 |
„Nie jestem wyjątkowy, co do tego nie mam wątpliwości. Jestem zwyczajnym człowiekiem o zwyczajnych myślach i wiodłem zwyczajne życie. Nikt nie postawił pomnika ku mej czci, a moje imię szybko pójdzie w zapomnienie, lecz kochałem - całym sercem i duszą - a to moim zdaniem wystarczająco dużo.” / SPARKS
|
|
 |
Najgorsze jest to gdy tak naprawdę nie wiesz dlaczego z dnia na dzień postanowił odejść. Dlaczego do ostatniej chwili udawał, że wszystko jest w porządku, a później w jednej minucie zrujnował cały Wasz wspólny świat. I może coś mówił, może próbował to jakoś tłumaczyć, ale Ty nie chcesz wierzyć, nie przyjmujesz do wiadomości żadnych słów, które wypowiada w Twoją stronę. Nie możesz pojąć dlaczego to przytrafia się akurat Wam, dlaczego tracisz kogoś komu ufałaś najbardziej na świecie i komu powierzyłaś serce i duszę. Czujesz się tak bardzo oszukana i zagubiona, bo mieliście razem zdobywać świat, a teraz jego po prostu już nie ma. / napisana
|
|
 |
Powinno istnieć jedenaste przykazanie: "Nigdy nie opuścisz tych, którzy cię kochają."
|
|
 |
Pamiętaj - nie zmieniaj się dla niego. Nie udawaj kogoś kim nie jesteś. Jeżeli on nie pokocha ciebie, twoich wad, to nie jest dla Ciebie, nie jest wart. Proste. Bądz taka jaka jesteś. A jesteś niezwykła i wyjątkowa, musisz tylko w to uwierzyć. Trafisz na pewno na kogo kto pokocha cię w 100%. Dla kogo będziesz dla ideałem, jedynym sensem życia.
|
|
 |
nagle przyszła bez słowa, uśmiechnięta jak kiedyś. ciągle miała osiemnastkę chyba, choć nie wiem o niej nic, pytałem jak się nazywa. mówiła mi, że jest moim nocnym stróżem i że teraz będzie ze mną już zdecydowanie dłużej
|
|
 |
mówiła, że kiedyś przyjdzie pomóc - nie rozumiałem. uśmiechała się tak fajnie, pamiętam, niosła mi ukojenie jak ulubiona piosenka, wpadała częściej, tylko wieczorami, nie mogłem mówić nikomu, mówiła - "jesteśmy sami"
|
|
 |
wylewam alkohol, nie ufam mu, nie ufam prochom. chcę się naćpać kochanie Tobą i chodzić naćpany doba za dobą.
|
|
 |
mogę patrzeć tylko jak obok śpisz i wtedy odlatuję, nie czuję już nic
|
|
 |
cały czas myślę, cały czas marzę, w ludzkich twarzach widzę Twoje twarze. jesteś moim wirem wydarzeń, poruszasz się po nim jak najlepsze flow
|
|
 |
dziś wolę w biedzie trzymać Cię za palec, niż być bogaty i być sam jak on. to nie jest tani sitcom skarbie, wkręcam się w Ciebie jak w ”Grę o tron”
|
|
 |
jesteś wszystkim, reszta w tle, biegnę za Tobą po stłuczonym szkle, przecinam skórę, ale nie dbam o to, wykrwawiam się dla Ciebie z ochotą
|
|
|
|