 |
a teraz będę miała wyjebane na edukację. zrobie sobie trzecie kakao tego dnia, połoze się z książka i mp3ójką i dalej pomyśle o tych róznych fajnych, nierealnych rzeczach.../seqqtember
|
|
 |
a wiesz co było jej marzeniem? takim prywatnym, nierealnym... byłoby lato. założyłaby białą bokserkę, ogrodniczki i czerwone trampki... poszliby na plażę, usiedli na gorącym piasku i patrzyli na zachodzące słońce. jej byłoby zimno a on by ja przytulił. i rozmawialiby o wszystkim. a gdyby powiedziala cos smutnego on by ją pocieszył i pocałował. ma to wszystko przemyślane. szkoda ze to takie nierealne... /seqqtember
|
|
 |
kopciuszek, śnieżka i roszpunka. wydawałoby się ze przyjaciółki idealne. no cóż pozory mylą. kopciuszek obrabia dupe roszpunce, śnieżka bzyka sie z księciuniem kopciuszka a roszpunka udaje że podoba jej się kiecka śnieżki i nie mówi jej że jej dupa wyglada w niej jak szafa trzydrzwiowa. przyjaźń nie istnieje juz nawet w bajkach.../seqqtember
|
|
 |
okeeeej. uznajmy że to całkiem normalne że mój 50-paro letni tata śmieje sie na głos oglądając 'tomma i jerrego' i mówi 'aale mu upe przypaliiił' /seqqtember XD
|
|
 |
a ja założę sweter z srcem na środku i będę miała wyjebane. /seqqtember
|
|
 |
Zawsze była nieśmiała. nosiła swoje blond włosy związane w kitke, miała skromne kolczyki, golf, spódnicę do kolan i nigdy nie myślała nawet o tym żeby odezwać się do nauczyciela niepytania. raczej nie miała przyjaciół, zastępowała ich miłością do fizyki. w wakacje zmarła jej mama. zostawiła jej list w którym napisała zeby nie rezygnowała z zycia bo jest tylko jedno. jednego dnia wyrzuciła wszystkie swoje grzeczne ciuchy. zabrała tacie karte kredytową i poszła na zakupy. miała przez to spore kłopoty bo przekroczyła limit na karcie. ale wtedy o tym nie myslała. kupiła sobie modne i nistety drogie ciuchy, rudą farbe do włosów i kosmetyki. w wakacje widziało ją jeszcze pare osób ale nikt jej nie poznał. w szkole wszyscy przeżyli szok. w progi klasy weszła ruda, śliczna skejtówa z kolczykiem pod wargą. gdy nauczycielka fizyki zapytala co ze sobą zrobiła ona odpyskowała. miesiac póżniej miała chłopaka, przyjaciółki i zajebiste zycie towarzyskie. /seqqtember
|
|
 |
a mam to w dupie ze mama sie wkurzy ze kupiłam kolezance kubek z figurka penisa w srodku. i tak go kupie. /seqqtember
|
|
 |
hmm.. kilka czteropaków harnasia, kilka desperadosów i flaszka....pół litra. fajerwerki o północy i przyjaciółki. i niech mi tylko ktos powie że nie będzie zajebiście... /seqqtember
|
|
 |
ludzie bywają irytujacy. za wszelka cęnę chcą się wpierdolic w twoje życie z buciorami. nie rozumią słowa 'prywatność'. nie wiedzą ze niektórzy chcieliby mieć po prostu spokój. /seqqtember
|
|
 |
a gdy była mała wierzyła że spotka ją tak samo wielka miłość jak Milagros w 'zbuntowanym aniele' ./seqqtember
|
|
 |
mimo że rózniłyśmy się zajebiscie to i tak byłyśmy najlepszymi przyjaciółkami. czasami odnosiłam wrażenie że gdy sie kłucimy tylko ja rzucam sie na łózko bo jej nie zależy. róznimy sie w wielu tematach mamy całkiem odmienne zdania i poglady, zainteresowania... wiec czasami przeraza mnie mysl 'co nas łączy?' /seqqtember
|
|
 |
najpierw wierzyłam że power rangers ocala świat a teraz w twoje słowa. ściema ogarnia moje życie. /seqqtember
|
|
|
|