głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika takemetowonderland

Oboje czujemy to ukłucie i oboje wiemy  co to oznacza. Razem mimo  ponieważ i na zawsze. Przez zło i dobro. Chwile przepełnione magią i te  których będziemy żałować. Z uśmiechem na twarzy oraz w smutku. W rozmowie i milczeniu zawrzemy porozumienie ciał i dusz. Troskliwie zajmiemy się własnymi sercami i już ich nie opuścimy. Będziemy walczyć    ja o Ciebie  a Ty o mnie. I nawet jeśli mamy przegrać nie widzimy końca i momentu w którym się poddamy. Nawet  gdy plany nie będą się spełniać  a marzenia ulotnią się w szary dym my będziemy. Stworzymy lodowatą pokrywę  której nikt nie pokona  przez którą nie przejdzie ani jeden człowiek. To będzie piękne  a nawet idealne. Zignorujemy ostrzeżenia i groźby. Zaśmiejemy się i krzykniemy jak bardzo jesteśmy dla siebie ważni.

psycholandiaaa dodano: 30 stycznia 2014

Oboje czujemy to ukłucie i oboje wiemy, co to oznacza. Razem mimo, ponieważ i na zawsze. Przez zło i dobro. Chwile przepełnione magią i te, których będziemy żałować. Z uśmiechem na twarzy oraz w smutku. W rozmowie i milczeniu zawrzemy porozumienie ciał i dusz. Troskliwie zajmiemy się własnymi sercami i już ich nie opuścimy. Będziemy walczyć - ja o Ciebie, a Ty o mnie. I nawet jeśli mamy przegrać nie widzimy końca i momentu w którym się poddamy. Nawet, gdy plany nie będą się spełniać, a marzenia ulotnią się w szary dym my będziemy. Stworzymy lodowatą pokrywę, której nikt nie pokona, przez którą nie przejdzie ani jeden człowiek. To będzie piękne, a nawet idealne. Zignorujemy ostrzeżenia i groźby. Zaśmiejemy się i krzykniemy jak bardzo jesteśmy dla siebie ważni.

Ja już dawno wszystko przegrałam. Wszystko co miałam ktoś mi odebrał.Cholera.   Czuję się pusta. Ja bez ciebie staję się nikim.Patrząc w tył wszystko wiąże się z tobą.   Jestem kompletnie wyczerpana.

needyoou dodano: 28 stycznia 2014

Ja już dawno wszystko przegrałam. Wszystko co miałam ktoś mi odebrał.Cholera. Czuję się pusta. Ja bez ciebie staję się nikim.Patrząc w tył wszystko wiąże się z tobą. Jestem kompletnie wyczerpana.

To cholernie uczucie  gdy nikt o mnie nie pamięta.Boli mnie to wszystko. Boli mnie samotność. Mam brak chęci do wykonywania jakichkolwiek czynności życiowych  mogłabym cały czas spać. Przynajmniej jak śpię to nie myślę  nie czuję. Czasami nie mam siły nawet podnieść wzroku.

needyoou dodano: 28 stycznia 2014

To cholernie uczucie, gdy nikt o mnie nie pamięta.Boli mnie to wszystko. Boli mnie samotność. Mam brak chęci do wykonywania jakichkolwiek czynności życiowych, mogłabym cały czas spać. Przynajmniej jak śpię to nie myślę, nie czuję. Czasami nie mam siły nawet podnieść wzroku.

Co do tego momentu wszystko idealnie opisane tak jak w moim przypadku. Może i było idealnym wyjściem  ale na pewno nie dla mnie. teksty needyoou dodał komentarz: Co do tego momentu wszystko idealnie opisane tak jak w moim przypadku. Może i było idealnym wyjściem, ale na pewno nie dla mnie. do wpisu 27 stycznia 2014
rozwalasz na łopatki!    teksty needyoou dodał komentarz: rozwalasz na łopatki! ;* do wpisu 22 stycznia 2014
36 6 stopni utrzymujących się dość długo. Jeden ruch błędny. Otaczający nastrój  dobre zrozumienie zaistniałej sytuacji  zwykłe skaleczenie. Chcę kroplę spadające w dół. Coraz szybciej i szybciej. Plama na białym  nieskazitelnym dywanie. Ciemny obraz  szary tłum pośród białego światła. Coraz zimniej  coraz mniej. 34 8 stopnia. Senne oczy  ciężkie powieki  walka o nic. Pustka przepełniająca osłabiony organizm. Ostanie słowa  prośby. Spadasz gdzieś w dół. Krzyczysz do mroku. 33 stopnie. Zabierają cię w głębię. Chcesz czy nie chcesz  ale musisz. Ból  krzepnięcie krwi  duża rana. Brak tętna  serce stanęło...

psycholandiaaa dodano: 21 stycznia 2014

36,6 stopni utrzymujących się dość długo. Jeden ruch błędny. Otaczający nastrój, dobre zrozumienie zaistniałej sytuacji, zwykłe skaleczenie. Chcę kroplę spadające w dół. Coraz szybciej i szybciej. Plama na białym, nieskazitelnym dywanie. Ciemny obraz, szary tłum pośród białego światła. Coraz zimniej, coraz mniej. 34,8 stopnia. Senne oczy, ciężkie powieki, walka o nic. Pustka przepełniająca osłabiony organizm. Ostanie słowa, prośby. Spadasz gdzieś w dół. Krzyczysz do mroku. 33 stopnie. Zabierają cię w głębię. Chcesz czy nie chcesz, ale musisz. Ból, krzepnięcie krwi, duża rana. Brak tętna, serce stanęło...

Czuje  że coś codziennie we mnie umiera  to chyba nadzieja  że jutro może być lepiej.

needyoou dodano: 19 stycznia 2014

Czuje, że coś codziennie we mnie umiera, to chyba nadzieja, że jutro może być lepiej.

Smutek.Ale nie taki gdy dostane niechciany prezent na urodziny.Taki trawiący od środka taki który dosłownie pali serce rozrywa duszę na strzępy zaciska gardło bez możliwości wypowiedzenia słowa  nie pozwala racjonalnie myśleć.

needyoou dodano: 15 stycznia 2014

Smutek.Ale nie taki gdy dostane niechciany prezent na urodziny.Taki trawiący od środka,taki który dosłownie pali serce,rozrywa duszę na strzępy,zaciska gardło bez możliwości wypowiedzenia słowa, nie pozwala racjonalnie myśleć.

Czasami mam takie dni  gdy trudno powiedzieć  że jestem. Zagłuszam się i chowam w ciemnym  nieznanym przez nikogo koncie. Jestem tam kilka minut lub godzin. Bywa  że można to określić jako kilkanaście. Chyba coś przełamałam w sobie  chyba stałam się innym człowiekiem. Tak jakby wyczuwałam to w ciele i w duchu. W krwi i kościach. W pękających myślach i uczuciach. Tak jakby stałam się niedozwolona. Nie chciałam nikogo do siebie dopuścić. Zero rozmów  zero bliskości  zero ciepła. Może zdałam sobie sprawę  że to i tak już nic nie zmieni i dlatego stało się tak a nie inaczej. Ale wiem... Wiem  że gdzieś głęboko we mnie płonie dalej ta naiwność  chęć zaczerpnięcia się świeżym powietrzem i zatrucia go chemikaliami będącymi w moim organizmie.

psycholandiaaa dodano: 13 stycznia 2014

Czasami mam takie dni, gdy trudno powiedzieć, że jestem. Zagłuszam się i chowam w ciemnym, nieznanym przez nikogo koncie. Jestem tam kilka minut lub godzin. Bywa, że można to określić jako kilkanaście. Chyba coś przełamałam w sobie, chyba stałam się innym człowiekiem. Tak jakby wyczuwałam to w ciele i w duchu. W krwi i kościach. W pękających myślach i uczuciach. Tak jakby stałam się niedozwolona. Nie chciałam nikogo do siebie dopuścić. Zero rozmów, zero bliskości, zero ciepła. Może zdałam sobie sprawę, że to i tak już nic nie zmieni i dlatego stało się tak a nie inaczej. Ale wiem... Wiem, że gdzieś głęboko we mnie płonie dalej ta naiwność, chęć zaczerpnięcia się świeżym powietrzem i zatrucia go chemikaliami będącymi w moim organizmie.

2.To wszystko tak systematycznie by upadało  a ja rosłabym w energię zaczerpniętą z ludzi   już tych skażonych. Chyba muszę iść  uciekać. Żeby sama nie upaść przez nich. Chciałabym ze sobą kogoś zabrać. Mieć na chwilę. Ale kogoś wyjątkowego  dalekiego  wybranego przeze mnie. Kogoś komu nie ufam  lecz zaufam. Istotę z którą będę się dogadywać. Człowieka  który ulegnie mi pod każdym względem. Chociaż  nie pod każdym. Pragnęłabym  aby zatrzymał mnie  gdy będę chciała odejść. Kogoś  kto pomagałby mi w każdej kwestii i bronił nawet wtedy  gdy nie będę mieć racji. Chyba jestem potworem. Chyba za bardzo panuję. Chyba za mocno chcę. I to chyba przemienia się w napewno. Czuję  że to ostatnia nadzieja. Czy się podniosę? A może upadnę? Odpowiedz mi.  Odpowiedz Boże...

psycholandiaaa dodano: 13 stycznia 2014

2.To wszystko tak systematycznie by upadało, a ja rosłabym w energię zaczerpniętą z ludzi - już tych skażonych. Chyba muszę iść, uciekać. Żeby sama nie upaść przez nich. Chciałabym ze sobą kogoś zabrać. Mieć na chwilę. Ale kogoś wyjątkowego, dalekiego, wybranego przeze mnie. Kogoś komu nie ufam, lecz zaufam. Istotę z którą będę się dogadywać. Człowieka, który ulegnie mi pod każdym względem. Chociaż, nie pod każdym. Pragnęłabym, aby zatrzymał mnie, gdy będę chciała odejść. Kogoś, kto pomagałby mi w każdej kwestii i bronił nawet wtedy, gdy nie będę mieć racji. Chyba jestem potworem. Chyba za bardzo panuję. Chyba za mocno chcę. I to chyba przemienia się w napewno. Czuję, że to ostatnia nadzieja. Czy się podniosę? A może upadnę? Odpowiedz mi. Odpowiedz Boże...

Nie rozumiem samej siebie. Odrzucam wszystkich  którzy najwięcej dla mnie znaczą. Czasem myślę  że to źle tak zamykać się w sobie uciekając w samotność  ale czasem myślę może to i dobrze. Może tak jest łatwiej  bezpiecznej. Nie muszę się martwić  że kogoś stracę  bo nie pozwalam ludziom się do mnie  zbliżyć. wydaję mi się  że nie będzie mi ich brakować  a gdy odejdą  nie usłyszę odgłosu łamiącego się serca. Tak jest prościej. Nie przywiązuję się do nikogo  nie ma sensu  przecież i tak odejdą. Ludzie mają taki zwyczaj odchodzenia  a ja jestem słaba i sobie z tym nie radzę. Samotność też jest dobra  bezpieczniejsza dla serca. Przecież samemu też można sobie poradzić  wstać rano z uśmiechem na twarzy i żyć. Można też być silnym  prawda?   nutlla

needyoou dodano: 13 stycznia 2014

Nie rozumiem samej siebie. Odrzucam wszystkich, którzy najwięcej dla mnie znaczą. Czasem myślę, że to źle tak zamykać się w sobie uciekając w samotność, ale czasem myślę może to i dobrze. Może tak jest łatwiej, bezpiecznej. Nie muszę się martwić, że kogoś stracę, bo nie pozwalam ludziom się do mnie zbliżyć. wydaję mi się, że nie będzie mi ich brakować, a gdy odejdą, nie usłyszę odgłosu łamiącego się serca. Tak jest prościej. Nie przywiązuję się do nikogo, nie ma sensu, przecież i tak odejdą. Ludzie mają taki zwyczaj odchodzenia, a ja jestem słaba i sobie z tym nie radzę. Samotność też jest dobra, bezpieczniejsza dla serca. Przecież samemu też można sobie poradzić, wstać rano z uśmiechem na twarzy i żyć. Można też być silnym, prawda? / nutlla
Autor cytatu: nutlla

Ty czytasz mi w myślach tak ? teksty needyoou dodał komentarz: Ty czytasz mi w myślach tak ? do wpisu 13 stycznia 2014
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć