głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika thirsty

W noc taką jak ta zasiadam przy komputerze  układam dłonie na klawiaturze i tworzę. Komponuję  sklejam i doczepiam każdy wers  stylizuje zupełnie nowy styl i przyjemny naszym sercom bit. Roztrzepuję swe wspomnienia  obumieram zażalenia  aby wyznać miłość nie do odrzucenia.  lajfisbrutal

lajf_is_brutal dodano: 26 października 2013

W noc taką jak ta zasiadam przy komputerze, układam dłonie na klawiaturze i tworzę. Komponuję, sklejam i doczepiam każdy wers, stylizuje zupełnie nowy styl i przyjemny naszym sercom bit. Roztrzepuję swe wspomnienia, obumieram zażalenia, aby wyznać miłość nie do odrzucenia. [lajfisbrutal]

Próbowałam  naprawdę próbowałam nie wpaść w ten pieprzony harmider. Obiecałam sobie  że zajmę się rodziną i przyjaciółmi  a chłopaków zsuwałam na dalszy tor. Wcale nie potrzebowałam czułości  namiętności i słodkości. Miałam przyjaciół  łudziłam się  że to mi wystarczy  ale stawiając nas po roku ponownie na swej drodze ogromna gula stanęła mi w gardle  a słów zabrakło. Przetarłam swe żalem oblane tęczówki i próbując przejść obojętnie obok Ciebie przełknęłam ślinę. Nie udało się. Zakleszczyłeś się ze swym uczuciem. Ująłeś mnie swą czułością i pozwoliłam Ci wziąć za mnie odpowiedzialność. W pochmurną noc jak ta wyszeptaliśmy sobie dwa pełne uczuć słowa i nie mogąc opanować szczęścia wpadliśmy w siebie po uszy. Roztańczyliśmy się w swej namiętności i stojąc na środku ulicy oddaliśmy się tej chwili jak i magii. Poczułam obumarłe stado motyli i wtedy znów rozpoczęłam nowy rozdział swego życia. Lecz tym razem z Tobą.  lajfisbrutal

lajf_is_brutal dodano: 26 października 2013

Próbowałam, naprawdę próbowałam nie wpaść w ten pieprzony harmider. Obiecałam sobie, że zajmę się rodziną i przyjaciółmi, a chłopaków zsuwałam na dalszy tor. Wcale nie potrzebowałam czułości, namiętności i słodkości. Miałam przyjaciół, łudziłam się, że to mi wystarczy, ale stawiając nas po roku ponownie na swej drodze ogromna gula stanęła mi w gardle, a słów zabrakło. Przetarłam swe żalem oblane tęczówki i próbując przejść obojętnie obok Ciebie przełknęłam ślinę. Nie udało się. Zakleszczyłeś się ze swym uczuciem. Ująłeś mnie swą czułością i pozwoliłam Ci wziąć za mnie odpowiedzialność. W pochmurną noc jak ta wyszeptaliśmy sobie dwa pełne uczuć słowa i nie mogąc opanować szczęścia wpadliśmy w siebie po uszy. Roztańczyliśmy się w swej namiętności i stojąc na środku ulicy oddaliśmy się tej chwili jak i magii. Poczułam obumarłe stado motyli i wtedy znów rozpoczęłam nowy rozdział swego życia. Lecz tym razem z Tobą. [lajfisbrutal]

Boże pobłogosław chociaż tę miłość  którą wystawiłeś na próbę. Niech pył namiętności uskrzydla nasze więzi i ukoi ciepłym warkoczem promieni nasze uczucie  byśmy nie stracili nadziei. By kilometry  które nas dzielą prowadziły wyłącznie do miejsc  które nie prowadzą tylko do naszych snów. Szepnij mi na ucho od czasu do czasu czy jest tam bezpieczny i dbaj o Niego. Przyglądaj mu się z góry i odmawiaj jakichkolwiek przyjemności  które mogą jedynie doprowadzić Go do zguby. Chcę by był zdrowy  otul go opieką i nie pozwól skrzywdzić. Zezwalaj by wracał częściej i napawał mnie szczęściem. Podeprzyj naszą wiarę w ten związek i nie pozwól nikomu go zrujnować. Rzadko kiedy Cię o coś proszę  także błagam byś spełnił te jedno życzenie i miał go w swej opiece. Przyglądaj się mu częściej i ratuj przed kłopotami. Rozstaw każdy pionek soczystej gry w idealnym porządku  byśmy tylko mieli się dla siebie.  lajfisbrutal

lajf_is_brutal dodano: 26 października 2013

Boże pobłogosław chociaż tę miłość, którą wystawiłeś na próbę. Niech pył namiętności uskrzydla nasze więzi i ukoi ciepłym warkoczem promieni nasze uczucie, byśmy nie stracili nadziei. By kilometry, które nas dzielą prowadziły wyłącznie do miejsc, które nie prowadzą tylko do naszych snów. Szepnij mi na ucho od czasu do czasu czy jest tam bezpieczny i dbaj o Niego. Przyglądaj mu się z góry i odmawiaj jakichkolwiek przyjemności, które mogą jedynie doprowadzić Go do zguby. Chcę by był zdrowy, otul go opieką i nie pozwól skrzywdzić. Zezwalaj by wracał częściej i napawał mnie szczęściem. Podeprzyj naszą wiarę w ten związek i nie pozwól nikomu go zrujnować. Rzadko kiedy Cię o coś proszę, także błagam byś spełnił te jedno życzenie i miał go w swej opiece. Przyglądaj się mu częściej i ratuj przed kłopotami. Rozstaw każdy pionek soczystej gry w idealnym porządku, byśmy tylko mieli się dla siebie. [lajfisbrutal]

Nie wiem już kto tak naprawdę jest uwięziony. Ja w twoich ramionach czy Ty w moich myślach  lajfisbrutal

lajf_is_brutal dodano: 26 października 2013

Nie wiem już kto tak naprawdę jest uwięziony. Ja w twoich ramionach czy Ty w moich myślach [lajfisbrutal]

Kiedy noc płaczę deszczem  a krople jej słonych łez rozmywają się po szybie kreuje z nich obraz naszych ściśniętych dłoni. Palce splątane węzłem miłości. Nerwy  paliczki stają się wspólne  łączą się. Dokładnie rysuję je połączone bo nawet milimetr osobno może rozpruć całość  a wtedy wszystko runie tak po prostu. Z kolejnych kropelek dorysowuje nasze postacie blisko siebie by nie mogła powstać między Nami przepaść  by nie wciągnęła Nas i roztrzaskała na dno. Na sam koniec uzmysłowię sobie  że to tylko deszcz i znajdę go również na swoich policzkach. Znowu jestem jak sklepienie niebieskie późną porą  mroczny  cichy  daleko od wszystkich  zapłakany  pusty  sam.

skejter dodano: 26 października 2013

Kiedy noc płaczę deszczem, a krople jej słonych łez rozmywają się po szybie kreuje z nich obraz naszych ściśniętych dłoni. Palce splątane węzłem miłości. Nerwy, paliczki stają się wspólne, łączą się. Dokładnie rysuję je połączone bo nawet milimetr osobno może rozpruć całość, a wtedy wszystko runie tak po prostu. Z kolejnych kropelek dorysowuje nasze postacie blisko siebie by nie mogła powstać między Nami przepaść, by nie wciągnęła Nas i roztrzaskała na dno. Na sam koniec uzmysłowię sobie, że to tylko deszcz i znajdę go również na swoich policzkach. Znowu jestem jak sklepienie niebieskie późną porą; mroczny, cichy, daleko od wszystkich, zapłakany, pusty, sam.

Pogubiłam się w tych wszystkich uczuciach i choć nadal się uśmiecham to w środku krzyczę  krzyczę o pomoc i bezlitosnym wzrokiem patrzę na ludzi  żeby wyciągnęli do mnie rękę. Potrzebuję ratunku.

whistle dodano: 26 października 2013

Pogubiłam się w tych wszystkich uczuciach i choć nadal się uśmiecham to w środku krzyczę, krzyczę o pomoc i bezlitosnym wzrokiem patrzę na ludzi, żeby wyciągnęli do mnie rękę. Potrzebuję ratunku.

www.ask.fm mancamen   jeśli komuś też się tak nudzi  zapraszam do pytania :

whistle dodano: 26 października 2013

www.ask.fm/mancamen - jeśli komuś też się tak nudzi, zapraszam do pytania :)

Talenciara teksty lajf_is_brutal dodał komentarz: Talenciara do wpisu 26 października 2013
Wolałabym gdyby tego nie było  żeby obeszło się bez tych wszystkich obietnic i słów. Nie pamiętać chwil w których czułam się naprawdę szczęśliwa i myślałam  że mam wszystko czego od zawsze pragnęłam. Zastanawia mnie tylko dlaczego w momentach kiedy mogłam odejść bo miałam do tego pełne prawo   ja tego nie zrobiłam  przecież od samego początku nie było o co walczyć. To była marna gra bez opcji wygranej  pozwalała tylko na chwilę poczuć się szczęśliwym.

whistle dodano: 25 października 2013

Wolałabym gdyby tego nie było, żeby obeszło się bez tych wszystkich obietnic i słów. Nie pamiętać chwil w których czułam się naprawdę szczęśliwa i myślałam, że mam wszystko czego od zawsze pragnęłam. Zastanawia mnie tylko dlaczego w momentach kiedy mogłam odejść bo miałam do tego pełne prawo - ja tego nie zrobiłam, przecież od samego początku nie było o co walczyć. To była marna gra bez opcji wygranej, pozwalała tylko na chwilę poczuć się szczęśliwym.

Zatrzymajmy się i zastanówmy czy ta znajomość ma naprawdę sens? Pomyśl  przecież tak naprawdę to do niczego nie prowadzi. Te wszystkie kłótnie  łzy  krzyk i obietnice   one nigdy nie zostaną spełnione. Zabijamy się codziennie wierząc  że rzeczywistość nie jest taka okropna i w końcu będziemy razem ale to tylko złudzenie bo dobrze wiemy jaka jest prawda i żadne uczucie  nawet najsilniejsze nie zwycięży tego. Musimy dać spokój  rozumiesz? Będzie bolało ale damy radę  za jakiś czas nawet zapomnimy o tym że kiedykolwiek coś nas łączyło.

whistle dodano: 24 października 2013

Zatrzymajmy się i zastanówmy czy ta znajomość ma naprawdę sens? Pomyśl, przecież tak naprawdę to do niczego nie prowadzi. Te wszystkie kłótnie, łzy, krzyk i obietnice - one nigdy nie zostaną spełnione. Zabijamy się codziennie wierząc, że rzeczywistość nie jest taka okropna i w końcu będziemy razem ale to tylko złudzenie bo dobrze wiemy jaka jest prawda i żadne uczucie, nawet najsilniejsze nie zwycięży tego. Musimy dać spokój, rozumiesz? Będzie bolało ale damy radę, za jakiś czas nawet zapomnimy o tym że kiedykolwiek coś nas łączyło.

Wieczorem całkiem zmęczona śledzę każdy wers w świetnej książce  upajam się jej treścią  by zapomnieć choć na chwilę o świecie. Zostaje porwana do romantycznej powieści dwójki głównych bohaterów  którzy zakleszczeni w niespełnionej miłości dają sobie świetnie radę. Dostrzegam w nich cechy naszego uczucia. Dostrzegam w nich Nas. Chore sytuacje  chore akcje  ale tak bardzo jednoczące Nas. Uśmiech ginie w smudze dymu  a ja słysząc krzyk  trzask i pisk rozpalam wszędzie światła analizując skąd dochodzi hałas. Krew w żyłach pulsuje  ręce się trzęsą  a widząc na balkonie oświetloną w świetle księżyca tak dobrze znaną mi twarz migiem podbiegam do okna. Szczęście przerasta moje ego i przytulając się do Twojej klatki piersiowej zaczynam płakać. Czuje się jak w bajce. Wieczór  księżyc balkon i On.   Mówiłem  że wrócę.   całujesz mnie w głowę i przerzucając mnie przez ramię rzucasz na łóżko  gdzie do samego rana wygłupiamy się w swych ramionach.  lajfisbrutal

lajf_is_brutal dodano: 24 października 2013

Wieczorem całkiem zmęczona śledzę każdy wers w świetnej książce, upajam się jej treścią, by zapomnieć choć na chwilę o świecie. Zostaje porwana do romantycznej powieści dwójki głównych bohaterów, którzy zakleszczeni w niespełnionej miłości dają sobie świetnie radę. Dostrzegam w nich cechy naszego uczucia. Dostrzegam w nich Nas. Chore sytuacje, chore akcje, ale tak bardzo jednoczące Nas. Uśmiech ginie w smudze dymu, a ja słysząc krzyk, trzask i pisk rozpalam wszędzie światła analizując skąd dochodzi hałas. Krew w żyłach pulsuje, ręce się trzęsą, a widząc na balkonie oświetloną w świetle księżyca tak dobrze znaną mi twarz migiem podbiegam do okna. Szczęście przerasta moje ego i przytulając się do Twojej klatki piersiowej zaczynam płakać. Czuje się jak w bajce. Wieczór, księżyc balkon i On. - Mówiłem, że wrócę. - całujesz mnie w głowę i przerzucając mnie przez ramię rzucasz na łóżko, gdzie do samego rana wygłupiamy się w swych ramionach. [lajfisbrutal]

Nigdy nie możesz doprowadzić do tego abyś uzależniła się od czyjejś osoby bo właśnie wtedy zginiesz  wszystko będzie podporządkowane pod nią  każdy dzień zacznie się od jej imienia w głowie. Na początku myślisz  że wszystko jest jak najlepiej ale wystarczy  że przez jeden dzień zabraknie tej osoby. Nie zadzwoni  nie napisze  nie spyta czy u Ciebie wszystko dobrze. Musisz zachować obojętność i niezależność tylko w taki sposób poradzisz sobie.

whistle dodano: 24 października 2013

Nigdy nie możesz doprowadzić do tego abyś uzależniła się od czyjejś osoby bo właśnie wtedy zginiesz, wszystko będzie podporządkowane pod nią, każdy dzień zacznie się od jej imienia w głowie. Na początku myślisz, że wszystko jest jak najlepiej ale wystarczy, że przez jeden dzień zabraknie tej osoby. Nie zadzwoni, nie napisze, nie spyta czy u Ciebie wszystko dobrze. Musisz zachować obojętność i niezależność tylko w taki sposób poradzisz sobie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć