|
|
Postępuj tak, jakby przez cały czas patrzył na Ciebie ktoś, kto cię kocha, szanuje i jest z ciebie dumny.
|
|
|
to nie tak, ze juz nic nie czuje. poprostu zapomnialam jak to jest byc w ramionac osoby na ktorej mi zalezy. zapomnialam jak sie na kogos czeka i o niego walczy.. zapomnialam co kiedys bylo dla mnie wazne i dla zabawy chyba poswiecilam za duzo.. z wielu rzeczy sie wyrasta, ale wiele tez brakuje..
|
|
|
Na chwilę zamknę oczy i czuję, jesteś tu. Boję się je otworzyć, bo stracę Ciebie znów. ..
|
|
|
'wczoraj byłem jeszcze chłopcem , dzisiaj jestem skurwysynem pogrążonym we mgle , ale serce nadal bije.'
|
|
|
witaj skarbie.. poogladajmy razem spadajace gwiazdy, poczujmy jakbysmy byli na swiecie sami..
|
|
|
nie potrafie juz wyobrazic sobie innej osoby w moim lozku.. conocna rutyna. dobranoc ***
|
|
|
moze jutro spojrze w gwiazdy i dostrzege w nich te oczy, dzis widze tylko przeszlosc i wiele niespelnionych nadziei. kazda noc, dzwiek, ruch, kazda lza to wszystko sprawia ze tesknie za jego usmiechem..
|
|
|
I wiem, że nie nauczyłem jej niczego więcej niż bycia suką..
|
|
|
i niby mowimy, ze nie potrzeba nam milosci, czasem mowimy, ze ona w ogole nie istnieje, ale nie znam czlowieka, ktory na widok zakochanej pary nie wspomni osoby ktora kiedys stanowila jedna z najwaznieszych czesci jego zycia.. nie brakuje mi jego.. chce tylko kolejny raz czuc na swoim ciele czyis zapach..
|
|
|
Mógłbym przestać udawać, że jakoś sobie radzę bez niej i zacząć wierzyć w to, że będziemy razem w niebie, czuć się bezpieczny śniąc albo na przykład już nigdy więcej nie zasypiać. Mógłbym oszukać sam siebie i chociaż przez chwilę żyć jakbym miał wszystko o czym zawsze marzyłem, albo nagle poczuć ulgę, wychodząc poza bryłę i w końcu zburzyć tą świątynię. Mógłbym wyzbyć się skrupułów gardząc istnieniem i do końca życia walczyć ze swoim sumieniem, najpierw uwierzyć w znaki i zyskać nadzieję, a potem stracić wiarę w ich znaczenie. Mógłbym spróbować zakryć ból, wyjmując z kieszeni kilka uśmiechów, które kiedyś próbowałaś już rozkleić gdzieś po kilku z pośród setek moich twarzy, albo czekać na to co się zdarzy..
|
|
|
i nie spadaja juz gwiazdy, a w sumie i tak nie wiedzilabym o co mam prosic.. kolejna noc z twarza zwrocona w sufit.. brakuje mi normalnego snu.
|
|
|
|