 |
Musisz wiedzieć, że ja nie jestem tą, która cierpliwie czeka na wiadomość od Ciebie. Jestem tą, która denerwuje się okropnie, gdy nie odzywasz się cały dzień. Tą, która zawsze pisze najczarniejsze scenariusze. Tą, która każde Twoje słowo tłumaczy sobie na milion różnych sposobów. Tą, która każdą sytuację dokładnie zapamiętuje przechowuje w sercu. A wszytko to dlatego, że tak cholernie mi na Tobie zależy i przeraża mnie myśl, że kiedykolwiek mogłabym Cię stracić.
|
|
 |
Tęsknię, bardzo, mini Twojego skurwiałego charakteru.
|
|
 |
O czym marzę ? O wielu rzeczach. O zdaniu matury, znalezieniu dobrej pracy, o nowych kolczychach i bransoletce. Ale największym marzeniem jakie nieustannie zasprząta mi głowę to odrobina szczęścia jakie mi skradłeś. Tak, chcę odzyskać swój niewinny uśmiech, który niegdyś nazywałeś słońcem. Chcę znów uśmiechać sie z byle czego i śmiać do łez. Tęsknię za dawną sobą, za tym jaka byłam beztroska i otwarta. Tak, marzę my cofnąć czas i nie spotkać cie pod tym sklepem, uśmiechniętego niczym łowca po udanym polowaniu.
|
|
 |
Ponoć szczęście nie puka dwa razy do tych samych drzwi, a mimo to ja wciąż na Ciebie czekam.
|
|
 |
Ktoś, kto nie potrafi niczego poświęcić, nie będzie w stanie niczego zmienić.
|
|
 |
Panie Boże, spraw by mnie zauważył.
|
|
 |
Chcij mnie tak jak ja chce Ciebie.
|
|
 |
szczęście, to jedyna rzecz, którą można dać nawet jeśli się jej nie ma./ net
|
|
 |
Chce, chce, chce kurwa chce mi sie Ciebie, tutaj, obok.
|
|
 |
Staliśmy pod klatką, romawialiśmi. Nasze ramiona stykały się. Patrzyłam przed siebie próbując nie napotkać twojego wzroku. Mówiłeś. Słuchałam czując jak serce zaczyna mi mocniej bić.- ja chce tylko żeby kobieta mnie kochała nic więcej - powiedziałeś wciąż na mnie patrząc. Chwila milczenia.- Rafał jest chyba zły że tyle z Tobą rozmawiam - powiedziałam w końcu.- ale mnie oni nie interesują, gdybym chciał to bym cie w tej chwili pocałował. Zamarłam, patrząc Ci prosto w oczy. Drzwi sie otworzyły. Poczułam ciepły dotyk ust na moim czole. Nie zdążyłam, spytać dlaczego czekał. Będę sobie pluć w brodę przez najbliższe lata. Żałując, że od tamtego dnia urwał nam sie kontakt.
|
|
|
|