głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ten_ostatni

1.Byłaś nieodłączną częścią mojego świata  razem tworzyliśmy jedną  idealną kompozycję  której zachwiać nie był w stanie nawet najsilniejszy podmuch wiatru. Nie potrafiłem nie wypowiedzieć Twojego imienia  kiedy ktoś zapytał mnie czym jest dla mnie szczęście. Szliśmy przez życie pełni planów i nowych postanowień  przy których te noworoczne były tak błache. Piliśmy razem wino w każdym możliwym miejscu miasta i zaciągaliśmy się zapachem naszej miłości  który ulatniał się nad naszymi głowami w każdej sekundzie  gdy byliśmy przy sobie. Nie umiałem przeżyć jednego dnia bez Ciebie. Wciąż zastanawiałem się co robisz  gdy byłaś daleko  a wtedy czułem wibracje telefonu z wiadomością  że u Ciebie wszystko wporządku. Rozumieliśmy się bez słów  choć inni nie wierzyli  że para nastolatków może być ze sobą tak silnie związana. Do teraz nie rozumiem jak to wszystko mogło się rozpaść  przecież dawaliśmy z siebie sto procent  a nawet więcej. Wiesz  tak myślę  że chyba to było za dużo.

mr.lonely dodano: 6 stycznia 2014

1.Byłaś nieodłączną częścią mojego świata, razem tworzyliśmy jedną, idealną kompozycję, której zachwiać nie był w stanie nawet najsilniejszy podmuch wiatru. Nie potrafiłem nie wypowiedzieć Twojego imienia, kiedy ktoś zapytał mnie czym jest dla mnie szczęście. Szliśmy przez życie pełni planów i nowych postanowień, przy których te noworoczne były tak błache. Piliśmy razem wino w każdym możliwym miejscu miasta i zaciągaliśmy się zapachem naszej miłości, który ulatniał się nad naszymi głowami w każdej sekundzie, gdy byliśmy przy sobie. Nie umiałem przeżyć jednego dnia bez Ciebie. Wciąż zastanawiałem się co robisz, gdy byłaś daleko, a wtedy czułem wibracje telefonu z wiadomością, że u Ciebie wszystko wporządku. Rozumieliśmy się bez słów, choć inni nie wierzyli, że para nastolatków może być ze sobą tak silnie związana. Do teraz nie rozumiem jak to wszystko mogło się rozpaść, przecież dawaliśmy z siebie sto procent, a nawet więcej. Wiesz, tak myślę, że chyba to było za dużo.

Często krzyczę. Nie z nadmiaru uczuć  emocji tylko z nadmiaru bólu i cierpienia. Serce w jednej chwili bije tak  że sprawia wrażenie oszalałego  czuje jak wyrywa się z piersi i próbuje wyłamać moje żebra by tylko ujrzeć światło dzienne  później jednak cichnie pozorując swoje zatrzymanie. Tysiące myśli przewija się z minuty na minutę  chaotyczne i nierównomierne rozłożenie obrazów  które pojawiają się w mojej głowie. Strach momentami staje się tak silny  że nie daję rady sobie z nim poradzić. Upadam  ale to przecież normalne  prawda? Często siadam i piszę  a później uświadamiam sobie  że jestem kiepską osobą w wyrażaniu swoich emocji  może dlatego  że zbyt wiele ich skumulowałam w sobie? A może raczej dlatego  że jestem zbyt słaba by przyjmować ciężar dnia codziennego? Szafa jest przepełniona listami i zeszytami  które przesiąknięte są moim bólem  moją własną historią  moimi problemami i tylko moimi przemyśleniami. Jestem tchórzem  bo boję się powrotu do przeszłości. Boję się powtórek.

na_granicy dodano: 4 stycznia 2014

Często krzyczę. Nie z nadmiaru uczuć, emocji tylko z nadmiaru bólu i cierpienia. Serce w jednej chwili bije tak, że sprawia wrażenie oszalałego, czuje jak wyrywa się z piersi i próbuje wyłamać moje żebra by tylko ujrzeć światło dzienne, później jednak cichnie pozorując swoje zatrzymanie. Tysiące myśli przewija się z minuty na minutę, chaotyczne i nierównomierne rozłożenie obrazów, które pojawiają się w mojej głowie. Strach momentami staje się tak silny, że nie daję rady sobie z nim poradzić. Upadam, ale to przecież normalne, prawda? Często siadam i piszę, a później uświadamiam sobie, że jestem kiepską osobą w wyrażaniu swoich emocji, może dlatego, że zbyt wiele ich skumulowałam w sobie? A może raczej dlatego, że jestem zbyt słaba by przyjmować ciężar dnia codziennego? Szafa jest przepełniona listami i zeszytami, które przesiąknięte są moim bólem, moją własną historią, moimi problemami i tylko moimi przemyśleniami. Jestem tchórzem, bo boję się powrotu do przeszłości. Boję się powtórek.

Cudowne.  Uwielbiam czytać wszystko co piszesz. teksty podobno_nieodpowiedzialny dodał komentarz: Cudowne. /Uwielbiam czytać wszystko co piszesz. do wpisu 4 stycznia 2014
Zakochalem się w momencie  gdy pierwszy raz dotknęłaś mojej dłoni na przejściu dla pieszych  już wtedy wiedziałem  ze To nie jest przypadek  że jesteś Aniołem  którego ktoś postawił na mojej drodze byś prowadziła mnie przez życie pełne pułapek  których sam nie potrafiłem pokonać. mr.lonely

mr.lonely dodano: 2 stycznia 2014

Zakochalem się w momencie, gdy pierwszy raz dotknęłaś mojej dłoni na przejściu dla pieszych, już wtedy wiedziałem, ze To nie jest przypadek, że jesteś Aniołem, którego ktoś postawił na mojej drodze byś prowadziła mnie przez życie pełne pułapek, których sam nie potrafiłem pokonać./mr.lonely

Kilkanaście miesięcy temu nie powiedziałbym  że będę chciał kogoś mieć. Kogoś na stałe. Nie myślałem wtedy o życiu z kimś. Byłem.. Byłem jeszcze szczeniakiem  który chciał się tylko zabawić. Chciałem korzystać z życia  wykorzystywałem wszystko na całą linię. Bawiłem się  zamiast myśleć co będzie kiedyś  bo wiesz? Wtedy nie obchodziło mnie to. Zawsze twierdziłem  że mam dużo czasu. Chciałem być sam  sam na wolnym starcie. Wtedy poznałem Ciebie. Spodobałaś mi się od razu. Pomyślałem   pewnie znowu to samo związek który minie. Nie było tak samo.   Prawdziwe plany chciałem je spełnić. Dałem Ci wszystko całe swoje serce  duszę. Chciałem czuć  że jestem dla Ciebie wszystkim i wszystkim jesteś dla mnie.   Teraz tak jest. Nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie  nie wyobrażam sobie że mogłoby Cię zabraknąć.Nie chcę już nikogo   tylko Ciebie. Do końca chcę z Tobą żyć z Tobą wziąć ślub  zamieszkać z Tobą gdzieś na końcu świata  razem z dziećmi  które kiedyś będziemy mieli. TO WSZYSTKO TYLKO Z TOBĄ.

podobno_nieodpowiedzialny dodano: 2 stycznia 2014

Kilkanaście miesięcy temu nie powiedziałbym, że będę chciał kogoś mieć. Kogoś na stałe. Nie myślałem wtedy o życiu z kimś. Byłem.. Byłem jeszcze szczeniakiem, który chciał się tylko zabawić. Chciałem korzystać z życia, wykorzystywałem wszystko na całą linię. Bawiłem się, zamiast myśleć co będzie kiedyś, bo wiesz? Wtedy nie obchodziło mnie to. Zawsze twierdziłem, że mam dużo czasu. Chciałem być sam, sam na wolnym starcie. Wtedy poznałem Ciebie. Spodobałaś mi się od razu. Pomyślałem - pewnie znowu to samo,związek który minie. Nie było tak samo. - Prawdziwe plany,chciałem je spełnić. Dałem Ci wszystko,całe swoje serce, duszę. Chciałem czuć, że jestem dla Ciebie wszystkim i wszystkim jesteś dla mnie. - Teraz tak jest. Nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie, nie wyobrażam sobie,że mogłoby Cię zabraknąć.Nie chcę już nikogo - tylko Ciebie. Do końca,chcę z Tobą żyć,z Tobą wziąć ślub, zamieszkać z Tobą gdzieś na końcu świata, razem z dziećmi, które kiedyś będziemy mieli. TO WSZYSTKO TYLKO Z TOBĄ.

 Jestem sam. Sam tutaj i sam na świecie. Sam w sercu i sam w głowie. Sam wszędzie przez cały czas  od kiedy pamiętam. Sam w Rodzinie  sam z przyjaciółmi  sam w Pokoju pełnym Ludzi. Sam  kiedy się budzę  sam każdego koszmarnego dnia  sam  kiedy w końcu nadchodzi ciemność. Jestem sam na sam z przerażeniem. Sam na sam z przerażeniem. Nie chcę być sam. Nigdy nie chciałem być sam. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego  że nie mam z kim porozmawiać  nienawidzę tego  że nie mam do kogo zadzwonić  nienawidzę tego  że nie mam nikogo  kto potrzyma mnie za rękę  przytuli mnie  powie mi  że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego  że nie mam nikogo  z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia  nienawidzę tego  że przestałem mieć nadzieje i marzenia  nie znoszę tego  że nie mam nikogo  kto powiedziałby mi  żebym się trzymał  że jeszcze kiedyś je odnajdę.

mr.lonely dodano: 1 stycznia 2014

"Jestem sam. Sam tutaj i sam na świecie. Sam w sercu i sam w głowie. Sam wszędzie przez cały czas, od kiedy pamiętam. Sam w Rodzinie, sam z przyjaciółmi, sam w Pokoju pełnym Ludzi. Sam, kiedy się budzę, sam każdego koszmarnego dnia, sam, kiedy w końcu nadchodzi ciemność. Jestem sam na sam z przerażeniem. Sam na sam z przerażeniem. Nie chcę być sam. Nigdy nie chciałem być sam. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego, że nie mam z kim porozmawiać, nienawidzę tego, że nie mam do kogo zadzwonić, nienawidzę tego, że nie mam nikogo, kto potrzyma mnie za rękę, przytuli mnie, powie mi, że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo, z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia, nienawidzę tego, że przestałem mieć nadzieje i marzenia, nie znoszę tego, że nie mam nikogo, kto powiedziałby mi, żebym się trzymał, że jeszcze kiedyś je odnajdę."

Mówił  że zabiła się przez niego  że będzie miał ją na sumieniu do końca życia. Nie wiedział wtedy  że był jednym z wielu  a ona po prostu nie umiała wybrać. mr.lonely

mr.lonely dodano: 28 grudnia 2013

Mówił, że zabiła się przez niego, że będzie miał ją na sumieniu do końca życia. Nie wiedział wtedy, że był jednym z wielu, a ona po prostu nie umiała wybrać./mr.lonely

Wiem  że nie chcesz tej miłości  wiem również  że pomiędzy Nami jest przepaść i żadne z Nas nie potrafi zbudować mostu  po którym moglibyśmy do siebie dotrzeć  ale kocham Cię wiesz? Kocham Cię rano  kiedy otwieram oczy  kocham przy śniadaniu  kiedy mieszam kawę łyżeczką  kocham Cię kiedy odpalam papierosa i kiedy zakładam buty. Kocham Cię rano  przed południem i po południu  kocham Cię wieczorem i w nocy  kocham w każdej chwili mojego nędznego życia. Kocham Cię i nie przestanę  póki nie staniesz przede mną  nie spojrzysz w oczy i powiesz  że to co było między nami nie ma dla Ciebie już żadnego znaczenia. mr.lonely

mr.lonely dodano: 26 grudnia 2013

Wiem, że nie chcesz tej miłości, wiem również, że pomiędzy Nami jest przepaść i żadne z Nas nie potrafi zbudować mostu, po którym moglibyśmy do siebie dotrzeć, ale kocham Cię wiesz? Kocham Cię rano, kiedy otwieram oczy, kocham przy śniadaniu, kiedy mieszam kawę łyżeczką, kocham Cię kiedy odpalam papierosa i kiedy zakładam buty. Kocham Cię rano, przed południem i po południu, kocham Cię wieczorem i w nocy, kocham w każdej chwili mojego nędznego życia. Kocham Cię i nie przestanę, póki nie staniesz przede mną, nie spojrzysz w oczy i powiesz, że to co było między nami nie ma dla Ciebie już żadnego znaczenia./mr.lonely

Chciałbym  żebyś była tutaj właśnie teraz  w tym momencie  w tej najcięższej chwili  która sprawia  że spadam gdzieś w otchłań przeszłości  którą wciąż żyję. Żyję Nami  żyję Tobą przy moim boku  kiedy staliśmy razem wpatrzeni w niebo  wypatrujący kolejnej spadającej gwiazdy mającej spełnić nasze najskrytsze życzenia. Ja miałem tylko jedno  do dziś niezmiennie to samo. Chciałem  żebyś już zawsze była przy mnie  byś budziła się obok mnie z tym uśmiechem  który był dla mnie wszystkim  byś dotykała dłonią mojego policzka tym samym dając pewność  że tak dotykasz tylko mnie. Życzenia i spadające gwiazdy przestały mieć dla mnie znaczenie  kiedy straciłem Ciebie z oczu. Przestałem patrzeć w niebo  bo w każdej z gwiazd widziałem Twoją twarz  która przypominała mi o rozstaniu. Odeszłaś razem z sercem  które kochało Cię tak jak jeszcze nikt nie kochał. Byłaś ostoją do której chętnie wracałem a dziś stał się nią pokój pełen Twoich zdjęć i wspomnień które sprawiają że jedna butelka to za mało. m.lo

mr.lonely dodano: 25 grudnia 2013

Chciałbym, żebyś była tutaj właśnie teraz, w tym momencie, w tej najcięższej chwili, która sprawia, że spadam gdzieś w otchłań przeszłości, którą wciąż żyję. Żyję Nami, żyję Tobą przy moim boku, kiedy staliśmy razem wpatrzeni w niebo, wypatrujący kolejnej spadającej gwiazdy mającej spełnić nasze najskrytsze życzenia. Ja miałem tylko jedno, do dziś niezmiennie to samo. Chciałem, żebyś już zawsze była przy mnie, byś budziła się obok mnie z tym uśmiechem, który był dla mnie wszystkim, byś dotykała dłonią mojego policzka tym samym dając pewność, że tak dotykasz tylko mnie. Życzenia i spadające gwiazdy przestały mieć dla mnie znaczenie, kiedy straciłem Ciebie z oczu. Przestałem patrzeć w niebo, bo w każdej z gwiazd widziałem Twoją twarz, która przypominała mi o rozstaniu. Odeszłaś razem z sercem, które kochało Cię tak jak jeszcze nikt nie kochał. Byłaś ostoją do której chętnie wracałem,a dziś stał się nią pokój pełen Twoich zdjęć i wspomnień,które sprawiają,że jedna butelka to za mało./m.lo

Wszystkim dziewczętom z moblo życzę Wesołych Świąt i dużo dużo dużo uczuć  o których tak wiele tutaj się pisze  żeby Wasze wpisy opowiadały jedynie o tej wspaniałej  szczęśliwej i pełnej wzniesień miłości. Życzę Wam  żeby na waszej drodze stawali jedynie warci Was faceci  żebyście nie żałowały niczego co zrobicie w przyszłości i co najważniejsze  żeby świąteczne jedzonko poszło Wam w cycki :  mr.lonely

mr.lonely dodano: 24 grudnia 2013

Wszystkim dziewczętom z moblo życzę Wesołych Świąt i dużo dużo dużo uczuć, o których tak wiele tutaj się pisze, żeby Wasze wpisy opowiadały jedynie o tej wspaniałej, szczęśliwej i pełnej wzniesień miłości. Życzę Wam, żeby na waszej drodze stawali jedynie warci Was faceci, żebyście nie żałowały niczego co zrobicie w przyszłości i co najważniejsze, żeby świąteczne jedzonko poszło Wam w cycki :*/mr.lonely

Tak wiele nas łączy  a jeszcze więcej dzieli  lecz czymże jest odległość w stosunku do tego  co w dalszym ciągu czuje moje serce? Myślę o Tobie często  sam nie wiem jak to możliwe  nie sądziłem  że będę w stanie zaangażować w to swoje serce  jednak nie mam nad nim zbyt dużej kontroli. Siedzisz w mej głowie już dwa lata i choć dziś z pewnością myślisz  że nic już dla mnie nie znaczysz  mylisz się  bo jesteś mi bliższa niż ktokolwiek inny. Chciałbym dać Ci coś pod iglaste drzewko  ale wiem  że mogę dać Ci jedynie te kilka słów prosto z serca  które wierzę  że przeczytasz. Zawsze będziesz dla mnie Aniołkiem  zawsze będziesz dla mnie gwiazdką. Kocham Cię urwisie i to się nie zmieni...pewnie zastanawiasz się teraz  dlaczego mi nie przeszło  przecież tak długo nie mieliśmy kontaktu.. odpowiedź jest prosta  odmieniłaś moje życie  a tego nigdy Ci nie zapomnę. Zawsze będziesz moją małą Amelką  dla której mógłbym okraść niebo z gwiazd i przynieść Ci je na dłoniach. mr.lonely dla  ikskurwade

mr.lonely dodano: 23 grudnia 2013

Tak wiele nas łączy, a jeszcze więcej dzieli, lecz czymże jest odległość w stosunku do tego, co w dalszym ciągu czuje moje serce? Myślę o Tobie często, sam nie wiem jak to możliwe, nie sądziłem, że będę w stanie zaangażować w to swoje serce, jednak nie mam nad nim zbyt dużej kontroli. Siedzisz w mej głowie już dwa lata i choć dziś z pewnością myślisz, że nic już dla mnie nie znaczysz, mylisz się, bo jesteś mi bliższa niż ktokolwiek inny. Chciałbym dać Ci coś pod iglaste drzewko, ale wiem, że mogę dać Ci jedynie te kilka słów prosto z serca, które wierzę, że przeczytasz. Zawsze będziesz dla mnie Aniołkiem, zawsze będziesz dla mnie gwiazdką. Kocham Cię urwisie i to się nie zmieni...pewnie zastanawiasz się teraz, dlaczego mi nie przeszło, przecież tak długo nie mieliśmy kontaktu.. odpowiedź jest prosta, odmieniłaś moje życie, a tego nigdy Ci nie zapomnę. Zawsze będziesz moją małą Amelką, dla której mógłbym okraść niebo z gwiazd i przynieść Ci je na dłoniach./mr.lonely dla @ikskurwade

Nigdy nie pytaj  gdzie znajduje się moje serce  doskonale wiesz  że pozbawiłeś mnie ochrony. Wyciągnąłeś dłoń w kierunku mojej klatki piersiowej i z precyzją chirurga zrobiłeś dokładne nacięcie wzdłuż pierwszego żebra  tworząc poszarpaną linię  niestaranną i skażoną brudem miłości  po czym wyjąłeś główny organ  serce. Zabawne  wcale mi to nie przeszkadzało  uroniłam tylko kilka łez. Na moich oczach spakowałeś go do pięknego pudełka i obwiązałeś kokardą po czym dołożyłeś kłódkę  na wszelki wypadek. Na początku serduszko trochę krzyczało  wydawało bezdźwięczne błagania  byś nigdy nie zapomniał o nim  bo przecież ono powinno ciągle bić  pompować nieustannie krew  zapewniać życie. Już się nie boi. Nie odczuwa obaw  nie ma strachu ani niepewności przed kolejnym jutrem. Jest tylko poczucie bezpieczeństwa i ten wspaniały płomień  który każdego dnia podsycamy naszą miłością i oddaniem. Ty  epicentrum wielkiego nieprzemijającego szczęścia. Ty  cała definicja radości i miłości i poświęcenia.

na_granicy dodano: 23 grudnia 2013

Nigdy nie pytaj, gdzie znajduje się moje serce, doskonale wiesz, że pozbawiłeś mnie ochrony. Wyciągnąłeś dłoń w kierunku mojej klatki piersiowej i z precyzją chirurga zrobiłeś dokładne nacięcie wzdłuż pierwszego żebra, tworząc poszarpaną linię, niestaranną i skażoną brudem miłości, po czym wyjąłeś główny organ, serce. Zabawne, wcale mi to nie przeszkadzało, uroniłam tylko kilka łez. Na moich oczach spakowałeś go do pięknego pudełka i obwiązałeś kokardą po czym dołożyłeś kłódkę, na wszelki wypadek. Na początku serduszko trochę krzyczało, wydawało bezdźwięczne błagania, byś nigdy nie zapomniał o nim, bo przecież ono powinno ciągle bić, pompować nieustannie krew, zapewniać życie. Już się nie boi. Nie odczuwa obaw, nie ma strachu ani niepewności przed kolejnym jutrem. Jest tylko poczucie bezpieczeństwa i ten wspaniały płomień, który każdego dnia podsycamy naszą miłością i oddaniem. Ty, epicentrum wielkiego nieprzemijającego szczęścia. Ty, cała definicja radości i miłości i poświęcenia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć