 |
Kiedy się śmiejesz, cały świat śmieje się z Tobą. Kiedy płaczesz - płaczesz sama.
|
|
 |
My, kobiety, jesteśmy wielkimi marzycielkami. Przez całe życie na coś czekamy. Na lalkę, na pierwszy pocałunek, na wiosnę, na dziecko, na listonosza z emeryturą, na Pana Boga. Nasze życie to jedna wielka poczekalnia. To, czy się doczekamy, w dużej mierze zależy od tego, jak czekamy.
|
|
 |
Czego możesz się spodziewać po tym, że coś komuś powiesz? Niczego. Dlatego milcz, a zawsze milcz silniej i konsekwentniej, niż mówisz, nie chciej na siłę przekonywać drugich, bo to niemożliwe - prawda jedynie wówczas ma wychowawczą siłę, gdy sam ja odkrywasz - i nie popisuj się, że niby coś wiesz.
|
|
 |
Sleep is too quiet
dreams are too painful
truth is the bed of this ocean of lies.
|
|
 |
Płaczę wtedy, gdy brakuje mi już słów, kiedy wiem, że kolejne słowo to byłoby już za dużo, że przeważyłoby szalę.
|
|
 |
Każda jego wzmianka o uczuciu do mnie, o mojej w jego życiu niezbędności budziła we mnie podejrzliwość. Ja nie dowierzałam, nie potrafiłam pojąć powodów, dla których zwrócił na mnie uwagę, dostrzegł we mnie kobietę, wątpiłam w prawdziwość jego słów. W każdej chwili wszystko mogło się zmienić.
|
|
 |
A miłość?
Jeszcze jeden nałóg młodości, ryzykowne gry, oszałamiające stany nieważkości.
|
|
 |
Samotna wśród ludzi, którzy mówią - ona nigdy nie jest sama.
|
|
 |
Ludzie bowiem mogą zamykać oczy na wielkość, na grozę, na piękno, i mogą zamykać uszy na melodie albo bałamutne słowa. Ale nie mogą uciec przed zapachem. Zapach bowiem jest bratem oddechu. Zapach wnika do ludzkiego wnętrza wraz z oddechem i ludzie nie mogą się przed nim obronić, jeżeli chcą żyć. I zapach idzie prosto do serc i tam w sposób kategoryczny rozstrzyga o skłonności lub pogardzie, odrazie lub ochocie, miłości lub nienawiści. Kto ma władzę nad zapachami, ten ma władzę nad sercami ludzi.
|
|
 |
Jesteś własnością wszystkiego co posiadasz.
|
|
 |
gdy się miało szczęście, które się nie trafia
czyjeś ciało, ziemię całą
a została tylko fotografia
wtedy to jest bardzo mało
|
|
 |
Żeby przetrwać, musisz nauczyć się żyć bez niczego.
Pierwszy umiera optymizm, po nim miłość, na końcu nadzieja. Mimo to musisz trwać. Jeślibyś zapytał, po co, odrzekłabym, że nawet bez tych fundamentalnych wspaniałych rzeczy, bez tej gorejącej krwi w arteriach, zostaje w życiu, w jednym dniu, dostatecznie wiele, by uczynić je cennym, ważnym, pasjonującym.
Jak mam bez Ciebie żyć? Umieszczam Cię w muzeum mego serca, które często zwiedzam, sycąc Tobą zmysły aż do bólu, zanim na noc zamkną podwoje..
|
|
|
|