![“Tak to dlatego robiłam wszystko żeby zagłuszyć emocje. Bo one bolą.”](http://files.moblo.pl/0/7/52/av65_75236_tumblr_mlprpudb3y1rbeok3o1_500.png) |
“Tak, to dlatego robiłam wszystko, żeby zagłuszyć emocje. Bo one bolą.”
|
|
![Gdybym rzucał się z okna za każdym razem kiedy coś mi nie wyszło – spędziłbym życie w locie.](http://files.moblo.pl/0/7/52/av65_75236_tumblr_mlprpudb3y1rbeok3o1_500.png) |
"Gdybym rzucał się z okna za każdym razem, kiedy coś mi nie wyszło – spędziłbym życie w locie."
|
|
![... I nikt nikogo nie będzie się bać. I nikt z nikogo nie będzie się śmiać. I każdy będzie rozumiał każdego. I będzie wspaniale! Tak! I niczego nie będzie nam brak! I tęsknić nie będę wcale! I tylko czasami czasami pomyślę że byłoby dobrze gdybyście wy byli z nami…](http://files.moblo.pl/0/7/52/av65_75236_tumblr_mlprpudb3y1rbeok3o1_500.png) |
" (...) I nikt nikogo nie będzie się bać. I nikt z nikogo nie będzie się śmiać. I każdy będzie rozumiał każdego. I będzie wspaniale! Tak! I niczego nie będzie nam brak! I tęsknić nie będę wcale! I tylko czasami, czasami pomyślę, że byłoby dobrze, gdybyście wy byli z nami…"
|
|
![Elementy rzeczywistości wszystkie razem i każdy z osobna wydawały mi się bez sensu tak długo dopóki ich nie powiążę osobiście w jakąś rozsądną całość. Świat składał się na razie z kawałków bez znaczenia które należało dopiero pozszywać żeby nie tylko całość miała swój sens ale i nadała go poszczególnym częściom. Zaczynałem właśnie żyć a przecież nie mogłem żyć bez sensu.](http://files.moblo.pl/0/7/52/av65_75236_tumblr_mlprpudb3y1rbeok3o1_500.png) |
"Elementy rzeczywistości, wszystkie razem i każdy z osobna, wydawały mi się bez sensu tak długo, dopóki ich nie powiążę osobiście w jakąś rozsądną całość. Świat składał się na razie z kawałków bez znaczenia, które należało dopiero pozszywać, żeby nie tylko całość miała swój sens, ale i nadała go poszczególnym częściom. Zaczynałem właśnie żyć, a przecież nie mogłem żyć bez sensu."
|
|
![I znowu był czerwiec – łagodne długie wolno gasnące wieczory wieczory które tak wiele obiecują że cokolwiek się z nimi zrobi ma się zawsze wrażenie porażki zmarnowanego czasu. Nie wiadomo jak najlepiej je przeżyć. Iść przed siebie albo może zostać w domu i siedzieć przy szeroko otwartym oknie tak żeby ciepłe powietrze nasycone dźwiękami lata weszło do pokoju i zmieszało się z książkami z ideami z metaforami z naszym oddechem. Ale nie to także nie jest sposób to nie jest możliwe. Można ich – tych niekończących się wieczorów – tylko żałować kiedy już przeminą kiedy dzień będzie coraz krótszy. Są nieuchwytne.](http://files.moblo.pl/0/7/52/av65_75236_tumblr_mlprpudb3y1rbeok3o1_500.png) |
"I znowu był czerwiec – łagodne, długie, wolno gasnące wieczory, wieczory które tak wiele obiecują, że cokolwiek się z nimi zrobi, ma się zawsze wrażenie porażki, zmarnowanego czasu. Nie wiadomo jak najlepiej je przeżyć. Iść przed siebie, albo może zostać w domu i siedzieć przy szeroko otwartym oknie, tak żeby ciepłe powietrze, nasycone dźwiękami lata, weszło do pokoju i zmieszało się z książkami, z ideami, z metaforami, z naszym oddechem. Ale nie, to także nie jest sposób, to nie jest możliwe. Można ich – tych niekończących się wieczorów – tylko żałować, kiedy już przeminą, kiedy dzień będzie coraz krótszy. Są nieuchwytne."
|
|
![Mogłabym jeszcze dużo pisać o tym jak mnie bolało wszystko jak nie umiałam o tym mówić jak te emocje mi się odkładały w plecach i nie mogłam spać.](http://files.moblo.pl/0/7/52/av65_75236_tumblr_mlprpudb3y1rbeok3o1_500.png) |
Mogłabym jeszcze dużo pisać o tym jak mnie bolało wszystko, jak nie umiałam o tym mówić, jak te emocje mi się odkładały w plecach i nie mogłam spać.
|
|
![Tak mi się nudzi bez Ciebie tak mi się nic nie podoba.](http://files.moblo.pl/0/7/52/av65_75236_tumblr_mlprpudb3y1rbeok3o1_500.png) |
" Tak mi się nudzi bez Ciebie, tak mi się nic nie podoba."
|
|
![trzymam poziom z pionem gorzej. nieogarniamciebejbe](http://files.moblo.pl/0/7/52/av65_75236_tumblr_mlprpudb3y1rbeok3o1_500.png) |
trzymam poziom, z pionem gorzej. | nieogarniamciebejbe
|
|
![... Posłuchaj Ja tak bardzo lubiłam liczyć pieprzyki na Twoich nagich plecach O i patrzeć jak zaciągasz się dymem Jak wypuszczasz go wprost z Twojego wnętrza a on wznosi się w powietrzu Zupełnie jakby próbował mi coś przekazać. To jak sygnały dymne Czy mnie przed czymś ostrzegasz? nieogarniamciebejbe](http://files.moblo.pl/0/7/52/av65_75236_tumblr_mlprpudb3y1rbeok3o1_500.png) |
(...) Posłuchaj,
Ja tak bardzo lubiłam liczyć pieprzyki na Twoich nagich plecach,
O i patrzeć jak zaciągasz się dymem,
Jak wypuszczasz go wprost z Twojego wnętrza, a on wznosi się w powietrzu
Zupełnie jakby próbował mi coś przekazać.
To jak sygnały dymne,
Czy mnie przed czymś ostrzegasz? | nieogarniamciebejbe
|
|
![... Kochanie Dlaczego dziś to nie moja pościel osnuwa Twoje ciało? Dlaczego to nie przez moje okno niebo odbija się w błękicie Twoich oczu? Dlaczego dziś milczysz tak wytrwale prosto w moje serce? Świt wpada do pokoju i maluje przestrzeń niebieską powłoką Przestrzeń bez Ciebie. nieogarniamciebejbe](http://files.moblo.pl/0/7/52/av65_75236_tumblr_mlprpudb3y1rbeok3o1_500.png) |
(...) Kochanie,
Dlaczego dziś to nie moja pościel osnuwa Twoje ciało?
Dlaczego to nie przez moje okno niebo odbija się w błękicie Twoich oczu?
Dlaczego dziś milczysz tak wytrwale, prosto w moje serce?
Świt wpada do pokoju i maluje przestrzeń niebieską powłoką,
Przestrzeń bez Ciebie. | nieogarniamciebejbe
|
|
![... Wszyscy jesteśmy zepsuci i mamy brudne ręce Dlatego tak często chowamy dłonie w kieszeniach nieogarniamciebejbe](http://files.moblo.pl/0/7/52/av65_75236_tumblr_mlprpudb3y1rbeok3o1_500.png) |
(...) Wszyscy jesteśmy zepsuci i mamy brudne ręce
Dlatego tak często chowamy dłonie w kieszeniach | nieogarniamciebejbe
|
|
![... Problem pojawia się w momencie gdy stopnie naszego zepsucia się różnią Bo co jeśli któreś z nas jest zepsute ciut bardziej od tego drugiego? Co jeśli brud spływający nam po sercu powoli zacznie przedostawać się na zewnątrz? Co jeśli ta druga osoba go ujrzy? nieogarniamciebejbe](http://files.moblo.pl/0/7/52/av65_75236_tumblr_mlprpudb3y1rbeok3o1_500.png) |
(...) Problem pojawia się w momencie, gdy stopnie naszego zepsucia się różnią
Bo co jeśli któreś z nas jest zepsute ciut bardziej od tego drugiego?
Co jeśli brud spływający nam po sercu powoli zacznie przedostawać się na zewnątrz?
Co jeśli ta druga osoba go ujrzy? | nieogarniamciebejbe
|
|
|
|