 |
"Chciałabym kiedyś zostawić wszystko i wszystkich...
Najbardziej mnie ciekawi ile osób za mną zatęskni."
|
|
 |
'Nie, nie wystarczało mu, że swoim istnieniem wbijał jej nóż prosto w serce. Musiał jej jeszcze codziennie o sobie przypominać i upokarzać ją na każdym kroku. '
|
|
 |
'to przykre , gdy akurat przechodząc koło miejsca przez które codziennie chodziliście razem ukuje cię w sercu i jedyne co będziesz w stanie powiedzieć to tylko " pamiętam to jakby to było wczoraj." '
|
|
 |
chodź, namieszam ci w życiu
|
|
 |
'Nie mogę obiecać ci nieba,ale pokażę ci magię wspólnego oglądania gwiazd a następnie wyszukam najpiękniejszą z nich i nazwę ją twoim imieniem.'
|
|
 |
'
za każdym razem kiedy do mnie napiszesz ja wyobrażam sobie,że Ci na mnie zależy,że jestem dla Ciebie kimś ważnym i chociaż napiszesz tylko: co u Ciebie? ja czekam na kolejną wiadomość o treści: tęsknie za Tobą. teraz nie dziwię się jak mówią,że jestem uzależniona od Ciebie. sama to zauważyłam...'
|
|
 |
'Wkrótce nadejdzie ten dzień, w którym będziemy mijać się ulicą. Wtedy będę ulotna jak sen, już nie będziesz mógł mnie mieć. Będziesz mógł jedynie patrzeć, jak powoli znikam wśród przechodniów. I wtedy przypomnisz sobie, że był taki czas, w którym miałeś swoją szansę. No właśnie... Był ! Ten czas już nie wróci.'
|
|
 |
'zasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście. Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim. Spojrzeć w Twe oczy... Gładzić dłoń. Dotykać Twej twarzy. Ust . Pocałować. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna, bezpieczna w Twych objęciach. Chciałabym zapomnieć o tym, co było. Żyć chwilą obecną. Pragnę usnąć wtulona w Ciebie. Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię. Czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć, że jedyna. Chcę się z Tobą drażnić, pokłócić... Tylko po to, by później się czule pogodzić... I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz..'
|
|
 |
'pozwolę Ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę. wykrzycz, że nawet to kiedy wtulałam się w Twój dwudniowy zarost było nieporozumieniem. pozwolę Ci odejść. pozwolę, jeżeli mi udowodnisz, że postępujesz zgodnie z sercem. że nie stawiasz się mu na przeciw ze względu na swoją chorą dumę, tym samym odbierając mi szansę na szczęście.'
|
|
 |
- Czy to nie miłe uczucie, wiedzieć, że gdzieś tam istnieje ktoś, kto jest nam przeznaczony i kogo kochamy już teraz, nawet o tym nie wiedząc ? /fejs
|
|
 |
Ona wtulona była w jego ramiona. Uśmiechała się skrycie. Była spokojna. Czuła się pewnie w Jego objęciach. Pragnęła by ta chwila trwała. Nie mówili nic. Trwali milczeniu wtuleni w siebie. Była to chwila godna uwiecznienia. Nie potrzebowali nic. Mieli siebie. To wystarczało im w zupełności. Nastał wieczór a Oni trwali tak w objęciach.'
|
|
 |
'Wpatrzony w Jej zdjęcie myślał co dalej. Słowa w głowie nie dawały mu spokoju. Siedział na fotelu , pił herbatę i rozmyślał. Czasami przez głowę przechodziło mu zdanie; Może czas odpuścić. Nie widzisz że Ona nie chce. Daj jej spokój. Nie chciał dopuścić tej myśli lecz coraz bardziej stawała się ona realna. Bał się że nie da rady. Że się podda. To była gehenna. Koszmar minionego lata.'
|
|
|
|