(...) Kochanie,
Dlaczego dziś to nie moja pościel osnuwa Twoje ciało?
Dlaczego to nie przez moje okno niebo odbija się w błękicie Twoich oczu?
Dlaczego dziś milczysz tak wytrwale, prosto w moje serce?
Świt wpada do pokoju i maluje przestrzeń niebieską powłoką,
Przestrzeń bez Ciebie. | nieogarniamciebejbe
|