kochałam niebo, dopóki się nie zachmurzyło. kochałam słońce, dopóki nie zaszło. kochałam upalny dzień dopóki nie było burzy. kochałam śnieg, dopóki nie było śnieżycy. kochałam szaleństwo, dopóki mnie nie uspokoili. teraz jest na odwrót: kocham zachmurzenie, zachodzące słońce, burze, śnieżyce, spokój. zmieniłam się, cholernie się zmieniłam. | szyszuniaa
|