 |
|
Zapomniałam już jak to jest budzić się rano i pisać do ciebie pytanie jak ci minęła noc, co robisz i pisać o glupotach. Dobrze że mam ciebie lubię tu uciekać w chwilach gdzie rzeczywistość mnie przytłacza. Gdzie wszystko jest takie przewidywalne i bez sensu. :*
|
|
 |
|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu.
|
|
 |
|
Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości.
|
|
 |
|
Robisz formę bo chcesz żebym cie nie poznała? Czyli chcesz mi się przestać podobać i chcesz żebym sie odkochała czy odwrotnie chcesz zrobić na mnie powalające wrażenie? Chcesz mnie od nowa zauroczyć? Zastanawia mnie jedna rzecz od jakiegos czasu czy ty naprawdę nadal o mnie myślisz ? Czy nadal coś czujesz? A propos kolegi nie interesuje mnie on!
|
|
 |
|
Szczęście na pół, chociaż dałbym Ci całość, troski na pół, chociaż zabrałbym całość.
|
|
 |
|
Help, I have done it again. I have been here many times before. Hurt myself again today and the worst part there's no-one else to blame.
|
|
 |
|
Żal, który siedział we mnie przez tyle lat, w końcu się ulał, być może będę tego żałowała, ale już po fakcie. Łzy, które mi towarzyszyły w końcu ustały. Strach przed szczerości mnie w końcu opuścił. Tyle lat tęskniłam, dzisiaj po prostu mam to w dupie, w mojej wielkiej, tłustej dupie. Po raz kolejny- niech się dzieje wola nieba.../Ass
|
|
 |
|
Przepraszam że cię dziś tyle o kogoś wypytywałam,było to trochę nie na miejscu z mojej strony bo mało się ostatnio odzywałam, a jak się odezwałam to zamiast gadać o nas to pytałam o jakiegoś kolegę, to naprawdę nie ma dla mnie dużego znaczenia, i nic w tym stylu co myślisz, tylko poprostu czysta ciekawość. Domyśliłam się że się trochę chyba wkurzyłes mam rację? Ale czy to świadczy o tym że jednak jesteś trochę o mnie zazdrosny? Mam nadzieję że się nie gniewasz! :****
|
|
 |
|
,,W ogóle nie czuję się jak osoba: jestem czymś, co się pakuje i rozpakowuje, jak sofa albo zegar z kukułką. Jestem czymś, co wywozi się na złomowisko, wrzuca do rzeki, jeśli trzeba. Nie czuję się już realna. Czuję się, jakbym miała zniknąć."
|
|
 |
|
Wiem, słownik Twój nie zna słów, których nie mógłbyś cofnąć.
|
|
 |
|
Kiedy mi dajesz złoty bilet w jedną stronę, daj mi też sekundę proszę, niech się zastanowię co chcę wziąć.
|
|
 |
|
I jak dym z Twoich ust, wszystkie zawsze i nigdy lecą przez okno.
|
|
|
|