 |
" czarne jak heban pierdolone orchidee,
i biała gleba muszę je pozbierać.. "
|
|
 |
"... bo kiedy nie ma Ciebie, niewiele istnieje.
Wiem, że tak trzeba, ale kurwa oszaleję, teraz."
|
|
 |
" ... życie to skurwiel, ze swoimi trzyma sztamę.
Jeśli masz miękkie serce to obyś dupy nie miał szklanej."
|
|
 |
" ... coś pękło, kiedy przyszła codzienność. I wiesz co? Zaczęli żyć na odpierdol."
|
|
 |
"Patrz, bo właśnie idę dać sobie radę."
|
|
 |
Jest coś między nimi, coś co pozwala jej w każdym dniu znaleźć choć odrobinę sensu. Takie uczucie, którego nie potrafię określić, coś co ich nie ogranicza, co sprawia, że są wolni, ponad wszystkich i ponad wszystko. / notogarning
|
|
 |
Nie zniosę tej myśli, że może być źle. Nie teraz. / notogarning
|
|
 |
ŻYCIE TO WIELKI ŚMIERDZĄCY BAJZEL. I w tym jest piękno. [ Zostań, jeśli kochasz ]
|
|
 |
Tej nocy jest inaczej. Nie płaczę, nie rzucam się z pięściami na ścianę, nie wariuje. Po prostu siedzę i jestem. Pomimo okrutnego chłodu w moim sercu, które jest cholernym mordercą zabijającym uśmiech życia, po prostu siedzę i zgadzam się na to...nie buntuję się jak dawniej, nie sięgam po żyletkę, nie wydzieram w moim ciele ran nie do zagojenia. Pomimo +20 stopni w moim pokoju dygocze z zimna, smutek wdarł się w mój świat i zrobił okropny przeciąg. Boję się...cholernie boję się życia, boję się tego, że nie ogarniam mojej bezsensownej, marnej egzystencji. Wołam o pomoc, ale nikt mnie nie słyszy, zupełnie jak w złym śnie, z którego nie mogę się obudzić. / notogarning
|
|
 |
Trzeba być obojętnym. Bez duszy i serca. Obojętnie się budzić i z taką samą wyuzdaną obojętnością zasypiać. Nosić ja w sercu, jednocześnie serca nie posiadając. Taka abstrakcja. Nikogo nie całować. Nikomu nie pozwalać się kochać. Tylko oddychać i trwać. / bursztynek
|
|
 |
Całe moje życie opiera się na cierpieniu / notogarnig
|
|
|
|