 |
|
, z wolnością mi do twarzy .
|
|
 |
|
dajcie kurwa jeszcze z miesiąc wolnego, albo dwa, ewentualnie osiem / pierdolciesie
|
|
 |
|
liczę do trzech, na dwa jebnę Cię w łeb
|
|
 |
|
wiem, że w Twoich kręgach, głupota to jest zaleta
|
|
 |
|
jak Ci kurwa nie wstyd, jestem w ciężkim szoku
|
|
 |
|
płonęły jak świeca, resztki ich romansu
|
|
 |
|
przy moim problemie, Twój to tylko błahostka
|
|
 |
|
gdy stawiam na orła zawsze wypada reszka, jak tu dalej żyć, kiedy brakuje nam szczęścia?
|
|
 |
|
komedio dramat, wyobraź sobie ta scenkę , jakiś pojebaniec właśnie poprosił trupa o rękę
|
|
 |
|
ja po prostu bardzo tęsknie za tamtymi czasami
|
|
 |
|
, z butelki sączę szczęście przez tęczową słomkę .
|
|
|
|