 |
miłość nie umiera, nie ulatuje jak kariera rapera. jeśli wygasa to znaczy, że nigdy nie płonęła.
|
|
 |
Nie polewaj, nie dmuchaj, gdy miłość się pali.
|
|
 |
Miłość nie wyraża się w pragnieniu uprawiania seksu, lecz w pragnieniu wspólnego snu.
|
|
 |
wiesz co jest najgorsze? to, że nie potrafię walczyć o to, co kocham. nigdy nie potrafiłam.. nigdy.
|
|
 |
|
jak mogłeś tak szybko o nas zapomnieć? po prostu wymazać ze swojego życia wspólnie spędzone chwile? naucz mnie tak, dobrze? upływają dni, a moje serce wciąż domaga się Twojej obecności. na pamięć znam strukturę Twojej skóry, chociaż już jej nie dotykam; znam każdą plamkę na Twoich tęczówkach, chociaż już w nie nie patrzę. niesamowite, prawda? może bardzo byś tego chciał, ale nikt mi nie odbierze wspomnień i świadomości, że przez pewien czas byłam całym Twoim światem. zostawiłeś odciski swoich palców na mojej duszy. na zawsze.
|
|
 |
była sama, w miejscu gdzie każdy patrzył na nią zupełnie inaczej, gdzie każdy ją rozumiał, gdzie nikt nie widział jej w makijażu, gdzie każdy dawał jej nie więcej niż szesnaście lat, w miejscu gdzie większość ludzi nie chce przebywać, ale z niektórych przyczyn muszą się i tam na chwilę znaleźć. to miejsce jest jej takim innym rajem na ziemi. jej świątynią wyciszenia, skupienia, płaczu i niekiedy bólu. :) // n_e
|
|
 |
ogólnie jest dobrze, tylko w szczegółach tkwi beznadzieja. / ?
|
|
 |
aaaj .. w końcu idę się jutro z rana tego dziadostwa pozbyć. mam dość widoku krwi, dość wrażeń i pełno obaw, że słuch pogorszony. ;( boje się, cholernie się boję.! ;( // n_e
|
|
 |
zerwał ze mną 1 kwietnia, 2 kwietnia zabrał mnie z sobą na spacer, po którym powiedział, że to naprawdę koniec. siłą zaciągnęłam go do swojego pokoju. wszedł i powiedział, że źle by zrobił gdyby odszedł. kocham go, tak cholernie mocno, że aż sama w to nie wierzę.! < 3 // n_e
|
|
 |
Bo miłości nie liczy się w dniach najlepszych, ale w tych najgorszych, po których nadal patrzy się sobie w oczy, tak jakby nie istniał świat.
|
|
 |
To niesamowite uczucie gdy wieczorem kładziesz się do łóżka i czujesz, że w końcu odnalazłaś szczęście.
|
|
|
|