 |
|
Jesteś w środku, przejdź przez pokój, zobacz, siedze w głowie w pełnym słońcu, kontrast tam jest straszny, czarno biały obszar, weź z pamięci ten jaskrawy obraz. Jest już Twój, oddaj klucz, usiądź, znasz swój puls to poznaj mój, czuj go, przejdź przeze mnie, jestem przeźroczysty, drzemie we mnie brzemie egzorcysty
|
|
 |
|
A gdybyś miał moje serce w dłoniach? Czy dbałabyś o nie jak o swoje? Jestem gotowa Ci je oddać. Pytam Ciebie, daj odpowiedź. Ufam, że zadbasz już teraz, pamiętaj, że to jest jak przysięga, masz ten klucz wejdź do wnętrza, teraz, teraz, teraz, teraz.
|
|
 |
|
Ejj zapnij rozporek , mózg Ci widać .
|
|
 |
|
Smutna dziewczyna na ziemi siedziała, tylko muzyka jej płacz zagłuszała. Jeszcze przed chwilą uśmiech uroczy, a teraz zaciśnięte usta i zamknięte oczy.
|
|
 |
|
Czasami chciałabym zatrzymać się tak, jak staje zegarek. Nic nie czuć, nie mówić. Umrzeć tak na chwilę.
|
|
 |
|
Moje serce jest pełne obaw o każde następne jutro.
|
|
 |
|
Musisz pokazać, że masz serce, tam gdzie oni widzą cycki.
|
|
 |
|
I nagle nie wiadomo skąd w moim życiu pojawił się ten ktoś do kogo chce mówić te najważniejsze słowa, z kim chce być najbliżej jak się tylko da, dla kogo mogę zostawić wszystko co miałam, żeby tylko był.
|
|
 |
|
Kocham Cię 168 godzin w tygodniu.
|
|
 |
|
Będę Cię kochać, choćby miał walić się świat.
|
|
 |
|
Najtrudniej uleczyć się z miłości, która przyszła nagle.
|
|
 |
|
Nawet nie wiesz, jak często jestem słaba.
|
|
|
|