 |
|
I będzie tak jakbyśmy się nigdy nie spotkali.
|
|
 |
|
To takie niesamowite,że jedno słowo może zmienić wszystko.
Może coś zacząć lub coś skończyć.
|
|
 |
|
Jeżeli będę zajmował się tym, co myślą głupcy, nie będę miał czasu na to, o czym myślą ludzie inteligentni.
|
|
 |
|
O.K. To mogę go o wszystko poprosić? O zabawki, cukierki, samochód?...
Nie, Oskarze. Bóg to nie Święty Mikołaj. Możesz go prosić tylko o sprawy duchowe.
Na przykład?
Na przykład o odwagę, o cierpliwość, o zrozumienie.
O.K. Rozumiem.
Możesz też, Oskarze, prosić go o różne rzeczy dla innych.
Jedno życzenie dziennie, ciociu Różo, no to bez przesady, najpierw pomyślę o sobie!
|
|
 |
|
Bo fakt, że to nie sztuka mieć dzieci, ale trzeba jeszcze mieć czas, żeby je wychować.
|
|
 |
|
Bo są dwa rodzaje bólu, Oskarku. Cierpienie fizyczne i cierpienie duchowe. Cierpienie fizyczne się znosi. Cierpienie duchowe się wybiera.
|
|
 |
|
Najciekawsze pytania wciąż pozostają pytaniami. Kryją w sobie tajemnicę. Do każdej odpowiedzi trzeba dodać być może. Tylko na nieciekawe pytania można udzielić ostatecznych odpowiedzi.
|
|
 |
|
Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jak byśmy byli nieśmiertelni.
|
|
 |
|
życie to taki dziwny prezent. Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne. Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić. W końcu kojarzy się, że to nie był prezent, ale jedynie pożyczka. I próbuje się na nie zasłużyć.
|
|
 |
|
Ból jest chujowy ale uczy.
|
|
 |
|
morał z mego życia jest krótki i wszystkim znany, nie ważne jak byś się starał i tak nie będziesz kochany
|
|
|
|