 |
Dobrze wiesz jak łatwo potrafię się przywiązywać do ludzi. Przecież wiesz, że to moja największa wada. Nie raz mówiłeś mi, że powinnam to zmienić, bo to mnie niszczy. Ludzie wchodzą i wychodzą bez słowa z mojego życia. Tak samo zrobiłeś i Ty. Wiedząc jak boli mnie odejście każdej bliskiej mi osoby to nie zawachałeś się przed tym. Przyzwyczajasz mnie do siebie a potem swoim odejsciem zmuszasz do cierpienia./ somefeelings
|
|
 |
W ciągu jednego wieczora dostałam to czego pragnęłam przez długi czas. Pozwoliłeś mi zbliżyć się do siebie. Poczułam ciepło Twojego ciała. Zdaje się, że już chyba nigdy nie zapomnę tego czułego dotyku, uczucia, które mi towarzyszyło gdy trzymałeś mnie za rękę. Przytulałeś mocno jak nigdy. Nie chciałam opuszczać Twoich ramion, czułam się tak bezpiecznie. Teraz, kiedy pozwoliłeś mi się przywiązać do siebie, kiedy wydawać by się mogło że złapałam szczęście Ty po prostu odwracasz się. Odchodzisz gdzieś bez słowa. Zostawiasz mnie w jeszcze gorszym stanie niż byłam. To boli. / somefeelings
|
|
 |
Nie czuj przykrości z powodu kogoś, kto dał sobie z Tobą spokój. To jemu powinno być przykro, bo olał kogoś na kogo mógł liczyć w każdej sytuacji.
|
|
 |
Co może być bardziej upokarzającego od odkrycia, iż obiekt naszej miłości nie jest jej wart?
|
|
 |
To, co minęło, powraca. Wchodzi jak czuła igła w serce. Wystarczy
szczegół. Dźwięk, zapach, obraz, chwila. Dostrzegasz coś kątem oka i
minione powraca z niespodziewaną siłą.
|
|
 |
Umieranie z miłości jest potwornie nudne. Dziewiąta dziesięć w sobotni wieczór, a ja siedzę w swoim pokoju. Sama jak ten palec. Jestem w kwiecie wieku, u szczytu swoich możliwości... podjarkowych, a nic się nie dzieje. Kompletnie nic.
|
|
 |
"Znajdź mnie szybko. Zanim znajdzie mnie kto inny. "
|
|
 |
"-Cieszę się, że cię spotkałam. - Położyła dłoń na jego ręce i powiedziała raz jeszcze: - Naprawdę, nawet pojęcia nie masz, jak się cieszę. ”
|
|
 |
“
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
”
|
|
 |
To zawsze miałeś być ty, nawet kiedy tego nie chciałam, nawet kiedy raz za razem łamałeś mi serce. To zawsze miałeś być ty
|
|
 |
“ Czasem musisz bardzo mocno zapakować swój ból i obwiązać go sznurkiem,
jak paczkę. Po prostu po to, by móc dalej żyć. A więc zakładam gruby
opatrunek na moje cierpienie jak na złamana rękę.(...) Później, gdy
minie trochę czasu, będę może mogła tego dotknąć tak, żeby nie sprawiało
bólu. ”
|
|
 |
"Pamiętasz jeszcze? Kiedy przy pierwszym spotkaniu tak się siebie wstydziliśmy? "
|
|
|
|