 |
wieczór. cztery sciany, sufit i zimna podloga. a miedzy nimi ja - zagubiona dziewczyna o milionie marzen. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
I wiesz ile godzin lekcyjnych zmarnowałam na myśli o Tobie? Ile czasu potrafiłam siedzieć i wpatrywać się w jakiś pynkt i wyobrarzać sobie jakby było gdyby..? Nie żal mi nawet bólu serca tylko tego cholernego czasu , którego zmarnowałam tak dużo !
|
|
 |
I liczyłam każdą minutę , godzinę , sekundę do spotkania z Tobą. Na samą myśl uśmiechałam się i kochałam z całego serca. Dobrze wiesz że ta suka nie da ci tego co ja mogłam !
|
|
 |
Mam ochotę połozyć sie na ziemi, zacząć uderzać nogami o podlogę i krzyczeć. Głośno krzyczeć, że życie jest pojebane. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
'I won't turn my back on you. Take my hand. Drag me down if you fall, then I will too' | Nie zamierzam się od Ciebie odwrócić. Weź moją dłoń. Pociągnij mnie w dół jeśli upadniesz, zrobię to samo.
|
|
 |
Czasami stajemy przed lustrem, patrzymy w swoje oczy i nagle zauważamy, że ich kolor niespodziewanie wyblakł, a one same stały się dziwnie puste. Lodowate spojrzenie przyprawia o ciarki na plecach. Myśl, że przegraliśmy, podcina nogi i przygniata do ziemi
|
|
 |
Już się przyzwyczaiłam, że zawsze to ja jestem tą winną. Więc spokojnie możesz podejść i powiedzieć, że to moja wina. Cokolwiek by nią było.
|
|
 |
Bezczelne, głupie serce.
Znów głośno z żalem krzyczało:
,,tak masz rację- poddaj się.
Ale ja ci nie dam zapomnieć".
|
|
 |
Mając słuchawki w uszach stałam przed szkołą i wpychałam do plecaka kawowy sweterek. Wszystkich dookoła zakłucał mi jakiś bit wydobywajacy się z czarnych słuchawek. Podniosłam się a nade mną stał chłopak o zielonych oczach. Zaczął coś mówić , ale nie słyszałam. Nie chciałam. Przeszłam obok niego obiojętnie. Czułam jak coś ściska mój żołądek. Poczułam mocny uścisk na ręce i wypadające słuchawki z uszu. - Weź przestań! - krzyknął uśmiechając się. - Oddaj mi to . - powiedziałam stanowczo wyciągając rękę przed siebie. - Kurna no weź. - pokręcił głową. - Oddaj! Już! - powtórzyłam szturchając go w ramię. Roześmiał się i powolnym ruchem wyjął z kieszeni moją mp3. - No masz szczęście że miałam słuchawki do telefonu , głupku ! - wyrwałam mu odtwarzacz z ręki i wrzuciłam do plecaka . - Za to stawiasz mi ... kawe! - oboje wybuchneliśmy głośnym śmiechem. - No na nic więcej nie licz , kochasiu ! - wydukałam jeszcze się śmiejąc. Uwielbiam ludzi przy których mogę być sobą .
|
|
 |
Kiedyś myślałam ze moje marzenia o prawdziwej miłości spełnią się. Co prawda z wiekiem zmieniały się. Jako mała dziewczynka chciałam księcia z bajki , koniecznie musiał mieć swojego wiernego rumaka i piękne , duże kolorowe oczy. Potem poszłam do podstawówki - chciałam najładniejszego chłopaka z klasy , musiał mieć choć jedną uwagę i byłam wściekła kiedy ktoś inny ciągnął mnie za moje długie warkocze. A teraz? Teraz chcę najzwyczajniejszego w świecie chłopaka , który będzie mnie taaaaaaak mocno kochał .
|
|
 |
Selah Sue - Raggamuffin ♥
|
|
|
|