 |
Uprzejmie informuję, że dzisiaj baluje! / slonbogiem
|
|
 |
Skumaj to, że jesteś mą miłością kocie. / slonbogiem
|
|
 |
dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać, ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach
|
|
 |
Czasem myślę nadszedł czas dla mnie by iść do psychiatry, albo może po prostu wrócić i kupić ci kwiaty
|
|
 |
Kiedyś rzucę to wszystko. Naprawię błędy, zacznę od nowa. Z Tobą albo bez Ciebie. Zależy . Zależy, czy mi wybaczysz..
|
|
 |
papier Cię pociąga, widzę że go pożądasz .. chcesz akceptacji, boisz się zobowiązań. łatwo to poznać, nie pytaj czemu.
|
|
 |
Właśnie wtedy zaczyna się piekło, kłótnie, które nie dają żyć, zachowanie, które zupełnie nie przypomina nam ukochanego, z którym się związaliśmy, z przerażeniem przyglądamy się temu co się dzieje, zaczynamy żyć osobno, a będąc razem, unikamy się w możliwie każdy sposób, odłączamy swoje życie od jego, stajemy się innymi ludźmi, pełnymi obojętności, znudzeni trybem życia, zawiedzeni, że zepsuliśmy miłość, która mogła rozwijać się swoim tempem, zawiedzeni, że zniszczyliśmy to, o czym inni tylko marzą. [ cz 2 ]
|
|
 |
Prawie każdy związek zaczyna się nadzwyczaj intensywną miłością, świat nabiera barw, dając nam ochotę do życia na wysokich obrotach. Zafascynowani, zauroczeni szczęściem chcemy je przytrzymać jak najdłużej. Nagle budzimy się ze snu i okazuje się, że nasze życie nie wygląda tak jak miało, kłótnie pojawiają się coraz częściej, brak zgodności charakterów, nagle okazuje się, że każdy z nas chce czegoś zupełnie innego, co gorsza otwierają nam się szeroko oczy i stwierdzamy, że za szybko się to wszystko wydarzyło, że popsuliśmy coś, co mogło być cudownym i silnym uczuciem. [ cz1 ]
|
|
 |
głowę mam wolną od spraw i dlatego, zbijam piątkę z nicością, mamy wiele wspólnego!
|
|
 |
witam w rodzinie tych, którzy toną zbyt często
|
|
|
|