 |
Kolejny nic nie wnoszący w moje życie dzień. Pusty dzień. Pusty schemat. Nieme spojrzenia. Głuche rozmowy i nie ma nic. Są tylko krzyże przy drogach . /k.sz
|
|
 |
Oglądnij się za siebie. Z perspektywy czasu stwierdzisz, że popełniłeś masę błędów. Uznasz, że niejednokrotnie poprzez niedopowiedzenie sytuacja potoczyła się nie po Twojej myśli. Ale co dalej ? Poprzez ciągłe patrzenie w tył nie możemy iść na przód. Zostaw całą swoją przeszłość, daleko z tyłu. I nie wracaj do wspomnień tych złych, ale tych dobrych również, To nic Ci nie da. Pogrążysz się w tym jeszcze bardziej . Żyj tym co jest teraz a będziesz szczęśliwym człowiekiem. Uwierz. / k.sz
|
|
 |
Uwielbiam to, że wraz z założeniem munduru staje się innym człowiekiem. I ludzie inaczej patrzą, Oni na prawdę potrafią się uśmiechać, Nie biegną tak. Pytają, proszą o pomoc. Oni nam ufają. Lubię jak się uśmiechają. To mi pomaga, by żyć. /k.sz
|
|
 |
|
I chcę z Tobą jadać śniadania, chcę budzić się przy Tobie, chcę prać Twoje ubrania, chcę Ci gotować, chcę się z Tobą kłócić, chcę Ci zabierać kołdrę, chcę chodzić nad ranem w Twojej koszulce, chcę czekać z kotem aż wrócisz z pracy, chcę mieć z Tobą dzieci i oglądać z Tobą filmy. Chcę Cię, tak po prostu. / maniia
|
|
 |
Jeśli masz komu powiedzieć szczere ' Kocham Cię' gratuluje, wygrałeś życie. /k.sz
|
|
 |
Miłość jest wtedy, gdy pomimo odległości czujesz bijące serce ukochanej osoby. / k.sz
|
|
 |
Chciałabym kiedyś wyjść na najwyższy szczyt. Sprostać marzeniom. Być przy Tobie . /k.sz
|
|
 |
Otwórz oczy. Inaczej niż zawsze. Zrób to tak, jakbyś chciał zobaczyć coś pięknego. Świat. Bez chamstwa. A potem wstań i żyj. Żyj jak szczęśliwy człowiek. / k.sz
|
|
 |
Chłodny powiew wiatru wprawia w ruch pożółkłe już liście na chodniku pełnym zużytych gum niekulturalnych ludzi. Konary drzew robią się coraz poważniejsze a każdy świst podejrzanie skwierczy w oddali ciemnych zakamarków szarego miasta. Idzie noc. Jesienna, długa, szarobura noc podczas której setki niespełnionych ludzi umrze zasypiając na opustoszałym dworcu z braku rodzinnego ciepła i miłości. / k.sz
|
|
 |
A gdy serce twe przytłoczy Myśl, że żyć nie warto, Z łez ocieraj cudze oczy, Chociaż twoich nie otarto.
|
|
 |
Każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze i jedyne. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe.
|
|
 |
Będę myślała o Tobie jesiennymi wieczorami, które już niedługo nadejdą. Owinięta kocem, będę wspominać Twoje ramiona, które dawały mi najwięcej ciepła. Każdej nocy przed snem będę przypominać sobie Twoje słowa, skierowanie do mnie. Kiedy patrzyłeś w moje oczy z uśmiechem na ustach i mówiłeś jak bardzo mnie kochasz. 10 października przejdę się na dworzec i będę wspominać nasze pierwsze spotkanie. W sylwestra o 24:00 patrząc w niebo, zażyczę sobie Twojego szczęścia. Może tak jak w poprzednim roku zadzwonisz do mnie i schlany w 3 dupy powiesz, że mnie kochasz. Minęło pół roku. Nie zapomnij o mnie.
|
|
|
|