 |
|
Mimo, że Cię Kocham nadal, muszę żyć bez Ciebie.
|
|
 |
|
To w porywie gniewu oraz chwili uniesienia
i z domieszką nienawiści możesz szybko coś rozjebać.
|
|
 |
|
chcę z Tobą iść przez życie, nieważne dokąd.
|
|
 |
|
Niech robią co chcą, mogą stawać na głowie, nie mają wpływu i tak pokocham Cię jak tylko mogę, najmocniej jak umiem, całą siłą, nieprzytomnie,
to jest taka skala, która tylko rośnie.
|
|
 |
|
opinie mnie nie obchodzą, bo najważniejszy jesteś Ty, a nie oni
i wiedz, że nikt na tym świecie kochać mi Ciebie nie zabroni.
|
|
 |
|
Myślę o tobie dwadzieścia cztery przez siedem, jestem czubem.
|
|
 |
|
Tylko jedno wejśc ale tysiące rozwiązań
w którą stronę byś nie poszedł droga tu nie będzie prosta.
Każda chwila piękna, ale moment może zabić,
twoje wrzaski grzęzną w krtani.
|
|
 |
|
dałem Ci więcej ciepła niż to jebane słońce./ wiecej_niz_mozesz
|
|
 |
|
Wolę siedzieć z chłopakami, którzy wywołują na mojej twarzy uśmiech, niż z dziewczynami, które siadają w kółku i obrabiają każdemu dupę.
|
|
 |
|
wiem, że mogłabym wyrzucić z pokoju wszystko, co przypomina mi o Nim. mogłabym usunąć Jego numer, tym samym zrywając wszelkie kontakty. mogłabym zmienić autobus, by tylko Go nie spotykać. mogłabym zbić Jego kubek, który nadal wisi w kuchni na stojaku, by definitywnie o wszystkim zapomnieć. gdybym tylko chciała zapewne zakończyłabym ten cały cyrk ze wspomnieniami. ale po co, skoro za dzień czy dwa, serce i tak znów zrobi swoje. [ yezoo ]
|
|
 |
|
nie kłam, że to już przeszłość, jeśli w sercu masz Go do dziś. nie mów, że to frajer, jeśli tak naprawdę myślisz o Nim w samych superlatywach. nie wmawiaj, że nie kochasz, jeśli na Jego widok serce wali Ci jak oszalałe. nie próbuj udowadniać, że jest Ci obojętny, kiedy idąc ulicą wyszukujesz Go wzrokiem. nie nawijaj, że to od początku nie miało sensu lub, że żałujesz, jeśli w myślach przeklinasz się za każde złe słowo na Jego temat. kochasz - to normalne, mała. [ yezoo ]
|
|
 |
|
wystarczała mi sama świadomość tego, że był. nie musiałam się Nim chwalić wśród znajomych, czy też wypisywać na każdej stronie w zeszycie Jego imię. nie zawsze byłam w stanie siedzieć obok Niego lub móc wesprzeć Go w trudnej chwili. a mimo to, wiedział, że i tak się martwię. był troskliwy, nawet bardzo, ale nie było to udręką. często udowadniał, że kocha lub po prostu mi to mówił. byłam Jego oczkiem w głowie, drobną księżniczką, której nie pozwoliłby skrzywdzić. byłam Jego małą własnością, której nie oddałby za nic w świecie. byłam całym sercem, w które wbił nienawiść udowadniając, że bez miłości potrafi żyć. [ yezoo ]
|
|
|
|