 |
zajebiście jest wiedzieć, że jest się dziwką, że się puszczam. wiem, że jestem suką, ale to życie mnie tak nauczyło. a Ty mów sobie co chcesz. dla Ciebie mogę być dziwką, suką, szmatą, kurwą. nazwij mnie jak chcesz. jebie mnie to. | szyszuniaa
|
|
 |
potrzebuję się na czymś wyżyć. gotuję się od środka! | szyszuniaa
|
|
 |
- dziecko Ty masz tylko 14 lat! - usłyszałam. w myślach mówiłam 'tak kurwa, 14 lat, a przeszłam więcej niż Ty. Ty nie wiesz co to życie'. wstałam, wyszłam. czuję, że jutro tam wrócę. | szyszuniaa
|
|
 |
super być u psychologa. dostała, bo się jej należało. krótko i na temat. | szyszuniaa
|
|
 |
jak mi smutno to płaczę. gdy jestem wkurzona - palę. zatapiam smutki w butelce wódki. krzyczę, przeklinam, biję. tak, wściekam się. nie zależy to ode mnie. | szyszuniaa
|
|
 |
moja podświadomość płata mi figle. | szyszuniaa
|
|
 |
- cześć ptysiu. - siemaa - idziesz jutro na ten wolontariat? - no idę a Ty? - teeż, a o której jest jakiś bus? - o 7:35 - no to się w busie widzimy, ja Ptysiu idę bo wam pomogę tam. | rozmowa z Kondziem hahahaah ♥
|
|
 |
Dla mnie szczęście to On chodzący wiecznie wesoły. To Jego ciało zdrowe i pełne wigoru. Jego radosne oczy i Jego wieczny uśmiech. Nie znam innej definicji szczęścia.
|
|
 |
na rękach trochę więcej blizn niż wczoraj. już boli trochę mniej, ale wiem, że przesadziłam. już mnie nie obchodzi co myślicie. tnę się, bo nie daję rady, a nie bo lubię. nie tnę się dla szpanu. cholera jasna. | szyszuniaa
|
|
 |
zajebiście było znów odlecieć. | szyszuniaa
|
|
 |
sama siebie nie rozumiem. mam wszystko, mam przyjaźń, mam miłość, ale nadal czegoś brakuje. nie potrafię powiedzieć czego. nie potrafię zapełnić tej pustki, kurwa. | szyszuniaa
|
|
 |
lubię, gdy się na mnie obrażasz. robisz wtedy taką słodką minę, a po niecałej minucie 'ja tak nie umiem no' i zaczynamy się śmiać. uwielbiam Cię, ponad wszystko. | szyszuniaa
|
|
|
|