
|
Wiesz jak się czuję? Jak mała dziewczynka, któregoś ktoś zabrał jej ukochaną lalkę, rzucił nią o ziemię i podeptał na jej oczach.
|
|
|
chciałabym choć na chwilę znów być częścią wakacji, bo świat sierpniowych nocy, jest słodką przeszłością, gorzkiej teraźniejszości.
|
|
|
Przyjdź, odkryj ten zakopany skarb.
|
|
|
godziny - wszystkie ranią, ostatnia zabija.
|
|
|
Jak zwykle milczysz, a świat ma zgadywać o co chodzi.
|
|
|
|