 |
|
cz2. I chyba coś zrozumiałam. Bo być może jestem inna,być może nic nie znaczę, i mnie się nie da kochać. Po raz kolejny sama na dnie, próbując się podnieść. Nie mam nawet sił, by uśmiechnąć się i wstać. - Znów za dużo myślę, nie śpię, nie mogę jeść, gdy wszystko się wali. Każdy odchodzi zostawiając po sobie jak najwięcej złych słów i bolesnych wspomnień. Szkoda tylko, że nikt nie myśli o mnie. Każdy widzi siebie, nic więcej. A ja? Gdzie ja jestem w tym wszystkim. Bo ludzi, których kiedyś uznawałam za przyjaciół, mijam teraz bez słowa na ulicy. To właśnie od tych ludzi, ludzi dla których byłabym wstanie oddać wszystko, słyszałam najwięcej złych rzeczy, jakich największy wróg, nie był wstanie wypowiedzieć. I znów nie rozumiem, czy zrobiłam coś nie tak? Znowu zawiniłam, znowu inni widzą winę tylko we mnie,nie dostrzegając jej u siebie. Nie chcę już tak,chcę po prostu spokoju od nich wszystkich.Nie chcę już im ufać,nie chcę słyszeć od nich nic,chcę zostać sama,chcę ułożyć wszystko od nowa.
|
|
 |
|
"karzesz trwać w niepewności więc trwam"/ASs
|
|
 |
|
Ciężko tu żyć, ale szkoda umrzeć. / Pih
|
|
 |
|
No i kurwa książka, herbata i kołdra ;c nie wiedziałam, że aż tak można za kimś tęsknić./ASs
|
|
 |
|
Potrzebuję Cię chociaż Cię nie ma, czekam mimo tego, że nie mam na co./bekla
|
|
 |
|
Chyba obejrzałam za dużo filmów, przeczytałam zbyt wiele książek, miałam zbyt wiele marzeń by umieć żyć jak wszyscy./bekla
|
|
 |
|
I napisałabym do Ciebie, ale nie chcę żebyś pomyślał, że się narzucam.../ASs
|
|
 |
|
I kiedyś ze stoickim spokojem usiąde na ławce przed domem, z kubkiem gorącej czekolady i jeszcze raz jak na jakimś filmie przez głowę przelecą mi obrazy z przeszłości. Ale wtedy nie będzie łez, drapania blizn. histerii. Uśmiechnę się sama do siebie, że przez to przeszłam, że to nauczyło mnie życia, że przez to wszystko jestem silniejsza. Mimo, że minie 10, 20 lat nigdy nie zapomnę tego co dla mnie zrobiłeś, nieświadomie podałeś mi dłoń gdy byłam na `moim` dnie, wyciągnołeś mnie z niego, byłeś, po czym odszedłeś pokazując mi, że dobrzy ludzie też odchodzą. Może kiedyś się jeszcze spotkamy, a jak nie to z uśmiechem będę wspominać Twoją osobę i to wszystko co było przez 5 miesięcy. Ja nie zapominam takich rzeczy/ASs
|
|
 |
|
świat skurczył się do powierzchni łóżka. słuchawki z pięciometrowym kablem stały się dziwnie niebezpieczne, moja matka musiała wynieść je z pokoju. rozumiesz, prawda? mogłyby opleść szyje
|
|
 |
|
Tak jakby mi coś zabrano. I mimo, że boli jak cholera, to drugi raz zrobiłabym to samo. Spędzała bym z Tobą całe dnie, nie patrząc na to co będzie później. Weszłabym w to jeszcze raz, dlatego że to były najlepsze miesiące mojego życia. Teraz wiem,że musiałam Cię spotkać, żebyś mi w jakiś swój sposób poukładal wszystko w głowie. Nigdy więcej nie rusze tego gowna./ASs
|
|
|
|