głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika thedream

Ile razy odchodziliśmy od siebie i powracaliśmy? Ile razy twierdziliśmy  że to co jest pomiędzy nami to wyłącznie chwile słabości  z którymi musimy walczyć  a które nie mają prawa pomiędzy nas się wedrzeć? Ile razy próbowaliśmy o sobie zapomnieć mówiąc  że to już ostatni raz  kiedy ze sobą rozmawiamy  że słyszymy po raz ostatni swój płacz i tęsknotę  które wręcz wyrywała się z naszych serc? Ile razy próbowaliśmy przestać się kochać tak  aby każde z nas mogło podążać własnymi ścieżkami  nie szukając w nowym partnerze tych wspólnych cech  które występowały pomiędzy nami? Ile razy mówiąc innej osobie te najważniejsze dla nas słowa  myśleliśmy i mieliśmy przed oczami wyłącznie nasze twarze  nasze imiona w myślach i nasz widok  kiedy byliśmy wyłącznie sami? Ile nie przespaliśmy oddzielnych nocy  kiedy próbowaliśmy usilnie zasnąć  a w zamian za to nasze głowy opętane były zmartwieniami  czy z drugą osobą wszystko jest w porządku? Ile razy za sobą zatęskniliśmy  nie okazując tego przed nikim?

remember_ dodano: 10 maja 2013

Ile razy odchodziliśmy od siebie i powracaliśmy? Ile razy twierdziliśmy, że to co jest pomiędzy nami to wyłącznie chwile słabości, z którymi musimy walczyć, a które nie mają prawa pomiędzy nas się wedrzeć? Ile razy próbowaliśmy o sobie zapomnieć mówiąc, że to już ostatni raz, kiedy ze sobą rozmawiamy, że słyszymy po raz ostatni swój płacz i tęsknotę, które wręcz wyrywała się z naszych serc? Ile razy próbowaliśmy przestać się kochać tak, aby każde z nas mogło podążać własnymi ścieżkami, nie szukając w nowym partnerze tych wspólnych cech, które występowały pomiędzy nami? Ile razy mówiąc innej osobie te najważniejsze dla nas słowa, myśleliśmy i mieliśmy przed oczami wyłącznie nasze twarze, nasze imiona w myślach i nasz widok, kiedy byliśmy wyłącznie sami? Ile nie przespaliśmy oddzielnych nocy, kiedy próbowaliśmy usilnie zasnąć, a w zamian za to nasze głowy opętane były zmartwieniami, czy z drugą osobą wszystko jest w porządku? Ile razy za sobą zatęskniliśmy, nie okazując tego przed nikim?

silne uderzenie powaliło mnie na podłogę. upadając na kolana momentalnie przyłożyłam dłonie do miejsca bólu  który nieznośnie pulsował na całą czaszkę. słyszałam jego kroki  słyszałam jak wychodzi z pokoju krzycząc  że doprowadzam go do szału. nie umiałam wydusić z siebie choćby jednego słowa  nie umiałam znaleźć sił na obronę. wstając otulona wstydem i rozgoryczeniem nie uroniłam choćby jednej łzy. nie okazałam słabości  chociaż czułam jak wewnątrz wszystko ponownie się we mnie rozpadło. choć twarz nie została zalana łzami  to sercu pozwoliłam płakać  pozwoliłam by w ten sposób oczyściło się z bólu  z nienawiści. zamykając za sobą drzwi od tego domu nie myślałam racjonalnie  chciałam po prostu stąd uciec  wyrwać się z piekła  które stworzył człowiek najbliższy sercu.

cynamoon dodano: 10 maja 2013

silne uderzenie powaliło mnie na podłogę. upadając na kolana momentalnie przyłożyłam dłonie do miejsca bólu, który nieznośnie pulsował na całą czaszkę. słyszałam jego kroki, słyszałam jak wychodzi z pokoju krzycząc, że doprowadzam go do szału. nie umiałam wydusić z siebie choćby jednego słowa, nie umiałam znaleźć sił na obronę. wstając otulona wstydem i rozgoryczeniem nie uroniłam choćby jednej łzy. nie okazałam słabości, chociaż czułam jak wewnątrz wszystko ponownie się we mnie rozpadło. choć twarz nie została zalana łzami, to sercu pozwoliłam płakać, pozwoliłam by w ten sposób oczyściło się z bólu, z nienawiści. zamykając za sobą drzwi od tego domu nie myślałam racjonalnie, chciałam po prostu stąd uciec, wyrwać się z piekła, które stworzył człowiek najbliższy sercu.

Kiedy ktoś od Ciebie odchodzi to tak jakby umarł  tylko  że jesteś jedyną osobą  która nosi żałobę  a wszyscy inni zdają się w ogóle tej śmierci nie zauważać. esperer

esperer dodano: 9 maja 2013

Kiedy ktoś od Ciebie odchodzi to tak jakby umarł, tylko, że jesteś jedyną osobą, która nosi żałobę, a wszyscy inni zdają się w ogóle tej śmierci nie zauważać./esperer

Czasami zbyt często gubię granicę pomiędzy grą a życiem. Wyznaczam sobie cele  które pragnę realizować. Niekiedy duszę się tym natłokiem myśli oraz spraw. Jednak wiem  że bez ciężkiej walki nie doszłabym w życiu do niczego. A to jest jedyną receptą na szczęśliwe życie  aby nie szukać czegoś na siłę  lecz walczyć z przeciwnościami losu  które rzucane są nam pod nogi niczym kłody. Przecież to wyłącznie od nas samych zależy  jak wiele uzyskamy poprzez silną motywację  odwagę wraz ze stoczoną walką. Nikt nie ma prawa decydować jednocześnie o naszym życiu  gdy coś się z nami złego dzieje. Musimy być uważni  aby nie przegrać z cierpieniem  które jest w stanie dopaść nas w każdej sytuacji.. Wyłącznie my mamy nad wszystkim przewagę. I teraz kolejny ruch zależy wyłącznie do nas. Kto  jak kto  ale ty powinieneś to rozumieć.

remember_ dodano: 9 maja 2013

Czasami zbyt często gubię granicę pomiędzy grą a życiem. Wyznaczam sobie cele, które pragnę realizować. Niekiedy duszę się tym natłokiem myśli oraz spraw. Jednak wiem, że bez ciężkiej walki nie doszłabym w życiu do niczego. A to jest jedyną receptą na szczęśliwe życie, aby nie szukać czegoś na siłę, lecz walczyć z przeciwnościami losu, które rzucane są nam pod nogi niczym kłody. Przecież to wyłącznie od nas samych zależy, jak wiele uzyskamy poprzez silną motywację, odwagę wraz ze stoczoną walką. Nikt nie ma prawa decydować jednocześnie o naszym życiu, gdy coś się z nami złego dzieje. Musimy być uważni, aby nie przegrać z cierpieniem, które jest w stanie dopaść nas w każdej sytuacji.. Wyłącznie my mamy nad wszystkim przewagę. I teraz kolejny ruch zależy wyłącznie do nas. Kto, jak kto, ale ty powinieneś to rozumieć.

Kiedyś wypełniałeś całą część mojego życia. Nie dopuszczałeś do mnie chwil samotności  zagubienia  czy też zniechęcenia do ludzi i życia. A teraz? Dlaczego jesteś  gdzieś oddalony ode mnie  trzymasz się na większy dystans niż mogłabym się tego spodziewać i nie pozwalasz mi nawet podejść do siebie i się przytulić  jak kiedyś? Dlaczego nie mogę skryć się w Twoich ramionach i bez żadnych granic krzyczeć  jak bardzo nienawidzę tego świata  jak bardzo pragnę jedynie zmiany wszystkiego co mnie otacza  a szczególnie śmierci  która w pewien sposób rozwiązałaby wszelkie moje problemy? Zostawiasz mnie teraz z tym samą. Muszę się męczyć i walczyć jednocześnie ze swoimi chwilami słabości. Nie dopuszczasz do siebie świadomości  że ja tak nie potrafię długo  że każda chwila mnie doprowadza do wewnętrznego wyniszczenia  do kolejnego upadku? Czemu nie chcesz tego widzieć i czuć  czemu teraz nie chcesz przy mnie być  czemu w tak drastyczny sposób mnie odrzucasz? Proszę  powiedz mi  dlaczego tak jest.

remember_ dodano: 9 maja 2013

Kiedyś wypełniałeś całą część mojego życia. Nie dopuszczałeś do mnie chwil samotności, zagubienia, czy też zniechęcenia do ludzi i życia. A teraz? Dlaczego jesteś, gdzieś oddalony ode mnie, trzymasz się na większy dystans niż mogłabym się tego spodziewać i nie pozwalasz mi nawet podejść do siebie i się przytulić, jak kiedyś? Dlaczego nie mogę skryć się w Twoich ramionach i bez żadnych granic krzyczeć, jak bardzo nienawidzę tego świata, jak bardzo pragnę jedynie zmiany wszystkiego co mnie otacza, a szczególnie śmierci, która w pewien sposób rozwiązałaby wszelkie moje problemy? Zostawiasz mnie teraz z tym samą. Muszę się męczyć i walczyć jednocześnie ze swoimi chwilami słabości. Nie dopuszczasz do siebie świadomości, że ja tak nie potrafię długo, że każda chwila mnie doprowadza do wewnętrznego wyniszczenia, do kolejnego upadku? Czemu nie chcesz tego widzieć i czuć, czemu teraz nie chcesz przy mnie być, czemu w tak drastyczny sposób mnie odrzucasz? Proszę, powiedz mi, dlaczego tak jest.

Owszem  jest ciężko  ale nikt nie mówił  że kiedykolwiek będzie łatwo iść przez życie i nie przejmować się niczym. Może i czasami następują chwile  kiedy się poddaje  ale to jeszcze nic szczególnego nie znaczy. Nie zawsze jest dobry czas  abym była silna i przed każdym udawała  jak to potrafię być szczęśliwa i wesoła. Czasami mam prawo do chwil słabości  przed którymi nikt mnie nie powstrzyma. Chcę płakać? Będę to robić. Nie zacznę się przejmować negatywnymi opiniami od ludzi  którzy tak naprawdę mnie nie znają. Będę sobą  będę zachowywać się tak  jak ja będę tego chciała. I nie pozwolę  aby kiedykolwiek ktoś wpieprzał się w moje życie i decydował o tym  jak mam żyć. Mało kto mnie zna  mało kto wie jakie mam słabości w sobie więc dlaczego mam słuchać osób  które więcej wiedzą o mnie i o moim życiu z rozpuszczonych plotek od zazdrosnych osób  aniżeli ode mnie samej?

remember_ dodano: 8 maja 2013

Owszem, jest ciężko, ale nikt nie mówił, że kiedykolwiek będzie łatwo iść przez życie i nie przejmować się niczym. Może i czasami następują chwile, kiedy się poddaje, ale to jeszcze nic szczególnego nie znaczy. Nie zawsze jest dobry czas, abym była silna i przed każdym udawała, jak to potrafię być szczęśliwa i wesoła. Czasami mam prawo do chwil słabości, przed którymi nikt mnie nie powstrzyma. Chcę płakać? Będę to robić. Nie zacznę się przejmować negatywnymi opiniami od ludzi, którzy tak naprawdę mnie nie znają. Będę sobą, będę zachowywać się tak, jak ja będę tego chciała. I nie pozwolę, aby kiedykolwiek ktoś wpieprzał się w moje życie i decydował o tym, jak mam żyć. Mało kto mnie zna, mało kto wie jakie mam słabości w sobie więc dlaczego mam słuchać osób, które więcej wiedzą o mnie i o moim życiu z rozpuszczonych plotek od zazdrosnych osób, aniżeli ode mnie samej?

łaskotkami odpędzał przypływy senności. pocałunkami w szyję wymuszał  bym przestała się w końcu dąsać. dogryzkami i ciętymi komentarzami podnosił ciśnienie. ukrywał w ramionach  dając poczucie  że jestem tylko jego. całował na środku ulicy  gdy czekaliśmy  aż zielone światło pozwoli nam przejść przez pasy. trzymał za rękę i przyciągał do siebie za każdym razem  gdy jakiś samochód na mnie zatrąbił. nazywał głupią i masochistyczną  gdy kolejny raz paznokciami rysowałam mu na ciele wymyślne tatuaże. skradał pocałunki  gdy myślami odpływałam daleko. dusił żebra pokazując jak mocno tęsknił. uświadamiał  że rodzi się między nami coś nowego  coś co może uczynić ze mnie najszczęśliwszą dziewczynę na świecie.

cynamoon dodano: 8 maja 2013

łaskotkami odpędzał przypływy senności. pocałunkami w szyję wymuszał, bym przestała się w końcu dąsać. dogryzkami i ciętymi komentarzami podnosił ciśnienie. ukrywał w ramionach, dając poczucie, że jestem tylko jego. całował na środku ulicy, gdy czekaliśmy, aż zielone światło pozwoli nam przejść przez pasy. trzymał za rękę i przyciągał do siebie za każdym razem, gdy jakiś samochód na mnie zatrąbił. nazywał głupią i masochistyczną, gdy kolejny raz paznokciami rysowałam mu na ciele wymyślne tatuaże. skradał pocałunki, gdy myślami odpływałam daleko. dusił żebra pokazując jak mocno tęsknił. uświadamiał, że rodzi się między nami coś nowego, coś co może uczynić ze mnie najszczęśliwszą dziewczynę na świecie.

oczekujesz ode mnie dojrzałości? oczekujesz  że będę zachowywać się jak dorosła a moje decyzje będą przemyślane i racjonalne? wybacz  nie chcę dorastać  nie chcę  by ta bańka  która teraz mnie osłania  nagle pękła. boję się świata  boję się jak bardzo może mnie jeszcze zranić każda minuta życia tutaj. boję się samotności  wiesz? choć nie biegam już z lizakiem w ręce  dżinsowych ogrodniczkach i dwoma kitkami na głowie  to nadal drzemie we mnie dziecko  mała dziewczynka z wielkimi planami. po co mi dowód? po co mi ta świadomość  że odpowiadam teraz za każdy mój czyn? chcę nadal żyć w świecie iluzji  w świecie wyobrażeń  w świecie pozorów. pozwól mi na to.

cynamoon dodano: 8 maja 2013

oczekujesz ode mnie dojrzałości? oczekujesz, że będę zachowywać się jak dorosła a moje decyzje będą przemyślane i racjonalne? wybacz, nie chcę dorastać, nie chcę, by ta bańka, która teraz mnie osłania, nagle pękła. boję się świata, boję się jak bardzo może mnie jeszcze zranić każda minuta życia tutaj. boję się samotności, wiesz? choć nie biegam już z lizakiem w ręce, dżinsowych ogrodniczkach i dwoma kitkami na głowie, to nadal drzemie we mnie dziecko, mała dziewczynka z wielkimi planami. po co mi dowód? po co mi ta świadomość, że odpowiadam teraz za każdy mój czyn? chcę nadal żyć w świecie iluzji, w świecie wyobrażeń, w świecie pozorów. pozwól mi na to.

uśmiech. trzęsące się ręce. rozmazana szminka. zostawiająca czarne smugi maskara. poplątane włosy i ślady nacięć na nadgarstkach. któż to? nigdy jej tutaj nie widziałam  pierwszy raz spotykam się z oczami tak przeraźliwie wypełnionymi smutkiem. chcę podać jej rękę  przywitać się  ale ona robi dokładnie to samo  w tym samym momencie i dociera do mnie straszliwa prawda. ta zniszczona dziewczyna  to ja  to moje lustrzane odbicie. coś Ty ze sobą najlepszego zrobiła? wyglądasz strasznie  wyglądasz okropnie  wyglądasz na martwą. no już  chodź  daj rękę. pójdziemy we dwie  ja i Ty  jak dwie przyjaciółki  które spotkały się po latach. opowiesz mi mi wszystko  a ja będę Ci wiernie towarzyszyć  przez te ścieżki  które wypełnione bólem i cierpieniem codziennie przemierzałaś. tylko oddychaj  nie zatrzymuj się. pomogę Ci wyjść z tego emocjonalnego labiryntu  a potem znowu staniemy się jednością. zdrową  szczęśliwą  całkowitą.

cynamoon dodano: 8 maja 2013

uśmiech. trzęsące się ręce. rozmazana szminka. zostawiająca czarne smugi maskara. poplątane włosy i ślady nacięć na nadgarstkach. któż to? nigdy jej tutaj nie widziałam, pierwszy raz spotykam się z oczami tak przeraźliwie wypełnionymi smutkiem. chcę podać jej rękę, przywitać się, ale ona robi dokładnie to samo, w tym samym momencie i dociera do mnie straszliwa prawda. ta zniszczona dziewczyna, to ja, to moje lustrzane odbicie. coś Ty ze sobą najlepszego zrobiła? wyglądasz strasznie, wyglądasz okropnie, wyglądasz na martwą. no już, chodź, daj rękę. pójdziemy we dwie, ja i Ty, jak dwie przyjaciółki, które spotkały się po latach. opowiesz mi mi wszystko, a ja będę Ci wiernie towarzyszyć, przez te ścieżki, które wypełnione bólem i cierpieniem codziennie przemierzałaś. tylko oddychaj, nie zatrzymuj się. pomogę Ci wyjść z tego emocjonalnego labiryntu, a potem znowu staniemy się jednością. zdrową, szczęśliwą, całkowitą.

niewidzialna nić  która trzymała mnie usilnie przy Tobie  wreszcie została przerwana. uwolniłam się  wyszłam z Twojego cienia  wzięłam pierwszy  swobodny oddech. i wiesz? serce nie przestało bić  nie poczułam miażdżącej klatkę piersiową tęsknoty  nie uroniłam choćby jednej łzy. nadal żyję  nadal się uśmiecham  nadal mam powody  by codziennie otworzyć oczy. wiesz dlaczego? bo znalazłam kogoś  kto zaoferował mi o wiele więcej. kogoś kto dał mi miłość  kogoś kto zapewnił poczucie bezpieczeństwa  kogoś  kto nauczył moje serce nowej melodii. nie ma już miejsca dla Ciebie w moim życiu  skończyłam z Tobą. ruszaj dalej  przecież tak perfekcyjnie umiesz zabawiać się damskimi uczuciami.

cynamoon dodano: 8 maja 2013

niewidzialna nić, która trzymała mnie usilnie przy Tobie, wreszcie została przerwana. uwolniłam się, wyszłam z Twojego cienia, wzięłam pierwszy, swobodny oddech. i wiesz? serce nie przestało bić, nie poczułam miażdżącej klatkę piersiową tęsknoty, nie uroniłam choćby jednej łzy. nadal żyję, nadal się uśmiecham, nadal mam powody, by codziennie otworzyć oczy. wiesz dlaczego? bo znalazłam kogoś, kto zaoferował mi o wiele więcej. kogoś kto dał mi miłość, kogoś kto zapewnił poczucie bezpieczeństwa, kogoś, kto nauczył moje serce nowej melodii. nie ma już miejsca dla Ciebie w moim życiu, skończyłam z Tobą. ruszaj dalej, przecież tak perfekcyjnie umiesz zabawiać się damskimi uczuciami.

Mam Cię na oku  a w zasadzie w oku  w sercu  na szyi  ustach i przesiąknięty Tobą mózg.

ciamciaramciaa dodano: 8 maja 2013

Mam Cię na oku, a w zasadzie w oku, w sercu, na szyi, ustach i przesiąknięty Tobą mózg.

Jak nie masz humoru to nawet powietrze Cie wkurza.

ciamciaramciaa dodano: 8 maja 2013

Jak nie masz humoru to nawet powietrze Cie wkurza.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć