 |
Powoli zamykam oczy.Zupełnie odlatuje. Już mnie nie ma. Nie kontaktuje.Jestem przy nim. Patrze jak reguluje oddech. Widzi mnie i się uśmiecha. Tak słodko. Jak zawsze.
Otwieram oczy,jestem smutna. Całe szczęście zostało przy nim.
Siadam na łóżku, opieram plecy o zimną ścianę, nogi przysuwam do klatki piersiowej i przygryzam wargi. Dłonie zaciskają się w pięść,której uścisk jest tak mocny, że paznokcie wbijają się w ciało .To nie boli - ani trochę. Jedyne co boli to strach i ta bezradność, która z dnia na dzień mnie wykańcza.
|
|
 |
1.Jest znów ten dzień. Otwieramy oczy, słyszymy deszcz obijający się o okno. Wstajemy, przeciągamy się. Już teraz szerzej pokazujemy zapadniętą skórę znajdującą się pod źrenicami. Wczesny ranek znów nie zapowiada się na miły ani taki, który w końcu coś zmieni w naszym życiu. Okręcamy kark i widzimy ten sam obraz. Ciemną ścianę, na środku niej zdjęcie. Chwytamy je lekko i ściągamy. Siadamy na podłodze opierając się o grzejnik. Znów patrzymy na kogoś kogo nie ma. Przystawiamy ramkę z obrazem do klatki piersiowej i tak jakby otulamy. Nasze serce bje mocniej. Tak jakby chciało wyjść i się zmarnować. Wypływają łzy i skapują na naszą ulubioną piżamę. Odczuwamy taki ból i nie możemy oddychać. Coś nam nie pozwala, przysłania cały świat. Chcemy krzyczeć, ale nie.
|
|
 |
2. Zbyt bardzo się boimy. Rzucamy fotografią o drzwi. Szkło porozwalało się niedaleko nas. Lekko suniemy po nim palcami, chwilę później trochę odważniej. Przystawiamy do szyi i szybkim ruchem przecinamy aortę. Staczamy się. Koniec. Ale, słyszymy później: "WSTAWAJ JUŻ PÓŹNO". Bezradność, prawda? Znów śniliśmy realiami. Znów zatracaliśmy się w naszej wyobraźni, nie widząc jakie będą tego konsekwencje. Nie liczyliśmy przecież na nic innego, bo to zbyt wiele. To nas wykończyło, to było jak płatny morderca czający się w zakamarku jakiego jeszcze nie znasz.
|
|
 |
W tęsknieniu za kimś nie chodzi o czas, który minął od kiedy ostatnim razem się widzieliście, czy rozmawialiście. Chodzi o te momenty kiedy robiąc coś zdajesz sobie sprawę, jak bardzo chciałabyś, by ta osoba była teraz przy tobie.
|
|
 |
Tracę oddech w zgliszczach rozkoszy. / fadetoblack
|
|
 |
Kiedy zapomnisz o marzeniach, zapomnisz o tym, w jaki sposób chciałeś zbudować swoją przyszłość. / fadetoblack
|
|
 |
Dopiero strata Ciebie uświadomiła mi, jak bardzo zakorzeniłeś się w moim sercu. I jak bardzo pragnęłam, by z tych korzeni wyrosło ogromne, zdrowe drzewo naszej wspólnej miłości. I to, jak bardzo brakuje mu teraz wody w postaci Twojej obecności, by mogło rosnąć i żyć dalej. Teraz widzę, jak bardzo się myliłam. / fadetoblack
|
|
 |
Ponieważ wiem, że bez Niego, nie będzie tak samo. Ponieważ wiem, że będzie ciężko. I ponieważ wiem, że dam sobie radę. Zawsze dawałam i zawsze będę dawać. By dążyć do własnych celów. A już wiem, że On nim nie był. / fadetoblack
|
|
 |
Mam niską samoocenę. Zawsze miałam. Ale jedno wiem na pewno - nie jestem szmatą i nie pozwolę traktować siebie w sposób, w jaki Ty mnie potraktowałeś. Nie pozwolę Ci pomiatać sobą. Tak nisko jeszcze nie zeszłam. Powinieneś to wiedzieć, zanim złamałeś mi serce. / fadetoblack
|
|
 |
Czy żałuję, że dostałam od Ciebie pół roku uśmiechu? Nie. Czy żałuję, że to się skończyło? Skończyło w taki sposób? Tak. I choć mówię to z gulą w gardle - wiem, że zasługuję na kogoś lepszego. Kogoś, kto pokocha mnie tak, jak Ty kochałeś mnie na początku. / fadetoblack
|
|
 |
Przydał mi się porządny kop w tyłek. Stałam się silniejsza. Odtąd zaczynam nowe życie, lepsze życie. Życzcie mi powodzenia. / fadetoblack
|
|
 |
Od pewnego czasu planuję powiesić na ścianie wielką tablicę korkową ze zdjęciami. Od mniej-więcej roku wybieram najlepsze zdjęcia i przechowuję je w specjalnym folderze.Wczoraj postanowiłam dokonać selekcji plików, które mają później zawisnąć nad moim łóżkiem, ewentualnie dodać kilka nowych,bo w moim życiu naprawdę sporo się dzieje, i o wielu z tych zdarzeń chciałabym pamiętać każdego dnia, każdej chwili.Doszłam do paraliżującego wniosku, że na większości zdjęć, którym chciałabym pozwolić zdobić moją ścianę, byliby ludzie, którzy mnie nie znają. Których ja nie znam. Ludzie, którzy już dawno zapomnieli o moim istnieniu.
|
|
|
|