 |
A kiedyś obudzimy się przytuleni do siebie , na niebie będą jeszcze gwiazdy a ty będziesz szeptał jak mnie kochasz. W powietrzu będzie unosił się zapach Twoich perfum a ciszę będą przerywały Twoje słowa i cichy szym fal w tle. Na moim rozpalonym ciele będę czuła twoje chłodne dłonie , dreszcz przeszyje każdą moją komórkę , a krew wypełni namiętność jaką będziesz we mnie wznudzał. Będziemy dla siebie całym światem i sam księżyc będzie nam zazdrościł miłości. Tak , tak właśnie widzę NASZĄ przyszłość .
|
|
 |
|
, napieprzam dwukropkiem i średnikiem , sercem i wykrzyknikiem .
|
|
 |
Jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za uczucia, które mamy dla innych, ale i za te, które w innych budzimy.
|
|
 |
Przytul mnie. Choć przez chwilę poudawajmy że mnie kochasz , że mogę się cieszyć chwilą w twoich objęciach.
|
|
 |
Tak bardzo chciał ją dotknąć. Stał tuż za nią ,miał ją na wyciągnięcie ręki. Czuł zapach jej włosów , chciał się do nich przytulić , przeczesać je dłonią i powiedzieć jakie są piękne. Chciał , co więc powstrzymywało? Głupota i jej łzy. Hektolitry gorzkiego płynu wylewającego się z jej szarych oczu przez niego. To on sprawił że ona nie chce być kochana. Chcąc udawodniać jej miłość zyskał by tylko czerwony odcisk jej dłoni na policzku i widok jej rozmazanego makijażu pod oczami. Nie chciał tego, nie chciał jej bardziej ranić , choć bardziej chyba się nie dało.
|
|
 |
Możliwość trzymania Cię za rękę była dla mnie czymś niesamowitym , wręcz kosmicznym. Myślałam że chwyciłam pana Boga za nogi,a teraz? Teraz bym Cię zardzewiałym prętem nie dotknęła potym jak wymieszałeś swoją ślinę z jej. Czy jakaś drobinka jej kruszącej się tapety nie wpadła Ci do oka? Proszę , nie mów że tęsknisz za mną.
|
|
 |
- wierzysz w cuda? - a co chcesz mi miłość wyznać? / jachcenajamaice ♥
|
|
 |
chcąc nie chcąc, chcę Ciebie. / [j♥]
|
|
 |
Myślałam,że to już koniec. Moje myśli były wolne , a wieczorami serce nie biło szybciej. Uśmiechałam się z byle powodu i przepełniało mnie szczęście.Ale oczywiście pewnego dnia obdarowałeś mnie tym swoim przesłodkim uśmiechem , i przeszyłeś mnie swoimi piwnymi oczami na wylot. Złamałam się. Znów na widok zakochanych par zaciskam pięści i nie panuje nad emocjami przy kubku kakao.
|
|
|
|