 |
TĘSKNIE. Tak cholernie za nim tęskni, że gdyby tylko powiedział, że jest niedaleko byłabym gotowa wybiec z domu o 3 w nocy zażucając tylko kurtkę na nocną koszulę. Wariuję, gdy nie słyszę jego głosu dłużej niż kilka godzin, a w snach muszę zadawalać się marzeniami i naszymi wspólnymi planami. Pamiętam jakby to było wczoraj, wybieraliśmy liceum, później mamy iśc na studia w Warszawie i zamieszkać w jakiejś kawalerce. Będziemy w między czasie pracować, a w niedzielę będziemy gdzieś wychodzić. Pamiętam jak mówił, że po studiach wyjedziemy do Francji - no bo przecież tutaj nie ma perspektyw, pamiętam każde z tych słów, które skierowałał w moją stronę. Kocham jak sobie ze mnie żartuje, po czym ja się obrażam tylko po to by znów tym swoim słodkim głosikiem mnie przedrzeźnił i pocałował. Uwielbiam to. Uzależnia mnie. Chcę więcej. Chcę bardziej. Chcę częściej. Chcę Ciebie. Teraz i już zawsze. || m33394
|
|
 |
boli mnie to niezdecydowanie. boli mnie to, że nie potrafię wybrać miedzy sercem a rozumiem. wiem, że nie powinnam dalej wgłębiać się w ten związek bo to mnie niszczy z każdym dniem coraz bardziej ale nie potrafię go zostawić tak po prostu kurwa nie potrafię odejść od osoby, którą kocham.
|
|
 |
Czułam, jak jego kłamstwa przyklejały mi się do serca. || m33394
|
|
 |
Zjebałeś mi przeszłość. Nie zrobisz tego samego z teraźniejszością. /esperer
|
|
 |
Jak możesz tęsknić za kimś dla kogoś byłaś tylko wyjściem awaryjnym? Którąś z kolei opcją, gdy żaden z kumpli nie miał czasu./esperer
|
|
 |
Brak mi słów na opis tego jak się czuje. Czuję, że wszystko dookoła mnie przerasta a ten gość na górze daje mi kolejny dzień śmiejąc się i patrząc ile jeszcze dam radę to wszystko znosić. Sytuacja w domu przerasta mnie, mam ochotę uciec jak najdalej od rodziców i ich problemów ze sobą. Wiesz co jest najśmieszniejsze? Że kiedyś mogłam pobiec do niego, opowiedzieć mu o swoich problemach wiedząc, że mnie wysłucha w ciszy nie rzucając głupim "będzie dobrze". A dziś już nie mogę choć wiem, że nie zamknąłby przede mną drzwi nie potrafiłabym wydusić żadnego słowa z powodu braku zaufania. To wszystko przyszło tak nagle, tak niespodziewanie zabrakło mi powodów do życia.
|
|
 |
I gdy spotkacie się przypadkiem gdzieś na mieście, jest jakoś dziwnie, cholernie śmiesznie.
Rzucone cześć ot tak, po dłuższej chwili pustka pomiędzy ludźmi, którzy razem żyli. | TMK aka Piekielny
|
|
 |
i nie ma go już w moim życiu a wiesz co jest najbardziej przerażające? że prawdopodobnie nigdy nie był, tylko bywał.
|
|
 |
Nie mam już do niego żadnego żalu, nie wymagam jego przeprosin, nie czekam na wiadomość od niego, nie chce żeby wracał. Chcę świętego spokoju, pozbycia się fałszywych obietnic i kłamstw z mojego życia. Chcę przestać żyć przeszłością a zacząć teraźniejszością. A dziś jedynym uczuciem jakim darzę jego to obrzydzenie.
|
|
 |
wyobraź sobie, że teraz przytula inną dziewczynę. obejmuję ją rękoma w których kiedyś ty znalazłaś bezpieczeństwo. powoli składa pocałunki na jej ustach, uśmiechając się między nimi. szepcze do ucha to co mówił Tobie, przyrzeka jej miłość na zawsze. puszcza jej piosenkę, która kiedyś była waszą piosenką. zajebiście boli, prawda?
|
|
|
|