 |
Mam wiele par spodni. Jasnych będą ze 4, ciemniejszych 3, całkiem czarnych 2. Ale i tak najwygodniejsza i najpiękniejsza jest jedna para, którą najchętniej nosiłabym codziennie, gdyby nie konieczność estetyczna, że tak to nazwę oraz chęć jak najdłuższej użyteczności tej rzeczy. Ale nie mam tak tylko ze spodniami. Mogłabym wyliczać teraz wiele innych elementów z mojej garderoby i nie tylko, ale wspomnę tutaj dyskretnie o ludziach. Tak. Mam też tak z ludźmi..
|
|
 |
Grudzień. Śnieg. Mróz. Jest pięknie..
|
|
 |
Istnieją takie miejsca, z którymi wiążą się pewne wspomnienia. Mogą one dotyczyć np. osób z przeszłości. I nawet, jeśli miejsce dawnego "przyjaciela" zastąpi ktoś inny, to nie będziesz chciał z nim tam chodzić, żeby nie należało do Was. Tylko do Ciebie... I Twojej przeszłości..
|
|
 |
Mogę ujrzeć Cię na zdjęciach, ale nie chcę na nie patrzeć..
|
|
 |
'A czy wiesz, że ja też
/Życzę Ci przyszłych dni
/By ich było jak najwięcej
/Byś po burzy widział tęczę.' ..
|
|
 |
Tyle spraw przestaje mieć znaczenie, a ciągle masz o czym myśleć. Tak bardzo chcesz znów się znaleźć w cieniu i żeby było tak, jak zwykle..
|
|
 |
'I kolejny raz Cię widzę
/A nie wiem nic o Tobie
/Choć już cały Twój obraz
/Ułożyłem sobie w głowie' ..
|
|
 |
Patrzysz w moje oczy trochę dłużej niż przelotnie. Nadal nie wiem jednak, czy uśmiechasz się właśnie do mnie..
|
|
 |
Tyle razy dwa spojrzenia - przypadkowe, bez znaczenia. Może jednak to coś więcej? Nie wiem sam czy chcę to wiedzieć..
|
|
 |
Co z tego, że jechaliśmy jednym pociągiem, skoro nic nas nie łączy? Nawet muzyka, choć jemu może inaczej się zdawać..
|
|
 |
Nie lubię, jak się zaczynam pozytywnie nastawiać, wierzyć, że będzie dobrze... Tylko po to, by za chwilę stwierdzić, że wszystko znów jest do niczego..
|
|
|
|