 |
|
` i w sumie to nie takie złe uczucie. nie biegnę jak debil do kompa. nie marnuję miesięcznie kilkuset złotych na esemesy. nie martwię się czy właśnie spędzasz miło czas z jakąś dziwką. nie denerwuję się, że nie będziemy mieli tematów do rozmów. na nikim mi nie zależy, mam wyjebane. i w zasadzie nie byłoby to wszystko takie złe, gdyby nie fakt, iż cały czas udaję i tylko sobie wmawiam, że tak jest lepiej. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` czy pogodziłam się z Twoim odejściem? może nie do końca, ale chyba już trochę tak, co nie zmienia faktu, że mam jedną zasadę, której się ściśle trzymam: nigdy nie daję o sobie zapomnieć. pamiętaj. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` a po rozstaniu zaczyna się udawanie, że się nie znamy i kiedy mamy tą świadomość, że się nie da już niczego naprawić to zaczyna się konkurs kto kogo bardziej wkurwi i kto o kogo będzie zazdrosny. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` widziałam Twój status na gadu, wiedziałam, że jesteś dostępny, zaczęłam robić wszystko, żebyś chociaż na moment zwrócił na mnie uwagę. wszystko oprócz napisania do Ciebie, no bo przecież my się już nie znamy. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` a gdy już padną słowa " zostańmy znajomymi" , pamiętaj, że nic już nie będzie takie samo. a najważniejsza osoba w Twoim życiu stanie się z dnia na dzień zupełnie obcą osobą. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` Ty naprawdę uwierzyłeś w to, że o Tobie zapomniałam i poznałam kogoś innego w kim się zakochałam?! / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
jest tak samo, może tylko trochę smutno, i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć.
|
|
 |
|
chciałabym być powodem Twojej zmiany statusu na fejsie z "wolny" na "w związku."
|
|
 |
|
Tak jakoś wyszło, że moje palce napisały do Ciebie. Przepraszam, nie potrafiłam ich powstrzymać.
|
|
 |
|
w sumie to rozumiem gejów, faceci są fajni. ;D
|
|
 |
|
nie ma gorszego zła od pięknych słów które kłamią.
|
|
|
|