 |
|
Stało się standardem to, że minimum raz dziennie usłyszę przykre słowo, które jest obelgą kierowaną moją stronę. I najczęściej wypływa ono z ust bliskich, cholernie to boli. Powinni być wsparciem..
|
|
 |
|
a teraz idę ubrany w różowe nadzieje. /Jan Wołek
|
|
 |
|
Pijany błądzę na prostej drodze, w ciszy
Próbuję to zapić, ten posmak goryczy
Odliczam godziny, do domu wrócę
Rozplatać naszych zranionych uczuć supeł
|
|
 |
|
kolejne 365 dni, kolejny poziom wyżej, poprzeczka idzie wzwyż. /Laikike1
|
|
 |
|
mogą wierzyć w swą świętą prawdę, cóż z tego, jeśli słowa z czynami mają gówno wspólnego? /Lukasyno
|
|
 |
|
ta obojętność jest większa niż wszystko, ale wciąż wierzę, wygram z tą dziwką. /Sokół
|
|
 |
|
chcę się uśmiechnąć, ale nie mogę. radość życia zabrał mi człowiek. /Sokół
|
|
 |
|
jesteś w porządku to stracisz, uwierz. chwal zawsze swoje, nigdy cudze. się okazało - kurwy, nie ludzie. patrz na to trzeźwo i nie miej złudzeń - bez złudzeń. /Pih
|
|
 |
|
życie - ktoś Ci znów wyciąga dywan spod stóp. /Pih
|
|
 |
|
kondomy idą w koszty reprezentacyjne. /Pih
|
|
 |
|
a może gdy zapominamy się czujemy inaczej, kiedy nie ma nic poza nami, nie? żadnych reguł , banałów, stresów, planów, gdy nasze chwilowe szczęście tu nie chce zejść z piedestału. powiedz, czy warto tu podłożyć pod te relacje nowe fundamenty pod nowy szkielet i elewacje? czy to już za nami, czy już mózg wyprany z tych uczuć, a most nasz zlany falami dwóch tsunami? /VNM
|
|
|
|