 |
do czwartku musi mi się polepszyć! | szyszuniaa
|
|
 |
fajnie. -25 pkt z zachowania co tydzień. | szyszuniaa
|
|
 |
a gdy odejdę zapamiętaj mnie jako małą, szczęśliwą dziewczynkę, a nie zniszczoną przez życie małolatę.
|
|
 |
kochałam świat dopóki ten mnie nie skrzywdził. | szyszuniaa
|
|
 |
kochałam niebo, dopóki się nie zachmurzyło. kochałam słońce, dopóki nie zaszło. kochałam upalny dzień dopóki nie było burzy. kochałam śnieg, dopóki nie było śnieżycy. kochałam szaleństwo, dopóki mnie nie uspokoili. teraz jest na odwrót: kocham zachmurzenie, zachodzące słońce, burze, śnieżyce, spokój. zmieniłam się, cholernie się zmieniłam. | szyszuniaa
|
|
 |
tak bardzo chcę byś był teraz przy mnie. teraz, gdy najbardziej tego potrzebuję. | szyszuniaa
|
|
 |
jestem zjebaną przyjaciółką. | szyszuniaa
|
|
 |
potrafię perfekcyjnie udawać szczęśliwą i bezproblemową osobę. tak naprawdę nikt, naprawdę nikt nie wie co się ze mną dzieje. | szyszuniaa
|
|
 |
zmieniłam się? na lepsze czy gorsze? niektórym przeszkadza to, że już nie jestem taka jak kiedyś. mam swoje własne zdanie, nie daje sobą pomiatać, krzyczę i wkurzam się, gdy ktoś mi coś zrobi. już nie siedzę cicho jak mysz pod miotłą, zachowując własne zdanie tylko dla siebie. teraz o mnie jest głośno. | szyszuniaa
|
|
 |
yeah! z moją kostką wygraliśmy wszystkie mecze koszykówki! naajlepsi! tyle, że teraz nie mogę chodzić. zabiję się przecież. | szyszuniaa
|
|
 |
w chuj fajnie jest skręcić kostkę. i super, bo ja sobie poradzę. kuleję, ale dam radę. a ją jeszcze dojadę, kurwa. | szyszuniaa
|
|
|
|