 |
Kocham twoje oczy , twoje usta , twój uśmiech , twoje spojrzenie , twoje włosy , twoje dłonie , twoje ciało , kocham twój zapach, twoją deskotolkę , twoje poczucie humoru , twoją doskonałość , choć kocham twoje chamstwo i kocham ciebie , po prostu całego cholernego ciebie. raniącego mnie i codziennie przyprawiającego o łzy i dreszcze. ale kocham , bardzo mocno kocham .
|
|
 |
życie nie polega na oddychaniu , ale na chwilach które wstrzymują oddech / eeiiuzalezniasz ♥
|
|
 |
Jak chciałaś kurwa zabłysnąć, to było się brokatem posypać .
|
|
 |
Kpie sobie z życia i śmieje się ze śmierci ♥
|
|
 |
-Tęsknisz za nim? - nie...chyba nie..., ale czasem brakuje mi tego uczucia kiedy siadałam mu na kolanach a on porostu bez powodu mnie przytulał....czułam się wtedy taka mała i bezbronna, bezpieczna i baaardzo ważna.kiedy czułam jego oddech na szyi byłam w siódmym niebie, wiedziałam, że juz nic więcej nie potrzebuję do szczęścia...był dla mnie najważniejszy na świecie. Chciałam aby ta chwila trwała w nieskończoność...wiec nawet jesli teraz już go nie kocham, chociaż sama nie wiem czy tak jest, to przez te wspomnienia czuję do niego ten cholerny sentyment i mam tę słabość...Zadaję sobie tylko jedno pytanie. -Czemu on to ot tak rozwalił !?
|
|
 |
Może i papierosy nie smaczne, fajne, ani nawet nie wyglądają ładnie. Ale jakież to przyjemne uczucie, kiedy dym wypełnia Ci płuca, by po chwili uniemożliwić dojście tlenu do mózgu. I mimo, ze wiesz jakie to niesie za sobą konsekwencje palisz, gdyż uwielbisz to uczucie. Jesteś dla mnie czymś w rodzaju papierosa. | martynaaa.em ♥
|
|
 |
Twój uśmiech doprowadza mnie do szaleństwa
|
|
 |
Jesteś najważniejszym mężczyzną w moim życiu- prosze nie spiepsz tego!
|
|
 |
Kocham Cię- to tylko słowa lecz wypowiedziane ze szczerością i uczuciem dają więcej szczęścia niż zakupy w NY.
|
|
 |
Wiedziała ze nie powinna. Zamknęła jego dużą dłoń w swoich i tylko ustami poruszyła na kształt słów " kocham cię " . Przybliżył się do niej i musnął wargami jej czerwony policzek. - Nie jestem gotowa na to by ci zaufać kochanie. - powiedziała a on oddalił się od niej i bez słowa ruszył w stronę drzwi. - Przykro mi i tyle .- odparł a z oczu wydostała sie pierwsza łza. Przecież teraz miał pocałować ją i walczyć do końca... / 2 *
|
|
|
|