 |
powiedz, czy lubisz ten stan gdy alkohol uderza w mózg ? tak, lubię tooo. < 3
|
|
 |
ej, koleś. ty jesteś taki pierdolnięty czy z Warszawy pochodzisz ? / marchewkowybanan
|
|
 |
nie ważne jak często będziemy się spotykać, ważne jak często będziesz o mnie myślał.
|
|
 |
pamiętam słowa które zabolały mnie tak strasznie, co czułam - nie pytaj, nie ważne..
|
|
 |
będąc w samych bokserkach położyłam się na zajebiście twardym dywanie, postawiłam przed sobą dwa kieliszki czerwonego wina i zaczęłam gadać do kaloryfera opowiadając mu jakie to moje życie jest chujowe.
|
|
 |
chce, żeby było normalnie. troche szczęścia, czy to tak wiele?
|
|
 |
jeszcze wczoraj wymyślaliśmy jak będą mieć na imię nasze dzieci, a dzisiaj udajemy, że się nie znamy..
|
|
 |
wciąż powtarzałeś, że kochasz mnie jak Irlandię. dlaczego więc z niej tak szybko wyemigrowałeś ?
|
|
 |
jesteś tylko wtedy, kiedy wszystko Ci się pieprzy.
|
|
 |
nie chcę żałować żadnych chwil, chociaż wiem, że nie było kolorowo. nie chcę zostawić żadnych łez, chociaż wiem, że czasem bolało.
|
|
 |
jeżeli ci na czymś bardzo zależy, nie okazuj tego światu. kochaj i uwielbiaj skrycie bo w każdej chwili na twej drodze może stanąć wredna jednostka i wysadzić wszystko w powietrze.
|
|
 |
po co się martwisz jutrem ? dziś już spieprzyłeś, gorzej być nie może.
|
|
|
|