 |
Mimo wszystko zawsze będziesz w mojej pamięci, gdzieś głęboko w sercu będę tylko twoja chociaż nigdy tego nie chciałeś. Mimo wszystko nadal wskoczyłabym za tobą w ogień. Mimo wszystko wciąż cię to nie obchodzi.
|
|
 |
wiesz co jest najgorsze, po tym wszystkim? przyznanie się do upadku. powiedzenie na głos, że właściwie, to zamiast wspinać się ku górze - ja z ogromną prędkością spadam w dół. że te wszystkie uśmiechy, to rzekome szczęście, to super życie - że to wszystko to jedno wielkie kłamstwo, którym ładowałam się od trzech lat, dzień w dzień. prawda jest taka, że sobie nie radzę. że leżę, i nie potrafię wstać. że te wszystkie wystawione ręce, które rzekomo mają mi pomóc, znikają po kilku miesiącach. a ja? ja nie wiem co robić...jak zacząć...jak żyć bez Ciebie, bez dawnej "mnie", bez celu, który chciałabym realizować. / Veriolla
|
|
 |
śmieszne, że chcesz mi pomóc po tym wszystkim co zrobiłeś, abym znalazła się na samym dnie. / foolik
|
|
 |
coś pękło między nami, coś jak mięśni zanik
|
|
 |
Wróć, na jeden dzień, na jeden moment, wieczór. Niech chociaż przez moment będę szczęśliwa i poczuje to co czułam juz wcześniej. Nie chce słów, romantycznych wieczorów i spacerów, chce żebyś patrzył na mnie tak jak kiedyś, żebyś rzucił mną o ścianę, powiedział najgorsze słowa, nazwał mmie swoją dziwka, cgce widzieć w twoich oczach jak bardzo chcesz, że kochasz, że czujesz to co ja. Bądź dla mnie chamem, raz, ostatni, przytul łamiąc kości i ciągnij za włosy, patrz jak kiedyś z uśmiechem na ustach, ufaj i sprawdź czy naprawdę za tym nie tesknisz..
|
|
 |
Bolalo, boli i chyba będzie tak już zawsze, zawsze będziesz kimś kim wolałabym żebyś nie był, nie będziesz nigdy mój bo chyba mawet nigdy nie byłeś, zabrales pewna część bez której szczęśliwa być nie mogę, najgorsze jest jednak to ze rozpaczliwie próbuje ci ja zabrać, nie mogę jednak tego zrobić bo juz jej nie masz, powiedz tylko gdzie ja zostawiles, pójdę poszukam, zabiorę bo bez niej jestem nikim, tak samo jak jestem nikim bez ciebie P.
|
|
 |
Nie pragnę czegoś w stylu `wielkiej miłości`,
chcę jedynie akceptacji, szacunku i szczerości. /foolik
|
|
 |
nie możesz wypowiedzieć choćby jednego słowa na mój temat, nie masz prawa mnie oceniać, ani mówić mi, co mam robić. nie znasz mnie prawie w ogóle. gdyby było inaczej, nie postąpiłbyś tak. /foolik
|
|
 |
dokonuję złych wyborów, podejmuję złe decyzje, robię burdel w moim życiu. /foolik
|
|
 |
Kiedyś tęskniłam, dzisiaj coraz mniej odczuwam tęsknotę. Uodporniłam się na tęsknotę za bliskością, za drugą osobą, za życiem. Przestałam nawet tęsknić za miłością, której smak wydawało mi się, że poczułam na nowo. Lecz nie zdawałam sobie sprawy, że moje wnętrze zostało doszczętnie spalone i zniszczone. Nie sądziłam, że długoletnia tęsknota za przeszłością może zniszczyć do takiego stopnia, że nie otworzę się więcej na uczucia względem innych osób. Więc dlaczego miałabym dzisiaj za czymś bądź za kimś tęsknić? Nie mam najmniejszych powodów, aby tęsknić. A jeśli nawet tęskniłabym.. To nigdy więcej nie przyznałabym się do tego. Nie pozwoliłabym sobie na to, aby tak delikatne, ale i zarazem brutalne uczucie zniszczyło mnie ma nowo. Nigdy nie przyznałabym się, że za kimś tęsknie, bo stałam się dziewczyną bez uczuć. Egoistką, która nie widzi nic poza swoją przyszłością, która względnie przestała dla niej istnieć.
|
|
 |
Ale kocham Cię nad życie, pewnie też pół świadomie
Masz tylko nie jeść mięsa, być mi wierna i mieć cel
Znać wszystkie wady męża i akceptować je
Masz być silna, niezależna, musisz lubić ostry seks
A na tyle, ile Cię znam – jeszcze spotkamy się…
|
|
 |
Jestem wredną, zimną suką. Żmiją jakich mało na tym świecie. Nie szanuję siebie, nie wspominając już o braku szacunku względem innych ludzi. Właśnie zakończyłam coś co przynosiło mi dużo uśmiechu na twarzy, ale również ból w sercu. Czasami czuję się, jak zwykły śmieć bądź jakbym była zabawką w rękach ludzi. Czy zawsze już tak będzie? Czy każdy związek, czy każdy facet w moim życiu okaże się toksyczną znajomością, gdzie będę czuła się przy kimś, jak w klatce?
|
|
|
|