głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika thenastyfish

Zdarzają się nam ciężkie do zniesienia chwile  tak jak w każdym związku. Jednakże cieszy mnie  iż owe chwile znajdują w naszym związku czas  by zaistnieć. To one hartują naszą miłość. To one  jak kowal swe dzieło  rozgrzewają ten stan do czerwoności  by potem szybko go ostudzić. To one walą w nas z ogromną siłą  niespodziewanie  natarczywie  tym samym sprawiając  że jestem pewny tego co czuję. One sprawiły  że jestem w stanie powiedzieć 'kocham Cię najbardziej na świecie' bez żadnych cieni zwątpienia.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 28 grudnia 2010

Zdarzają się nam ciężkie do zniesienia chwile, tak jak w każdym związku. Jednakże cieszy mnie, iż owe chwile znajdują w naszym związku czas, by zaistnieć. To one hartują naszą miłość. To one, jak kowal swe dzieło, rozgrzewają ten stan do czerwoności, by potem szybko go ostudzić. To one walą w nas z ogromną siłą, niespodziewanie, natarczywie, tym samym sprawiając, że jestem pewny tego co czuję. One sprawiły, że jestem w stanie powiedzieć 'kocham Cię najbardziej na świecie' bez żadnych cieni zwątpienia.

Ej ej. A wiesz  że to wszystko co piszesz o nas jest tylko prostą desperacją idiotki  która zniszczyła grunt pod swymi stopami? I jak się czujesz wiedząc  że wszyscy  którym zniszczyłaś szczęście się pozbierali? Myślałaś  że nie damy rady? Myliłaś się. Bo kto da radę jak nie my? My daliśmy. Czekamy aż Ty stracisz równowagę i osuniesz się w czeluści swego zła wyrządzonego innym ludziom.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 28 grudnia 2010

Ej ej. A wiesz, że to wszystko co piszesz o nas jest tylko prostą desperacją idiotki, która zniszczyła grunt pod swymi stopami? I jak się czujesz wiedząc, że wszyscy, którym zniszczyłaś szczęście się pozbierali? Myślałaś, że nie damy rady? Myliłaś się. Bo kto da radę jak nie my? My daliśmy. Czekamy aż Ty stracisz równowagę i osuniesz się w czeluści swego zła wyrządzonego innym ludziom.

Ale jak w każdym aspekcie naszego życia istnieją pewne wyjątki   to Wy. Zrobię dla Was wiele. Poświęcę się jak tylko będę mógł. Odprowadzę Was po sam dom dobrze wiedząc o tym  że nikt po mnie nie wyjedzie. Spotkam się z Wami dobrze wiedząc o tym  że mam inne plany. Pożyczę Wam pieniądze dobrze wiedząc o tym  że ich nie odzyskam. le czy to ważne? Najważniejszy jest uśmiech na Waszej twarzy. Nic innego się nie liczy. Poświęcę dla Was wszystko  tylko nie odchodźcie. Bądźcie  spotykajcie się  śmiejcie  bawcie się. Wy jesteście tym jebanym wyjątkiem  dla którego warto wierzyć w ludzi.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 28 grudnia 2010

Ale jak w każdym aspekcie naszego życia istnieją pewne wyjątki - to Wy. Zrobię dla Was wiele. Poświęcę się jak tylko będę mógł. Odprowadzę Was po sam dom dobrze wiedząc o tym, że nikt po mnie nie wyjedzie. Spotkam się z Wami dobrze wiedząc o tym, że mam inne plany. Pożyczę Wam pieniądze dobrze wiedząc o tym, że ich nie odzyskam. le czy to ważne? Najważniejszy jest uśmiech na Waszej twarzy. Nic innego się nie liczy. Poświęcę dla Was wszystko, tylko nie odchodźcie. Bądźcie, spotykajcie się, śmiejcie, bawcie się. Wy jesteście tym jebanym wyjątkiem, dla którego warto wierzyć w ludzi.

Przyjaciółka? Już tak nie sądzę. Zawiodłem się na Tobie. Tyle razem się dośmialiśmy  tyle razem wycierpieliśmy a teraz zrywasz kontakt. Na mojego sms o treści 'Hej. Co u Ciebie słychać?' odpisujesz 'Proszę Piotr  nie pisz. Branoc'. O co tu chodzi? Co ja Ci złego zrobiłem? Dlaczego nie zrywasz kontaktu z innymi tylko ze mną? Wytłumacz mi to proszę. Zawiniłem w czymś? W jakiej kwestii? Powiedz mi co ja Ci takiego zrobiłem  że zrywasz ze mną kontakt. Proszę  powiedz! Jesteś następnym dowodem na to  że w ludzi nie warto wierzyć.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 28 grudnia 2010

Przyjaciółka? Już tak nie sądzę. Zawiodłem się na Tobie. Tyle razem się dośmialiśmy, tyle razem wycierpieliśmy a teraz zrywasz kontakt. Na mojego sms o treści 'Hej. Co u Ciebie słychać?' odpisujesz 'Proszę Piotr, nie pisz. Branoc'. O co tu chodzi? Co ja Ci złego zrobiłem? Dlaczego nie zrywasz kontaktu z innymi tylko ze mną? Wytłumacz mi to proszę. Zawiniłem w czymś? W jakiej kwestii? Powiedz mi co ja Ci takiego zrobiłem, że zrywasz ze mną kontakt. Proszę, powiedz! Jesteś następnym dowodem na to, że w ludzi nie warto wierzyć.

Wiara w ludzi nie istnieje. Zbyt wiele dowodów potwierdzających tą tezę. Nie wiadomo jak bardzo byśmy się starali i tak się odwrócą. Ich tłumaczenia: takie jest życia  to było coś innego  wyjeżdżam  proszę nie pisz  mam dość  trudno  wszystko się zmienia  ja nic złego nie zrobiłem  to Twoja wina! i wiele innych. Proszę Was  jeżeli wiecie  że mnie zostawicie to nie zbliżajcie się już teraz. Nie zniosę już 'przyjaciółek' i 'dobrych kolegów'  którzy potraktują mnie później jakbym był niczym. Jeżeli to czytacie i macie  co do mojej osoby  wątpliwości powiedzcie mi o tym. Będzie mi łatwiej. Naprawdę.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 28 grudnia 2010

Wiara w ludzi nie istnieje. Zbyt wiele dowodów potwierdzających tą tezę. Nie wiadomo jak bardzo byśmy się starali i tak się odwrócą. Ich tłumaczenia: takie jest życia, to było coś innego, wyjeżdżam, proszę nie pisz, mam dość, trudno, wszystko się zmienia, ja nic złego nie zrobiłem, to Twoja wina! i wiele innych. Proszę Was, jeżeli wiecie, że mnie zostawicie to nie zbliżajcie się już teraz. Nie zniosę już 'przyjaciółek' i 'dobrych kolegów', którzy potraktują mnie później jakbym był niczym. Jeżeli to czytacie i macie, co do mojej osoby, wątpliwości powiedzcie mi o tym. Będzie mi łatwiej. Naprawdę.

takie jest życie. teksty pamietnikwlasnegozycia23011993 dodał komentarz: takie jest życie. do wpisu 24 grudnia 2010
Simba  powiem Ci coś co kiedyś powiedział mi mój ojciec. Spójrz na gwiazdy. Popatrz uważnie. Bo kiedy taka gwiazdka jebnie  on będzie szczęśliwy. Naprawdę? Tak Simba. To ja napiszę o tym wpisa tato Mufaso. Idź synu. Niech Cię obserwują. Niech będzie szczęśliwy. Przecież tyle chłopak wycierpiał. Ale tato  a jak taka gwiazdka nie jebnie? No to wtedy mówi się 'takie jest życie'.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 24 grudnia 2010

Simba, powiem Ci coś co kiedyś powiedział mi mój ojciec. Spójrz na gwiazdy. Popatrz uważnie. Bo kiedy taka gwiazdka jebnie, on będzie szczęśliwy. Naprawdę? Tak Simba. To ja napiszę o tym wpisa tato Mufaso. Idź synu. Niech Cię obserwują. Niech będzie szczęśliwy. Przecież tyle chłopak wycierpiał. Ale tato, a jak taka gwiazdka nie jebnie? No to wtedy mówi się 'takie jest życie'.

Wszystkim użytkownikom naszego kochanego moblo chcę życzyć szczęścia  okazji tych świąt. Dziękuję wszystkim  którzy czytają moje wypociny i którzy mnie obserwują. Miło z Waszej strony. Także na te święta proszę Was o to byście się uśmiechali cały czas!

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 24 grudnia 2010

Wszystkim użytkownikom naszego kochanego moblo chcę życzyć szczęścia okazji tych świąt. Dziękuję wszystkim, którzy czytają moje wypociny i którzy mnie obserwują. Miło z Waszej strony. Także na te święta proszę Was o to byście się uśmiechali cały czas!

Wszystko to co napisałaś interesuje mnie jak moja ostatnia biegunka. Ale przynajmniej się uśmiałem czytając ten wpis. Wiem wiem  to nie o mnie. Ale dziękuje za niego. Miło  że poświęcasz czas na pisanie o mnie. Miło  że pokazujesz  że coś jeszcze Cię męczy i musisz o tym napisać  bo przecież nie podejdziesz i nie powiesz tego wszystkiego wprost. Cieszy mnie to  że myślisz o tym. Jestem z siebie dumny  że Cię trochę boli  bo tak jest. Ahahahaha. Pamiętaj  że cały ten ból jest bólem  który sama sobie sprawiłaś  także tego... Samozagłada? Jeszcze trochę. O i tego no  merry christmas kurwa! Bo skoro uczestniczysz na spotkaniach związanych ze świętami to przyjmiesz moje szczodre życzonka. Hakuna matata i chuj! xD

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 24 grudnia 2010

Wszystko to co napisałaś interesuje mnie jak moja ostatnia biegunka. Ale przynajmniej się uśmiałem czytając ten wpis. Wiem wiem, to nie o mnie. Ale dziękuje za niego. Miło, że poświęcasz czas na pisanie o mnie. Miło, że pokazujesz, że coś jeszcze Cię męczy i musisz o tym napisać, bo przecież nie podejdziesz i nie powiesz tego wszystkiego wprost. Cieszy mnie to, że myślisz o tym. Jestem z siebie dumny, że Cię trochę boli, bo tak jest. Ahahahaha. Pamiętaj, że cały ten ból jest bólem, który sama sobie sprawiłaś, także tego... Samozagłada? Jeszcze trochę. O i tego no, merry christmas kurwa! Bo skoro uczestniczysz na spotkaniach związanych ze świętami to przyjmiesz moje szczodre życzonka. Hakuna matata i chuj! xD

Znamy się? teksty pamietnikwlasnegozycia23011993 dodał komentarz: Znamy się? do wpisu 19 grudnia 2010
Rozbudził mnie ten krzyk. Zaczął mnie szarpać. Tato  o co Ci chodzi? Spałem przecież! – syknąłem w złości. ‘Znowu mnie obudził’ – taka myśl przemknęła przez moją głowę zaraz po tym  gdy wypowiedziałem uprzednie zdanie. ‘Wstawaj kurwa! To rozkaz!’ Już miałem zwymiotować. Woń alkoholu  dochodząca do moich zaspanych nozdrzy  wydawała mi się jeszcze bardziej ostra niż zawsze. Zaczął mną szarpać jak szmatą. Zostaw mnie! Słyszysz?! Zostaw mnie w spokoju! – krzyknąłem  tym samym uwalniając się z jego stalowego uścisku. Poszedł do kuchni. Zostałem sam w pokoju. Obudzony. Zraniony. Zapłakany. Bezbronny. Słaby. Czy te sny muszą być takie? Muszą dawać mi tą nadzieję na lepsze jutro? Nienawidzę tych jebanych snów. cz.2

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 19 grudnia 2010

Rozbudził mnie ten krzyk. Zaczął mnie szarpać. Tato, o co Ci chodzi? Spałem przecież! – syknąłem w złości. ‘Znowu mnie obudził’ – taka myśl przemknęła przez moją głowę zaraz po tym, gdy wypowiedziałem uprzednie zdanie. ‘Wstawaj kurwa! To rozkaz!’ Już miałem zwymiotować. Woń alkoholu, dochodząca do moich zaspanych nozdrzy, wydawała mi się jeszcze bardziej ostra niż zawsze. Zaczął mną szarpać jak szmatą. Zostaw mnie! Słyszysz?! Zostaw mnie w spokoju! – krzyknąłem, tym samym uwalniając się z jego stalowego uścisku. Poszedł do kuchni. Zostałem sam w pokoju. Obudzony. Zraniony. Zapłakany. Bezbronny. Słaby. Czy te sny muszą być takie? Muszą dawać mi tą nadzieję na lepsze jutro? Nienawidzę tych jebanych snów. cz.2

Tato! Tato! 'Co synku?' Bo tego no  kocham Cię!   po wypowiedzeniu tych słów rzuciłem się na swojego tatę i przytuliłem go z całych sił. 'Ja Ciebie też'   powiedział i odwzajemnił uścisk. Po chwili odezwał się: 'Wiesz co?' Co tato? 'Jestem z Ciebie dumny.' Naprawdę? 'No naprawdę. Moja Ty pociecho.'   kiedy to powiedział moje policzki zrobiły się wilgotne od łez. Dziękuje tato  że jesteś. Siedzieliśmy tak przez kilkanaście minut. Byłem taki szczęśliwy. Mój tatuś. ‘No dobra wstań już?’ – powiedział do mnie czule. Jeszcze trochę tato. ‘No wstań!’ – usłyszałem. cz.1

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 19 grudnia 2010

Tato! Tato! 'Co synku?' Bo tego no, kocham Cię! - po wypowiedzeniu tych słów rzuciłem się na swojego tatę i przytuliłem go z całych sił. 'Ja Ciebie też' - powiedział i odwzajemnił uścisk. Po chwili odezwał się: 'Wiesz co?' Co tato? 'Jestem z Ciebie dumny.' Naprawdę? 'No naprawdę. Moja Ty pociecho.' - kiedy to powiedział moje policzki zrobiły się wilgotne od łez. Dziękuje tato, że jesteś. Siedzieliśmy tak przez kilkanaście minut. Byłem taki szczęśliwy. Mój tatuś. ‘No dobra wstań już?’ – powiedział do mnie czule. Jeszcze trochę tato. ‘No wstań!’ – usłyszałem. cz.1

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć