głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ta13

Cz. 2. Chowam się pod koc  zamykam oczy i udaję  że nie żyję. Udaję  że ból jest czasem przeszłym  że tęsknota nie może mnie już dotknąć  bo objęła mnie śmierć i to ona za mnie odpowiada. Udaję też  że śmierć jest piękna  bo jest   jest piękna wtedy  gdy obok Ciebie przy śniadaniu siada tylko nienawiść i ból. Wyobraź sobie to piękno. To jest piękna wolność  a wolnością jest wyobraźnia. To znów odeszło  ale lada moment powróci. I znów będę musiała udawać  że nie żyję albo znów zamknę oczy i umrę.

bursztynek dodano: 14 sierpnia 2014

Cz. 2. Chowam się pod koc, zamykam oczy i udaję, że nie żyję. Udaję, że ból jest czasem przeszłym, że tęsknota nie może mnie już dotknąć, bo objęła mnie śmierć i to ona za mnie odpowiada. Udaję też, że śmierć jest piękna, bo jest - jest piękna wtedy, gdy obok Ciebie przy śniadaniu siada tylko nienawiść i ból. Wyobraź sobie to piękno. To jest piękna wolność, a wolnością jest wyobraźnia. To znów odeszło, ale lada moment powróci. I znów będę musiała udawać, że nie żyję albo znów zamknę oczy i umrę.

Cz. 1. To przyszło i poszło. Jak zwykła ulewa  która zmywa wszystko. I dziś w tym miejscu chłodno i ponuro jest.   Zimno i pusto jak w sercu mym i tylko ta lodowata burza  która mnie opętała tli się we mnie. Nie mam już życia. Tutaj było szczęście. Dokładnie w tym miejscu. Trzymałam je w ręku. A ono przeciekało przez palce w świetle gwiazd. Chciałam więcej i więcej  by uchronić siebie. Ale im więcej próbowałam zdobyć  tym szybciej to gubiłam. Nie mam już żadnych sił  żadnych pragnień ni nadziei  nic  tylko gorzki ból  którym mogłabym zatruć cały świat. Nie mam już właściwie nic  prócz dnia  który muszę zapełnić. Urodzić się  ponownie znienawidzić życie  umrzeć. Oto mój los. Los wiecznej zguby  wiecznego dążenia do końca  który dotyka mnie zawsze  gdy zamknę powieki. To boli wiesz? Boli świadomość  że muszę umierać  bo świat mnie tu nie chce. Boli  że szczęście mnie omija  że nadzieja we mnie wątpi... boli każdy dotyk. A takich dotyków za dnia jest mnóstwo. Wtedy kocham nicość.

bursztynek dodano: 14 sierpnia 2014

Cz. 1. To przyszło i poszło. Jak zwykła ulewa, która zmywa wszystko. I dziś w tym miejscu chłodno i ponuro jest. Zimno i pusto jak w sercu mym i tylko ta lodowata burza, która mnie opętała tli się we mnie. Nie mam już życia. Tutaj było szczęście. Dokładnie w tym miejscu. Trzymałam je w ręku. A ono przeciekało przez palce w świetle gwiazd. Chciałam więcej i więcej, by uchronić siebie. Ale im więcej próbowałam zdobyć, tym szybciej to gubiłam. Nie mam już żadnych sił, żadnych pragnień ni nadziei, nic, tylko gorzki ból, którym mogłabym zatruć cały świat. Nie mam już właściwie nic, prócz dnia, który muszę zapełnić. Urodzić się, ponownie znienawidzić życie, umrzeć. Oto mój los. Los wiecznej zguby, wiecznego dążenia do końca, który dotyka mnie zawsze, gdy zamknę powieki. To boli wiesz? Boli świadomość, że muszę umierać, bo świat mnie tu nie chce. Boli, że szczęście mnie omija, że nadzieja we mnie wątpi... boli każdy dotyk. A takich dotyków za dnia jest mnóstwo. Wtedy kocham nicość.

Gdybym powiedziała  że umarłam z miłości mógłbyś przyrzec  że to była szczera miłość? Mogłabym w ogóle umrzeć z tak błahego powodu? Kocham Cię bardziej niż cały świat. Kocham Cię bardziej niż samą siebie. Kocham Cię bardziej niż własne sny  ale   dziś śniło mi się  że żyję.

bursztynek dodano: 14 sierpnia 2014

Gdybym powiedziała, że umarłam z miłości mógłbyś przyrzec, że to była szczera miłość? Mogłabym w ogóle umrzeć z tak błahego powodu? Kocham Cię bardziej niż cały świat. Kocham Cię bardziej niż samą siebie. Kocham Cię bardziej niż własne sny, ale - dziś śniło mi się, że żyję.

 Umrę Ci kiedyś.   Oczy mi zamkniesz.   I wtedy   swoje   smutne  zdziwione    bardzo otworzysz.

bursztynek dodano: 14 sierpnia 2014

"Umrę Ci kiedyś. / Oczy mi zamkniesz. / I wtedy - swoje / smutne, zdziwione, / bardzo otworzysz."

Nie chciałam nic więcej  prócz jednej wspólnej chwili  która należałaby tylko do nas. Mój jedyny  nieobecny  znienawidzony Tato   tylko jednej chwili.

bursztynek dodano: 14 sierpnia 2014

Nie chciałam nic więcej, prócz jednej wspólnej chwili, która należałaby tylko do nas. Mój jedyny, nieobecny, znienawidzony Tato - tylko jednej chwili.

... Dlatego ja dziś wiem  że jeśli umarło mi serce to powinno umrzeć i cało. Nigdy jedno albo drugie...

bursztynek dodano: 14 sierpnia 2014

... Dlatego ja dziś wiem, że jeśli umarło mi serce to powinno umrzeć i cało. Nigdy jedno albo drugie...

Potrafię wybaczyć błąd jeśli Ty potrafisz się do niego przyznać.  59sekund

fcuk dodano: 12 sierpnia 2014

Potrafię wybaczyć błąd jeśli Ty potrafisz się do niego przyznać./ 59sekund

To było za ładne  za spokojne  za zwykłe  żeby przetrwało  rozumiesz? To nie mogło istnieć na dłużej  nie mogło przetrwać. Żadne ze słów  które planowaliśmy nie miało prawa się ziścić   i dlatego uciekłam. Wszyscy to tak nazywają. Ale ja tak nie mogłam  wiesz? Nie mogłam dłużej siedzieć z nim na tarasie  omawiać czytanych książek  pić kawy i planować przyszłości z takimi detalami jak dog argentyński biegający po trawniku czy rodzaje kwiatów  które posadzimy w naszym ogrodzie. Nie mogłam znieść delikatności  z jaką mnie traktował i własnej pruderyjności. Nienawidziłam naszego seksu  naszych nocy  kiedy traktował mnie jak własną panią  zbyt godną by odwdzięczyła mu się cholernym fellatio. Chciałam czasem po prostu być głupia i łatwa  jak by to określił. Chciałam  żeby pozwolił mi choć raz naprawdę szczerze się uśmiechnąć  kiedy zrobił coś durnego  bardziej brutalnego. Żeby nie przepraszał wtedy... żeby zrobił coś  bym potrafiła go kochać   chimica

fcuk dodano: 12 sierpnia 2014

To było za ładne, za spokojne, za zwykłe, żeby przetrwało, rozumiesz? To nie mogło istnieć na dłużej, nie mogło przetrwać. Żadne ze słów, które planowaliśmy nie miało prawa się ziścić - i dlatego uciekłam. Wszyscy to tak nazywają. Ale ja tak nie mogłam, wiesz? Nie mogłam dłużej siedzieć z nim na tarasie, omawiać czytanych książek, pić kawy i planować przyszłości z takimi detalami jak dog argentyński biegający po trawniku czy rodzaje kwiatów, które posadzimy w naszym ogrodzie. Nie mogłam znieść delikatności, z jaką mnie traktował i własnej pruderyjności. Nienawidziłam naszego seksu, naszych nocy, kiedy traktował mnie jak własną panią, zbyt godną by odwdzięczyła mu się cholernym fellatio. Chciałam czasem po prostu być głupia i łatwa, jak by to określił. Chciałam, żeby pozwolił mi choć raz naprawdę szczerze się uśmiechnąć, kiedy zrobił coś durnego, bardziej brutalnego. Żeby nie przepraszał wtedy... żeby zrobił coś, bym potrafiła go kochać ~ chimica

Zawsze znajdzie się ktoś  kto zepsuje Ci dzień  a czasem całe życie.

fcuk dodano: 8 sierpnia 2014

Zawsze znajdzie się ktoś, kto zepsuje Ci dzień, a czasem całe życie.

Nie jest za późno  póki tlen jest we krwi.

wriuum dodano: 8 sierpnia 2014

Nie jest za późno, póki tlen jest we krwi.

mówisz  że ludzie sie zmieniają i nie będą już tacy jak kiedyś  że Ty nie będziesz już taki jak kiedyś  i że nic nie będzie już takie jak kiedyś  że nie ma co patrzeć w przeszłość i tęsknić  za czymś co było  bo już nie wróci.. emilsoon

fcuk dodano: 21 lipca 2014

mówisz, że ludzie sie zmieniają i nie będą już tacy jak kiedyś, że Ty nie będziesz już taki jak kiedyś, i że nic nie będzie już takie jak kiedyś, że nie ma co patrzeć w przeszłość i tęsknić, za czymś co było, bo już nie wróci../emilsoon

Nigdy nie uganiaj się za miłością  przyjaźnią i zainteresowaniem. Jeśli druga osoba nie chce ci tego dać tak po prostu  nie jest to nic warte.   27sekund

oolenka_ dodano: 17 lipca 2014

Nigdy nie uganiaj się za miłością, przyjaźnią i zainteresowaniem. Jeśli druga osoba nie chce ci tego dać tak po prostu, nie jest to nic warte. / 27sekund

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć