 |
"wiedzą o nim /
moje nabrzmiałe piersi /
pocałunkiem obudzone o zmroku /
ramię draśnięte /
pamięć /
drzemiąca w zagłębieniu dłoni /
we wnętrzu moim /
okwitł /
jak kolczasty krzak głogu /
zmarznięte ptaki /
moich nocy /
sfrunęły wszystkie /
jedzą"
|
|
 |
Miałem ziomka, który nosem stoły sprzątał. Mówiłem: kurwa ćpunie, weź to odstaw, weź to zostaw...
|
|
 |
Brat powiedz co masz z życia. Ja mam parę ran nie do zszycia.
|
|
 |
Ktoś mi mówi, jak mam żyć, to całkiem kurwa śmieszne.
Co Ty w domu nie masz lustra? Tak w ogóle kim Ty jesteś?
|
|
 |
I szczerze żałuję, że tak wyszło między nami. Kiedy myślę o tym, zawsze oczy zachodzą mi łzami.
|
|
 |
Pierdol wszystko, bo co będzie to będzie
i daj mi nadzieję, zanim kurwa odejdziesz.
Chcę Ci dać trochę więcej od reszty...
|
|
 |
Nie wiem czy umiem tu mówić o uczuciach.
Na pewno rozumiem jak łatwo można upaść.
Nie wiem czy słuchasz jak mocno bije serce,
kiedy proste słowa stają się najtrudniejsze.
|
|
 |
... i znów sex na zgodę. / bursztynek
|
|
 |
|
Myśli, że mnie zranił. Myśli, że swoim odejściem sprawił, że świat mi się zatrzymał, serce zwolniło do minimum, a oczy już zawsze będą zaszklone łzami. Gówno prawda. Kiedyś, dawno temu, oddałam komuś swoje serce. Zrobiłam to bezmyślnie, od tak na dłoniach podarowałam komuś siebie, bezpowrotnie. I to wtedy życie mi się zatrzymało i coś we mnie umarło. Teraz mogę kochać, mogę mówić, że kocham, mogę być szczęśliwa i śmiać się, ale nikt nie złamie mnie już tak bardzo jak ktoś to zrobił dwa lata temu. Z nikim nie będzie tak bardzo i już nikt nie dostanie tego miana największego skurwysyna, bo nikt nie zrani mnie już tak bardzo jak tamten./esperer
|
|
 |
|
"Najładniejsza jesteś bez makijażu, taka roześmiana i pozytywna. Najbardziej lubię jak przestajesz udawać zimną sukę"-super słowa usłyszane nie od tego faceta, od którego bym chciała./esperer
|
|
 |
Jeśli zwątpisz choć jeden raz, to choćbyś z pistoletem zaszedł mi drogę, powrotów nie będzie. [Hey]
|
|
|
|